Witam. temat czytam powoli od początku, ale uznałem, że chyba łatwiej będzie się trochę przedstawić i zapytać o rady:
W styczniu tego roku ważyłem 98 kg przy 185 cm, nie uprawiałem prawie w ogóle sportu i nie trzymałem żadnej diety (dużo nigdy nie jadłem, ale zawsze bardzo niezdrowo i o nieregularnych porach). Od stycznia porzuciłem wszystkie słodycze, oczywiście nie było tutaj pełnego rygoru, ale ograniczenie było znaczne.
Dalej nie trzymałem żadnej diety, obżerając się pizzą i kebabem i nie jedząc śniadania. Od wiosny doszedł rower czyli mój główny środek komunikacji, codziennie jeździłem kilka/kilkanaście kilometrów po mieście.
Z początkiem lipca postanowiłem ostatecznie uporać się z nadmiarem kilogramów i drastycznie zmieniłem swoje nawyki żywieniowe. Wiedząc, że do końca września będę miał względnie sporo czasu, pozwoliłem sobie na zaplanowanie "autorskiej" diety. Początkowo planowałem liczyć kalorie i nastawić się na dietę, ale chyba jednak nie byłem zbyt do tego zdeterminowany.
Więc od miesiąca codziennie jem lekkie śniadanie, na obiad zazwyczaj ciemny makaron z sosem i kurczakiem lub grilowany kurczak z ciemnym ryżem, po powrocie z roweru jakieś owoce typu jabłko czy arbuz i dwie lub trzy godziny przed snem kanapki lub ewentualnie grilowaną kiełbasę. Oczywiście wiem, że moja dieta na pewno nie jest idealna, nie odpuściłem wszystkich "niedietetycznych" składników żywieniowych, ale na razie tak to wygląda.
Pierwszego lipca miałem wagę 92 kg, teraz mam 87kg. Oczywiście oprócz kwestii diety od początku lipca zacząłem jeździć rowerem dosyć intensywnie.Posiadam dosyć wysłużonego Rockridera kupionego 6 lat temu w Decathlonie. Moje osiągi nie są oszałamiające, ale staram się jeździć z prędkością powyżej 20 km/h. Więc od początku lipca jeżdżę 4/5 razy w tygodniu od dwóch do trzech godzin. Średni puls mam koło 140. Z racji warunków terenowych 95% mojej jazdy jest po płaskim.
Po pierwsze chciałbym zapytać, jako, że jesteśmy na forum rowerowym, czy coś powinienem zmienić w sposobie swojej jazdy? Przyznam, że jestem laikiem w kwestiach treningów rowerowych, dlatego za wszelakie uwagi będę wdzięczny.
Oprócz tego oczywiście z miłą chęcią poczytam uwagi w kwestii diety, co prawda do tej pory jestem zadowolony z tempa zrzucania kilogramów, ale zdaje sobie sprawę, że pierwsze kilogramy "schodzą" najłatwiej.
Trzecią kwestią o którą chcę was zapytać, jest kwestia nowego roweru, planuję w najbliższym czasie zakupić coś "szybszego" chociaż na pewno nie będzie to zwykła szosówka, bo niestety miałaby zbyt mało zastosowań w mojej codziennej jeździe. Oczywiście, żeby nie zaśmiecać (bo do kwestii wyboru rowerów są inne wątki) chciałbym was zapytać jaki typ roweru polecacie (aktualnie mam rockridera 5.3) właśnie do jazdy w większości po płaskim, ale również czasem po lasach czy szutrze.
I czwarta kwestia, chociaż to bardziej jako o ciekawostkę chciałbym zapytać, bo nie taka jest tematyka forum. Wielu "ekspertów" radzi, żeby do treningu aerobowego jakim jest jazda na rowerze, dorzucić trening anaerobowy. Czy ma ktoś jakieś doświadczenie w tej kwestii? Jakie ćwiczenia polecacie? Oczywiście chodzi mi o trening w domu, niestety siłownia odpada. Ale jakieś zestawy ćwiczeń z chęcią bym spróbował. Pozdrawiam i czekam na wasze opinie