Skocz do zawartości

MikeDozer

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    310
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Odpowiedzi dodane przez MikeDozer

  1. Uprząż na pewno kupie, jeśli takie wyjazdy mi się spodobają. To trochę dla mnie za duży wydatek jeśli miałby być jednorazowy. A troki kosztują niewiele. Ramę zabezpieczyłem naklejkami, rozumiem, że pokrowiec z namiotem może się opierać o samą ramę? Oglądałem wiele projektów uprzęży właśnie pod względem prowadzenia kabli, ale w większości na fotach są rowery wyprawowe a ja mam na razie zwykłego górala z decathlonu ze zwykłą kierownicą. Gdybym miał heble mechaniczne to pewnie mniej bym się obawiał, ale przy hydraulikach mała nieszczelność i może być duży kłopot.

  2. Podejrzewam, że wystarczy byle EDC z ostrzem choć częściowo ząbkowanym. Sam ucinam takim 70 gramowym nożykiem metalowe taśmy jak muszę ;) . Ale ktoś kto jest przypadkowym złodziejem może się zdziwić i to zaskoczenie wystarczy, żebym wyszedł ze sklepu. Nazwałbym to zabezpieczenie "backupowym" które mógłbym mieć w podsiodłówce zamiast zwykłej trytytki i zapomnieć o nim. Oczywiście jeśli planowałbym postoje to brałbym normalne zabezpieczenie. 

  3. Trzeba porównać konia który prowadzi kanapowy tryb życia i człowieka prowadzi taki tryb życia ;)

     

    Tak na serio, to człowiek jest przystosowany do pokonywania bardzo długich odległości i potrafi zabiegać bardzo wiele zwierząt i to czasami w terenie gdzie dane zwierze wręcz nie wejdzie. Kwestia tego co taki człowiek robi przez resztę życia. 

  4. Nie ma kłopotu z kaucją, mogę wpłacić :) Jestem zielony w bikepackingu (wiedza pochłaniana z tego wątku razem z Waszymi odnośnikami do zewnętrznych materiałów) ale jak zluźni mi się sezon biegowy (po maju) to chcę właśnie iść w kierunku wycieczek rowerowych (na razie robię takie krótsze do 100km w ramach różnorodności treningu). Lubie ultradystanse, ale na rowerze jeszcze nie robiłem, tylko bieganie :)

    Nie będę sam się oszukiwał, szukam rozwiązań o najlepszym stosunku cena/jakość. Warunki rodzinne pewne mi nie pozwolą na częste wyjazdy parodniowe więc zakup bardzo drogich rozwiązań które użyje dwa-trzy razy w roku pewnie nie wchodzą w rachubę, jednak osobiste dotknięcie profesjonalnego sprzętu może przechylić szalę oszczędności :)

  5. Trzeba mieć jakiś staż na forum? :) planuje pierwszy dłuższy wyjazd rowerowy z namiotem na kierownicy w terminie 14-18 czerwiec 2017 ;) Bym się chętnie wpisał. Wątek czytam od dawna i nieśmiało próbuje coś wymyślić. Na razie tylko coś na kierę i jakiś toptube + plecak + podsiodłóka. Rower mi nie przyjmie nic w trójkąt (fullsuseł). 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...