Witam,
również niosę się z zamiarem kupna roweru na kolejny sezon. W moim przypadku proporcje terenu wyglądają następująco: miasto 60%; pozostałe (asfalt, ścieżki leśne itp) 40%. Miesięcznie nie robię dużo km - około 500. Zastanawiałem się nad rowerem crossowym do którego podczepie bagażnik, ewentualnie rower trekkingowy. Mój budżet z akcesoriami to max 2000 zł. Przeglądając ostatnich kilkanaście stron tematu widziałem że forumowicze proponują w większości rowery kandsa, lazaro, ewentualnie spartacusa. Dopiero zgłębiam wiedzę dot. rowerów, jednakże wspomniane propozycje pomimo ciekawego osprzętu, nie do końca mnie przekonują - głównie mówię o sprzedaży internetowej, serwisie rowerów i "anonimowości" marki - nie żebym miał parcie, ale potrzebuję sprawdzonej marki. Wiem, że sporo forumowiczów już ma wypróbowane te rowery, jednakże nie mogę do końca się do nich przekonać - taki klimat. Słyszałem, że całkiem solidne rowery produkuje Biria. Stąd moje pytanie, co myślicie o takich przykładach:
1. http://www.soteshop.cyclosport.pl/rower-biria-cross-meski-acera-alivio-3-x-8-kol-czarny.html
2. http://www.soteshop.cyclosport.pl/rower-trekingowy-biria-shimano-acera-alivio-3x8-duplikat-1-2584.html
Interesuje mnie zarówno Wasza opinia na temat specyfikacji - na wskazanych stronach można ściągnąć - jak również opinia dotycząca marki, jej trwałości. Do tej pory jeździłem grandem goldem (jeszcze komunistycznym), więc domyślam się, iż jakakolwiek zmiana będzie drastycznie pozytywna. Niemniej, chciałbym w tej kwocie kupić rower na kolejne parę dobrych lat.
Zainteresował mnie jeszcze omawiany tu trochę szerzej Romet Orkan 4.0, stąd liczę na ewentualne porównania do tegoż modelu. Podam tylko jeszcze moje parametry: 178 cm wzrostu, 77 cm do białka (na boso), 80 kg masy.