Planujemy ze znajomym wyprawę po Bieszczadach na jakieś 6-7 dni w okolicach 13.08-20.08. Trasa ma mieć około 250 km i wiemy, że to niewiele, ale chcemy bawić się wyprawą, a nie ścigać się na maratonie. Będzie to pierwsza nasza tego typu (dłuższa, kilkudniowa) jazda, więc też nie chcemy się rzucić z motyką na słońce. Start i finisz w Przemyślu. Sami ruszamy z Warszawy pociągiem. Noclegi w namiotach.
Zainteresowanych zapraszam do dyskusji. Chętnie udzielę więcej informacji szczegółowych. Natomiast niezainteresowanych, ale chcących mimo wszystko się udzielić proszę o konstruktywne porady, które na pewno będą bezcenne
Wstępna mapa trasy: