mexikanos11

Sorki za post pod postem ale nie wiedzialem jak zedytowac poprzedniego posta a szukalem 15 min Moze sie to komus kiedys sprzyda. Wiec tak komore w tloku pompuje sie w wiekszosci po to ze jak spuscilem powietrze to olej syczal i sie nie przelewal wiec musi byc tam cisnienie niby logiczne, no ale w sumie mogli by cale olejem zalac i tez by bylo. Moze chodzi o ciezar ze az tyle oleju nie potrzeba. Mialem cisnienia kolo 100-150psi tam napompowalem na 200psi ale roznicy w dobijaniu nie widzialem. Wiec po rozebraniu tylko tej wierzchniej czarnej obudowy zobaczylem ze tlok nie dobija do konca komory. Tam jest jakby taki pret na ktorym tlok chodzi no i pret sie konczy jeszcze duzo przed koncem tej komory tam jest poprostu jak dla mnie zostawione za duzo miejsca gdzie to powietrze ucieka i jest sciskane... wiec na koncu preta jest podkladka i to o nia uderza przy dobijaniu a za nia bardzo duzo miejsca pustego wiec to miejsce wypelnilem takimi grubymi gumowymi plaskimi uszczelkami na razie jeszcze nie jezdzilem ale jest duza roznica juz wyczowalna widac wreszcie ze twardnieje w miare uginania A i jeszcze jedno smar to wygladal prawie jak wosk zaschniety... wiec jak widac czasem nawet dobrze nowy rower rozebrac

Witam A wiec mam takiego dampera http://katalog.bikeboard.pl/produkt,2014,amortyzatory-tylne,12329 byl zamontowany w fabrycznie nowym rowerze http://www.halfords.com/cycling/bikes/mountain-bikes/boardman-mountain-bike-team-full-suspension-27-5 a rower mam moze 2 tyg wiec mysle ze jest w pelni spreawny. A wiec tak kupilem sobie rower od goscia po dobrych pieniadzach wiec nie mam paragonu ani gwarancji tak wiec do sklepu ustawic nie pojade.... Jako ze jezdze po Londynie myslalem na poczatku ze wszystko ok bo ladnie rama sie uginala przy wyjezdzaniu na kraweznik (ale robilem to kolo domu pomalu). No i tak sie podniecalem bo pracowal naprawde mieciutko na cisnieniu 150PSI. Ostatnio jade z pracy tak z 30km/h i wjechalem specjalnie w taki niski kraweznik jak przejezdzalem przez ulice (mysle wkoncu full to co sie bede bawil) a tu stuk slysze i pozniej obczailem ze go dobilem. I dochodze do wniosku ze jak mam sag prawidlowo ustawiony tak powiedzmy 20% to go za latwo dobijam. Dopompowalem dzis pod 200PSI no i spoko nie dobijam juz sprawdzilem ze moze z 50-60% ugielem ale co z tego, jak na nim siadam to sie nie ugina tylko dopiero musze w cos porzadnie najechac.... Zaczelem grzebac po necie myslalem ze moze trzeba dodac te gumki od rock shocka do komory ale widze ze moj jest inaczej zbudowany. Nie rozbieralem ale znalazlem juz taki sam tutaj widac. https://www.youtube.com/watch?v=XvWNoPaij6k No i ok jak widac to sa tylko dwie regulacje czyli jedna to ta komora ktora pompowalem a druga w tloku juz zamowilem klucz do wentylka i do pompowania. Az ciekawy jestem jakie tam jest cisnienie. No bo teraz to ja nie wiem co odpowiedzialne jest za dobijanie czy wlasnie to cisnienie w tym tloku czy w komorze ? Wypuscilem wszystko z komory i tlok dalej stoi i to bardzo twardo ale z niego nie chce wypuszczac bo nie napompuje pozniej bo dopiero teraz klucze zamowilem. No i tu moje pytanie gdzie pompowac wiecej czy napompowac mocniej tlok tzn wiem max 250PSI moze byc a w komorze 275PSI. Dziwi mnie tylko to ze waze 60kg i tak latwo dobijam mysle ze klucz do zagadi to ta druga tajemnicza komora czekam na rady