Witam wszystkich. Mój wzrost to 187cm, przekrok 92cm bez butów. Przymierzam się obecnie do zakupu 29 cali w przedziale cenowym do 4000 i wpadł mi w oko scott scale 960 2016. Pojawia się tylko dylemat rozmiaru, a raczej problem - czy geometria tej ramy będzie dla mnie ok. Rozmiar L który brałem na początku pod uwagę niestety odpadł z racji braku możliwości wysunięcia sztycy 400mm na odpowiednią wysokość tzn. około 820mm. W XL natomiast czuje się zbyt mocno wyciągnięty a sam rower wydaje się być trochę jak autobus, chociaż może to być doznanie subiektywne z racji ujeżdżania do tej pory 26cali. W każdym razie po małym "bike sizingu" w sklepie, sprzedawca powiedział że kalkulator scotta dobrał mi ramę w rozmiarze XL do sportowej jazdy. Miałem okazję chwile pojeździć przed sklepem, ale nie odniosłem wrażenia że rower jest "uszyty" na mnie. Co o tym myślicie?