Skocz do zawartości

TRYTWIN

Nowy użytkownik
  • Liczba zawartości

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Dodatkowe informacje

  • Imię
    Tomasz
  • Skąd
    Bielsko-Biała

Osiągnięcia użytkownika TRYTWIN

Świeżak

Świeżak (1/13)

  • Pierwszy post
  • Od tygodnia
  • Od miesiąca
  • Od roku

Ostatnio zdobyte

0

Reputacja

  1. Od tygodnia objeżdżam Procalibra 9.8 SL model 2017. Względem modelu 2016 jest kilka zmian - karbonowe koła, inna ka blokady amora, hamulce srama. waga modelu 2017 to już tylko 9,11. Wyrzuciłem dętki i zmieniłem zębatke z przodu na lekki owal i wyszło niecałe 9. Wcześniej miałem doświadczenia z KTM Ultrasport, KTM Taser, MBike Barracuda. Powiem jedno - jest wart swojej ceny. Przede wszystkim powala w tym rowerze jego sztywność, cała moc idzie tam gdzie trzeba. Przy mocnym szarpnięciu pod górę nic się nie gnie - straty mocy są minimalne. Koła bardzo lekkie co sprawia że rower niesamowicie przyspiesza. Przejechałem w tą niedzielę maraton w Obiszowie i różnica względem Barracudy jest taka ze nie bolał mnie tyłek i nie cierpły palce u rąk - pozycja więc dzięki geometri Treka lepsza - takie mam odczucia. NIe czuję jednak działania IsoSpeedu - czasami mam wrażenie, że zeszło mi powietrze z opony ale nie zanotowałem ugięcia. Może o to chodzi, ze po długiej jeździe zachowuje się komfort. Co do manetki to moim zdaniem zmiana jest na lepsze. Manetka w modelu 2016 jest identyczna jak w Barracudzie i miałem z nią ciągłe problemy - wystarczyło trochę kurzu czy błota i przestawała działać. Obawiałem się 1x11 bo dotychczas śmigałem na 2x10. I wydaje się, ze niepotrzebnie. Przy przełożeniu 28x42 uzyskuje się ten sam współczynnik co w 24x36. Ale tarcza 28 z przodu nadaje się na maratony lub trasy gdzie podjazdy są długie i sztywne i zjazdy ostre bez dokręcania. Optymalna dla przeciętnego amatora jak ja jest zębatka 30 a na bardzie płaskie trasy 32. Ni jest prawdą więc ogólnie utarta opinia, że 1x11 jest dla kolarzy z mocną nogą. Wszystko zależy od tego jaką tarczę dobierzemy z przodu. Problemem więcnie jest możliwość podjechania bardziej sztywnego lecz zestopniowanie kasety. Zauważyłem, że napęd wymusza wręcz sztywniejsze przełożenie. Na wyższej koroncve za lekko, na niższej ciężej niż zwykle. Okazuje się jednak, ż jeżeli nie szukam komfortu co jest naturalne, to jestem jednak bez problemu w stanie podjechać na sztywniejszym przełożeniu nie tracąc kadencji. No i owal - na początku bardzo dziwnie. Teraz szczególnie na podjazdach odczuwalnie płynniej. Jeżeli tylko macie możliwość to polecam. Nie ma opcji, że będziecie niezadowoleni
×
×
  • Dodaj nową pozycję...