Skocz do zawartości

bilufuji

Nowy użytkownik
  • Liczba zawartości

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez bilufuji

  1. @FenixPL W rowerze zakupionym w Niemczech nie robiłem przeglądu zerowego. Sprzedawca też mnie później o niego nie pytał.
  2. W moim przypadku było tak, że po zauważeniu delikatnego pęknięcia karbonowej ramy w Scalpelu, napisałem maila do niemieckiego sprzedawcy (Bunnyhop) i zadzwoniłem do najbliższego polskiego sklepu. Pracownik sklepu raczej sugerował załatwienie sprawy ze sprzedawcą w Niemczech, ewentualnie za niewielką opłatą mogli by spróbować zająć się reklamacją, ale miał to jeszcze z kimś konsultować. Sprzedawca niemiecki otworzył sprawę reklamacji, dwukrotnie poprosił o serie zdjęć pękniętej ramy (ok.50 zdjęć) i po prawie dwóch tygodniach poinformował o wymianie ramy i sztycy na nową. Przysłał nową ramę, osprzęt ze starej miałem przezbroić we własnym zakresie i po wszystkim zorganizował odbiór pękniętej ramy. Nie płaciłem za przesyłki w dwie strony. Samo pęknięcie było niewielkie i ciężko zauważalne na zdjęciach, mimo to sprawa zakończyła się pozytywnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...