Skocz do zawartości

olkab

Nowy użytkownik
  • Liczba zawartości

    7
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Metody kontaktu

  • Strona www
    http://www.dt-fanklub.pl

Dodatkowe informacje

  • Imię
    olka
  • Skąd
    Kraków

Ostatnie wizyty

123 wyświetleń profilu

Osiągnięcia użytkownika olkab

Świeżak

Świeżak (1/13)

  • Pierwszy post
  • Conversation Starter
  • Od tygodnia
  • Od miesiąca
  • Od roku

Ostatnio zdobyte

0

Reputacja

  1. Łańcuch był właśnie jedną z tych rzeczy, które tata zakupił. Nie napisałam konkretnego modelu i akurat taki mu dali. Dzięki za info, zapamiętam i będę mieć na uwadze jego żywotność
  2. Dzięki! Bardzo się cieszę, że Ci się podoba
  3. No to pozwólcie, że się pochwalę Rower gotowy, śmiga aż miło. Nic nie trzeszczy, nie piszczy, nie klekocze, a co najważniejsze - hamulce działają jak powinny (w przeciwieństwie do tego co było przed renowacją) Tu zdjęcia: https://drive.google.com/open?id=0ByfSlG0xtU8xbzlWWl8zdzVnQnc Spis części ze starego roweru: rama (malowanie) widelec (malowanie) sztyca (malowanie) mostek (malowanie) suport dostałam za darmo: siodło Selle Royal Freccia (używane od znajomych)zakupione części: koła kierownica (używka znaleziona na OLX) hamulce Alhonga HJ-714AG korba 46T (no-name, Allegro) opony Kenda Kwest 700x28 dętki pedały przerzutka tył Shimano Altus wolnobieg SunRace 13-28T 7rz klamki Alhonga HJ-272QA owijka Bike Ribbon Elo Soft manetka prawa Shimano Altus łańcuch Shimano CN-HG40 dzwonek odblask linki pancerze Całość wyniosła około 600zł. Malowanie za darmo, ale czekałam na części 7 miesięcy. Połowę wkładu finansowego zawdzięczam tacie, który przy okazji wizyty w sklepie rowerowym miał zapytać o ceny części, które mu wypisałam, a on je po prostu kupił. Żebyście widzieli moją radość... Czas składania: około 12h Czy się opłacało? Zdecydowanie tak. Ile mi frajdy sprawiło składanie to sobie nawet nie wyobrażacie Najwięcej problemów było z różnymi pasowaniami, ale czego się nie zdziała za pomocą gumowego młotka, taśmy izolacyjnej i puszki po coli? Jazda na tym rowerze to sama przyjemność. Wiadomo, szosówka do ścigania to to nie jest, ale rower miejski stylizowany na szosę idealny. Po mieście jeździ się świetnie. Kręci się na nim super - lekkie depnięcie, a potem rower się toczy, i toczy, i toczy... Podsumowując - jest dokładnie taki, jak sobie wymarzyłam
  4. Już wszystko gra. Chciałam zrobić to tak jak ma być, oglądnęłam milion filmików o montażu i regulacji przerzutki. I nic. Wkurzyłam się, zrobiłam to po swojemu i działa aż miło Po świętach postaram się zrobić ładne fotki i wrzucę jak rower wygląda po renowacji. Postaram się też ogarnąć końcowy kosztorys.
  5. Hej :-) Trochę mi to zajęło, ale rower już prawie gotowy. Prawie, bo narodził się spory problem. Usiłuję wyregulować tylną przerzutkę, ale coś jest wybitnie nie tak. Wygląda to tak, jakby w ogóle nie mogła sięgnąć do pierwszych trzech największych zębatek. W ogóle nie utrzymuje łańcucha nawet na niższych tylo zrzuca na najmniejszą. Wydaje mi się, że długość łańcucha mam dobrą. Przerzutka: Shimano Altus na śrubę Łańcuch: Shimano, 108 ogniw Wolnobieg: Sunrace 13-28t Korba: jeden blat, 46T Link do zdjęć jak źle to wygląda: https://drive.google.com/folderview?id=0ByfSlG0xtU8xbzlWWl8zdzVnQnc Błagam pomocy bo zaraz zwariuję z tym :-(
  6. Hamulce z przodu i z tyłu były takie same, ale to była porażka... zwalniały rower minimalnie, a dawałam je do regulacji w serwisie bo już sama nie mogłam sobie z nimi poradzić. Dlatego padła decyzja o wymianie - szkoda zdrowia i nerwów. Może wina leżała po stronie klamek, ale i tak zmienię na coś czarnego, żeby nie zaburzać wizji roweru jaką mam. Jak Ci się te Alhongi sprawują? Bo czytałam skrajne opinie na temat tej marki. Mostek stary jednak też poszedł do malowania dziś. Nie wiem kiedy rama wróci - może za tydzień a może za 3 miesiące (robione po znajomości, jak będzie czas i odpowiedni lakier to zrobią) także mam czas na przemyślenia, ale ogólna lista zakupów już jest i powoli będę części kompletować. Twój rower świetny! Podsunął mi kilka pomysłów Pytanie: czym odczyścić stare koła? Są na nich resztki tego czerwonego sprayu. Do piaskowania ich nie oddałam razem z resztą gratów, a benzyna nie daje rady. Jakieś propozycje?
  7. Cześć! Zabrałam się za renowację starego roweru. Od jakiegoś czasu służył mi do dojazdów na uczelnię i bujanie się po mieście. - rama, widelec i sztyca lecą jutro na malowanie - oczywiście gadźety typu bagażnik, lampa, błotniki wyleciały I tu Was proszę o porady - wymiana hamulców: myślałam o jakichś caliperach Tektro, max 100zł za komplet, zakres szczęk koło 75mm, np. Tektro 984A. A może macie inne propozycje? Muszą być czarne. - klamki - tu chcę wydać możliwie jak najmniej za przyzwoitą jakość. Jeden warunek - muszą być czarne. Allhonga HJ - 272AQ dadzą radę, czy lepiej się w tą firmę nie pakować? - kierownica - używany baranek, jak najtaniej na olx coś znajdę. Pytanie, bo nie wiem jak się do tego zabrać: jeśli kupię kierownicę z bardziej "nowoczesnych" z mostkiem, to aby wszystko się spasowało to wpakowanie adaptera wystarczy, czy jeszcze coś by trzeba dokupić? Czy polować po prostu na starą kierownicę ze starym mostkiem? (nie wiem czy w zrozumiały sposób wyraziłam swoje myśli - chodzi mi o spasowanie średnic mostków) I generalnie w pierwotnym zamyśle remontu było tyle, ale jak dziś rozkręcałam bebechy to przyjrzałam się wolnobiegowi - starte zęby, dramat. Przerzutka Shimano Positron FH400. Nowy drucik to koszt koło 50zł... Czy, a jeśli tak to na co wymienić napęd? Z tego co się doliczyłam to wolnobieg 14-32, ale największej koronki w ogóle nie używam, za lekko dla mnie jak na ten teren w którym jeżdżę. Zmienić na nowy wolnobieg, czy kasetę? Jaką wielkość zębatek proponujecie (6-7 rzędów)? Przerzutka i manetka mogą być używki oczywiście, chciałabym wydać na nie max 100zł. No chyba, że polecicie coś wartego doinwestowania. No i jeszcze łańcuch... Koła 28", nie wiem czy stal czy alu. Wymieniać, zostawiać? Generalnie nic im do zarzucenia nie mam. Wiem, że jeśli zdecyduję się na kasetę to tył na pewno do zmiany. Siodło i opony to przy tym wszystkim najmniejszy pikuś, więc na razie ten temat pomijam. Nie zależy mi żeby zachować wygląd typowego klasyka. Jeśli chodzi o czas skończenie roweru to wcale mi się nie spieszy. Teren w jakim będę na nim jeździć: Kraków i okolica. Nie ma to być rower do ścigania, a do sprawnego przemieszczania się z punktu A do punktu B z maksymalnym wykluczeniem awaryjności podzespołów. Nie licząc malowania, chcę wydać koło 250 - 300zł. No to się opisałam, mam nadzieję, że ktoś coś doradzi I jeszcze raz - cześć wszystkim! EDIT: Dobra, poniosła mnie fantazja z tym 250 - 300zł jeśli w grę wchodziłaby zmiana napędu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...