Skocz do zawartości

kris87

Nowy użytkownik
  • Liczba zawartości

    9
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez kris87

  1. Też szejkuję nowe łańcuchy w benzynie ekstrakcyjnej i nic niepożądanego się z nimi nie dzieje. Co 500 km kolejny szejk, co 120-150 km Shimano PTFE. Na obecnym KMC X8.99 zrobione już 3000 km i nie wyciągnął się nawet o 0,75, jeszcze sporo brakuje. To mit, że nie wolno ściągać fabrycznego smaru. To jest smar na czas magazynowania od produkcji do sprzedaży, nie smar na którym się jeździ. Założenie lepkiego łańcucha od razu po wyjęciu z pudełka będzie skutkowało łapaniem brudu i piasku który będzie działać na napęd jak pasta ścierna. Łańcuch ma być suchy, czysty, a ogniwa regularnie smarowane dedykowanym olejkiem.
  2. Co do Shimano PTFE - w moim odczuciu to najlepszy kompromis cena / ilość przejechanych kilometrów / brudzenie. Po latach testowania różnych smarowideł (FL, Rohloff, Brunox, olej samochodowy, Pilarol) wreszcie znalazłem coś co mi w pełni odpowiada. Oczywiście można wybrać olej na którym przejedzie się więcej, ale za to będzie gęstszy i bardziej brudzący. W drugą stronę, są oleje rzadsze i mniej brudzące, za to napęd staje się słyszalny po kilkudziesięciu km. Shimano PTFE w moim odczuciu jest optymalnym wyborem. Przy mojej jeździe rekreacja / treking (głównie drogi rowerowe w mieście, kostka, asfalt, trochę szutru) smaruję co 120-130 km. Łańcuch nie piszczy, ale zaczynam czuć opór, a lubię jeździć komfortowo stąd częste smarowanie. Przykładowo przy Brunox Top-Kett i czerwonym FL musiałem smarować co 90-100. Przy Rohloffie co 150, ale o wiele bardziej brudził. Co do brudzenia po Shimano, nie jest to typowy tłusty, zlepiony brud, a raczej osad który z łatwością schodzi po wytarciu wilgotną ścierką. Wskazane szejkowanie co kilkaset km (600-700), bo nawet świeżo nasmarowany brudny łańcuch daje większy opór niż nasmarowany czysty.
  3. Ręczne maszynki są kiepskim rozwiązaniem, bo czyszczą jedynie z zewnątrz. Łańcuch ma być czysty w środku.
  4. Wtedy gdy zaczyna być słyszalny i/lub czuć przeszkadzający opór przy pedałowaniu. Ja smaruję średnio co 120-150 km, olej Brunox Top-Kett. Co 1000 km zdejmuję i czyszczę w benzynie ekstrakcyjnej (polecam dokupić spinkę niż rozkuwać za każdym razem).
  5. Pytanie do osób używających Brunox Top Kett w płynie (nie spray): czy to normalne, że ten olej jest wodnisty? Wziąłem trochę na palec - brak poślizgu, brak lepkości. Kolor rozwodnionego mleka. Wszystko ok czy zostałem oszukany? Na ile km wystarcza Wam jedna aplikacja w suchych warunkach?
  6. Czy użytą benzynę ekstrakcyjną można bezpiecznie przechowywać do następnego czyszczenia w plastikowej butelce PET po napoju? Nie roztopi plastiku, nie straci swoich właściwości?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...