Skocz do zawartości

MagneTofon

Nowy użytkownik
  • Liczba zawartości

    6
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez MagneTofon

  1.  

     

    widelcy uni nie robio, więc cały plan w pissduu

     

    uni nie robio, ale możesz spróbować rozejrzeć się za jakimś budowniczym który robi w stali, np. Pi (Piotr Lisiecki) albo nawet Rychtar. Koszt widła to kilkaset złotych ale może da się dogadać. Jedyny minus to że do fata trzebaby mieć szerokoną koronę, ale da się ściągnąć być może. Ale cena może podejść pod 1000 złotych.

    Ale zrobiłem szybki sercz, w Poznaniu OneMoreBike ściąga części od Surly, a Surly ma przecież dwa widły z offsetem: Puglsey i Moonlander

     

     

     

    konsekwencje szerokiego chainstaya czy probie zachowania "normalnej" dlugosci? Ano zębatką coś w okolicy 30T...
     

    Podobny problem ma RAG+. Dlatego tak atrakcyjny wydaje się Soma o której marzę, (kosztem dłuższego ogona) dodano miejsce na większe zęby. 

    (BTW udało mi się na cel RoSOMAka zgromadzić 50% środków dzięki akcji wyprzedaży gratów zalegających :D!)
  2. Panowie, ratunku, wpadłem po uszy. Czy są jakieś argumenty które odwiodą mnie od Soma Wolverine (oprócz ceny)?

     

    Szukam bajka który łyknie każdą gumę ale w geometrii lekko wyluzowanej szosy. Jeździłem przełajem w alu, ale bylo za twardo, jeździłem 29erem ale było za mułowato, jeździłem szosą ale było nudno, czy Wolverine to odpowiedź? 

     

    Geo prawie jak przełaj, większy laczek, dropy sprzyjają długim rundom w każdym terenie, stal wybaczy nawierzchnię, opon zmiękczą serce. Można i trening w tempo zrobić i podróż na azymut. Coś przeoczyłem? :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...