Skocz do zawartości

Dareios

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    124
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Dareios

  1. Witam

    Mam Rometa Aspre, tego pierwszego. Napęd 2x8, hamulce tarczowe mechaniczne. No i tak myślałem, że jak korba się skończy to zmienię hamulce na hydrauliczne i napęd 2x10. Chciałem zarzucić Tiagrę, tylko, że zaciski hamulcowe Tiagry mają mocowanie Flat Mount, tymczasem moja rama ma mocowanie na Post Mount. 

    Czy dałoby radę pod klamkomanetki Tiagry podpiąć zacisk z MTB, np Deore? Będzie to działało dobrze?

  2. Jeżeli można jeszcze zapytać... Dokumentacja podaje, że właściwa tarcza do tego zacisku to SM-RT64.

    https://productinfo.shimano.com/download?path=pdfs/archive/2017-2018_Line-up_chart_v024_en.pdf - strona 88

     

    Tabela kompatybilności podaje takie tarcze kompatybilne:

    SM-RT99-S

    SM-RT86-S

    SM-RT81-S

    SM-RT76-S

    SM-RT70-S

    SM-RT66-S

    SM-RT64-S

    https://productinfo.shimano.com/download?path=pdfs/archive/2017-2018_Compatibility_v030_en.pdf - strony nie są numerowane, 23 strona w pdf

     

    A tymczasem strona produktu, podaje zalecane SM-RT54 

    https://bike.shimano.com/pl-PL/product/component/sora-3500/BR-R317.html

     

    To teraz już nie wiem o co chodzi. Różnica między nimi to jest praktycznie dwukrotnie wyższa cena RT64. Domyślam się, że odpowiednie będą te 64 ponieważ one są "narrow", tymczasem 54 tak jak moje obecne są "wide" - dlatego klocek nie dotyka całej powierzchni tarczy. 

  3. Witam

    Mam rower Romet Aspre (ten pierwszy). Od nowości są tam zainstalowane mechaniczne hamulce BR-R317. Problem w tym, że klocki nie dociskają całej roboczej powierzchni tarczy. Zarówno z przodu jak i z tyłu. W ramie jest standard Post Mount, hamulce też na Post Mount, żadnych adapterów, a tarcza (przód) wygląda tak jak w załączniku.

    Teraz szykuję się do wymiany linek i pancerzy, może (o ile się da) to poprawię te hamulce? 

     

    IMG_20210718_170111 1.jpg

  4. A moim zdaniem efektywność i koszt należ rozpatrywać łącznie jako współczynnik cena/jakość. 

     

     

    Znam takich co używają zużytego oleju silnikowego lub od pił spalinowych ale, czy na prawdo warto aż tak oszczędzać jeśli posiadamy rower i napęd za kilka tys złotych?

     

     

    A dlaczego nie, choćby dla zasady? To, że jakiś tam olej czy inny smark ma narysowany rower na etykiecie jest jedynie marketingiem, który sprawia że 100 ml można sprzedawać w cenie litra, albo i drożej. Wychodzę z założenia że za bardzo dajemy się nabijać w butelkę. I nie chodzi mi o dziadowanie polegające na spędzaniu 2 godzin aby zaoszczędzić 2,40 tylko o to co możemy robić bez pracochłonnych nakładów. Uważam że ceny specyfików i części rowerowych robią to co zrobiło ostatnio PSG z Neymarem - przekraczają punkt absurdu. Ale to chyba temat na inny wątek

  5. Zaraz przyjdzie ktoś, kto smaruje syntetykiem do silników, albo czymś motorowym, albo kujawskim! 1l za 6zł, brawo on! 

     

    Przy kosztach eksploatacji roweru 60zł ginie w gąszczu wydatków

     

    No to może właśnie nad tym trzeba się zastanowić - jak to jest, że 60 zł ginie w gąszczu wydatków... zaraz się okaże że jazda samochodem jest tańsza. Nie widzę niczego złego w stosowaniu zamienników tam gdzie można, bo to że ktoś nie napisał na butelce Professional, ani nie napisał, że to specjalnie do roweru, nie oznacza że jest to zły środek. Powiem ci skąd się bierze to, że te 60 zł ginie w gąszczu wydatków (jak dla kogo, dla mnie na pewno nie bo nie wydaję tyle na rower) - dlatego że na rower jest moda. A ludzie dali sobie wmówić, że ktoś różnego rodzaju smarki produkuje specjalnie dla rowerów i to musi tyle kosztować. Dlatego też, że patrząc obiektywnie proste, by nie powiedzieć, że wręcz prymitywne mechanizmy jakie są w rowerze muszą kosztować nie wiadomo ile aby działać tak jak należy. I z niezrozumiałego dla mnie powodu ludzie to akceptują. 

     

    Ja na tą chwilę używam EKO - PIL 68. Zapłaciłem za litr bodajże 12 zł, teraz zdaje się podrożał skubany i kosztuje 15 zł. Ale za litr. I się sprawdza. Brud łapie jak się go dobrze nie wytrze, ale tak jest z każdym smarem o większej lepkości. Smaruję raz na jakieś 200 km. Kupiłem także w Decathlonie zwykły olej za 15 zł / 125 ml ale jeszcze go nie testowałem, ale z tego co mi wiadomo Gustav go używał. 

  6. Ale nie rozmawiajmy o ŁT, bo to smar z poprzedniej epoki, dobry do smarowania wagonów kolejowych, a nie do roweru. Każdy inny nowoczesny smar się nada tak samo jak dedykowane sarowidła rowerowe. A że przy tym można ugrać kilka groszy, to tylko się cieszyć.

    A na marginesie, to żaden smar nie zwalnia nas z tej instrukcji montella: smarujesz=>jedziesz=.konserwujesz x 100000000

     

    Znaczy się co, łożyska w wagonie kolejowym pracują w lżejszych warunkach niż te w rowerze?

  7. Witam Panów

     

    Ostatnie dni spędziłem na kompletowaniu narzędzi. Trochę się naciąłem, bo pamiętałem jeszcze czasy w których aby rozkręcić cały rower wystarczyły dwa płaskie klucze uniwersalne i ewentualnie jakieś narzędzia domowe. Widzę, że trochę się pozmieniało i każdą część teraz odkręca się czym innym. Tylko nie wiem czy to jest postęp...

     

    Zamówiłem również prawie wszystkie niezbędne części zamienne (oprócz hamulców i łożysk, te kupię na miejscu, hamulce chyba jednak Saccon). Dziś planuję się zabrać za serwis wolnobiegu. I tu pojawia się pytanie - ile powinno być kulek w dolnym i górnym rzędzie? Pytam tak na wszelki wypadek jakby mi się całość rozsypała i kulki się wymieszały. 

  8. Czyli ten z powyższej aukcji będzie ok?

     

    Panowie, mam problem z odkręceniem wolnobiegu. Pożyczyłem 2 klucze, ale nie pasują. Zmierzyłem suwmiarką rozmiar tej osi z wypustkami w najszerszym miejscu - 22,7. Jaki klucz do tego będzie pasował? Patrzę w necie ale oczywiście nikt w sklepach nie wpadł aby podać rozmiar klucza, tylko to do czego rzekomo ma pasować.

  9. Kupię nowe stery, jak te które mam są pod jakiś prehistoryczny typ wianków to wymienię całość. Do nowych chyba też zamontuję wianki bo są w zestawie, najwyżej później wymienię na kulki. Mam nadzieję, że nie będę miał wielkich problemów z wybiciem misek i wbiciem nowych. Te zamierzam kupić: https://www.centrumrowerowe.pl/czesci/stery-rowerowe/klasyczne-z-gwintem/p,stery-h693fw-1-cal-skrecane-stalowe-25-4x34x26mm-czarne-vp,242616.html

     

    Jak rozumiem ta podkładka z zębem jest potrzebna? W starych sterach była taka razem z uchwytem pod canti, to tak się zapiekła, że uszkodziłem gwint widelca przy wyciąganiu (trzeba było młotkiem walić bo ani drgnęła), potem na szczęście wykręcając tą miskę z uchwytem na klucz udało się nagwintować, tyle że o mało mi ręka nie odpadła. 

  10. No to może wezmę te alivio. Tylko, że Saccon to nie jest plastikowy no name. Moje są aluminiowe, obecne też. To włoska firma która robi hamulce od 20 lat, tyle że nie ma marketingu dobrego.

     

    Wiem, że stosuje się same kulki w bieżni, tylko nie wpadłem na to, że można samodzielnie wymienić wianek na same kulki. Jak dobrać rozmiar kulek? Bo tu na zdjęciu widzimy, że kulki nie zajmują całej bieżni


    W okolicznym serwisie rowerowym powiedzieli mi, że to łożysko starego typu i ciężko będzie takie dostać. Zaproponowali wymianę sterów, rura ma 1 cal, tylko widzę, ze w sklepach są 2 prawie identyczne rozmiary 22.2x30x26,4 i 22.2x30x27. O co to chodzi?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...