Skocz do zawartości

Rafal_P

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    78
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez Rafal_P

  1. Chyba Cię trochę poniosło Panie, 23% poniżej ceny katalogowej. A odpowiedzieć odpowiedziałem Tobie jak się podjeżdża, więc nie wiem jaki cel ma Twój ostatni komentarz. Miłego wieczoru .
  2. Nie chce mi się już w kółko tego samego pisać. Poczytaj a zobaczysz, że pisałem o tym iż brałem pod uwagę, że przy QR i tarczach 180mm będzie na ostrych zakrętach przydzwaniał. Sorry, ale każdy jest mądry jak wszystko działa, ciesz że Tobie nie dzwoni. Sorry, ale już mam dość. Generalnie to mam wrażenie, że chwilami wypowiadają się pracownicy Gianta, albo ludzie opłacani przez niego .
  3. Ze swojej strony powiem tak, według katalogu waga Trance 2 jest nie wiele wyższa od Talona 0 2015, miałem tego Talona i porównując jednego i drugiego mam wrażenie że Trance jest jednak sporo cięższy niż to wynika z danych katalogowych. Nie ważyłem, dlatego mówię o wrażeniu z podnoszenia. Co do podjeżdżania to jest całkiem spoko jak na tą geometrię, nie gorzej niż w Talonie. Tylko jak chcesz sobie z przyjemnością jeździć to przygotuj się na wymianę kół na starcie na jakiejś w miarę sensowne.
  4. To jest właśnie pytanie. Napisałem co myślę o kołach Gianta zamontowanych w Trance, nie pisałem gdzie rower został kupiony i nie miałem pretensji do sprzedawcy, nic o sprzedawcy nie wspominałem. Jednak zaraz się na mnie wszyscy rzucili a sprzedawca sam się odezwał, a przeceiż niczego mu nie zarzucałem, i sama moja opinia tez nie była o sprzedawcy tylko o kołach w rowerze. Marcin, no sorry, ale już z wypowiedzi powyżej widać że ludzie mają problemy z kołami w Giantach, tylko o tym nie powiedzieli, a ja napisałem swoją opinię o tych kołach. Jestem Tobie wdzięczny za propozycję ściągnięcia kół po kosztach, to będzie moja pozytywna opinia o Tobie jako sprzedawcy, zresztą zawsze o Tobie taką miałem i dlatego przy wyrażeniu opinii na temat kół nic nie wspominałem o sprzedawcy. Jednak moja opinia o kołach Gianta zamontowanych w Trance jest jaka jest i ona się nie zmieni, o Tobie jako sprzedawcy opinię mam pozytywną i nigdzie nie napisałem, że sytuacja jest winą sprzedawcy. Marcin, dajmy spokój tutaj z takimi tematami .
  5. Daj spokój, bo się znowu zacznie .
  6. Rabat, który ja dostałem nie pokryje niestety porządnych kół i kilku dupereli. Dajmy już spokój tym kołom, jak powiedziałem Panowie, uznajmy że są super a Giant nie leci w kulki w ten sposób klientami. Z mojej opinii zrobiła się jadna wielka przepychanka, większość uważa za normalne wkładanie głównych części roweru badziewnej jakości a ja uważam to za naciąganie klienta przez producenta. Badziewia mógłbym się spodziewać w rowerze marketowym za 1000 zł, ale nie w markowym sprzęcie za dużą kasę. Ty się Marcin nie obrażaj, bo nie mam pretensji do Ciebie tylko wyraziłem swoje zdanie na temat kół zamontowanych w Trance. Wszystko jest fajnie i zamknijmy już temat tych nieszczęsnych kół. Życzę wszystkim miłej niedzieli .
  7. Spróbuję jeszcze z tym się pobawić.
  8. Panowie, tym RWS to już tak dociągnąłem że mało soki nie poszły z ramy i rączki RWS, przy odkręcaniu teraz muszę porządnie się zapierać więc nie w tym rzecz. Można jeszcze pobawić się dociąganiem na konusach, ale to półśrodki bo jeśli piasta faktycznie złapała luz na ośce to już tak będzie co chwila.
  9. Ale tu chodzi raczej o dociągnięcie na konusach a nie mocniejsze ściśniecie koła na hakach ramy. Teraz to raczej wszystko jest chińskie
  10. Generalnie, uznajmy że z moim kołem jest jednak wszystko ok bo jeszcze chwila i zostanę na stosie spalony za herezje związane z kołami Gianta .
  11. Już tak robiłem, z ustawieniem pod obciążeniem. Tylko wtedy efekt był taki, że jak siedziałem na rowerze to prawie było idealnie ale jak rower prowadziłem to tarł jak szalony więc czy tak czy tak jest źle. Sugerujesz, że mimo iż nie wyczywam luzu na piaście to jeszcze mimo to mocniej dociągnąć? Tylko wtedy może ciężej się obracać koło.
  12. Se wymyśliłem no, przecież to takie eleganckie koła a mi i nnym we łbie dzwoni, sztywności tez im nie brakuje . Niech będzie Marcin Twój diabeł starszy, kółka są gicior, wymienię je tak dla jaj . Generalnie to otwór w ramie jest prostokątny i w nim jest taka plastikowa wkładka posiadająca dwa otwory, każdy średnicy pancerza linki i w nie wchodzą linki po dwie z prawej i lewej strony ramy. Nic nie sugeruję. Rama Trance jest inaczej zbudowana niż Twojego sztywniaka, nawet przez to że tylne koło do ramy mocujesz poprzez adaptery dzięki którym możesz założyć 135x9 i zwykłą QR oraz 142x12 i sztywną oś, do tego kiszkowate koło bez sztywności z byle jaką piastą, tarcza 180mm + QR i masz przepis na uporczywe dzwonienie. Moje koło ewidentnie nie posiada sztywności, ustawię idealnie hamulec bez obciążenia, nic nie trze, wsiądę na rower i z miejsca zaczyna tarcza trzeć o klocki. Jak próbuję na boki ruszać kołem to widać jak tarcza gibie się z kołem od jednego klocka do drugiego. Jak koło zdejmę i próbuję ruszać ośką to nie wyczuwam luzów. I nie jestem osamotniony z tym problemem bo na innych forach też były poruszane takie przypadki.
  13. Powiedział właściciel roweru na sztywnej ramie i tarczach 160mm. Talona miałem na sztywnej ramie i tarczy 160mm z tyłu i tez mi nie dzwoniło .
  14. Linka wchodzi do ramy przy główce i wychodzi przed suportem.
  15. Koła i śruby można wymienić, ale na tłukące się linki w ramie nie mam pomysłu.
  16. O śmieciach mówię w sensie kół i doskonale o tym wiesz. Na Talona sam sobie szybciej kupca znalazłem, to jak będę chciał to i na Trance znajdę. Panie coś się tak uparł? Doskonale wiesz, że te koła nie nadają się do normalnej jazdy ale nie chcesz tego przyznać. Wiemy że jedyne rozwiązanie to wymiana osi na sztywną, czy to przez zabawę w przeplatanie i składanie na starej obręczy (z pupy temat) czy wymianę kół na jakieś już sensowne. Inni też na nie narzekają. Od samego początku mówię że koła są nic nie warte i to mój główny zarzut, to że śuby masłowate i linki w ramie strasznie hałasują to już kij z tym, reszta jest sesnsowna ale koła są do kitu i nic tego nie zmieni. A jeśli uważasz, że możesz poprawić sztywność koła bez zmiany na 142x12 to chętnie skorzystam, ale jakoś nie chce mi się w to wierzyć.
  17. No ja nie mam tyle cierpliwości żeby na takim śmieciu jeździć cztery lata i słuchać świątecznych dzwonków. To nie dla mnie .
  18. Chyba jednak sam nie jestem z tymi kołami, już myślałem że tylko ja taki zwyrodnialec na Gianta za to narzekam .
  19. NIe no spoko, przy kupnie już miałem obawy że czasami przydzwoni na tym kole i myślałem o tym że z czasem wymienię jak będzie przydzwaniać, ale byłem uspakajany że będzie spoko. Ale to co się dzieje u mnie to się nia nadaje do jeżdżenia tylko do natychmiastowej wymiany. Pewnie w końcu przeboleję, wymienię co trzeba i zostawię go na dwa, trzy sezony. To wszystko nie zmienia faktu, że za taką cenę można coś lepszego dać już na starcie i w tym momencie Giant mnie rozczarował, takie mam zdanie. Co do faktu, że Giant nie potrafi określić jakie piasty są w tych kołach nawet po podaniu nr ramy, to mam maila od Gianta, w którym piszą że nie mają informacji jakie tam są piasty. Nie no, chyba nie sądzisz że nie ustawiałem zacisku do nowej tarczy?
  20. To nie jest kwestia skrzywienia tarczy, obydwoje ją oglądaliśmy i stwierdziłeś, że żadna tarcza nie będzie idelanie prosta. Teraz jest XT i dalej jest to samo. Poprostu koło ma z pupy sztywność. Dajmy już spokój, jak powiedziałem szanuję Cię i nic do Ciebie osobiście nie mam, ale zdanie teraz mam trochę gorsze na temat rowerów Gianta, sorry . A ile kosztuje komplet sensownych kół też doskonale wiesz.
  21. Phoe, u mnie to samo, już przy pierwszej próbie odkręcenia tych śrub, okazywało się że są zjechane .
  22. Beskid: No właśnie zamierzam zmienić koła i z tyłu dać 142x12, zacząłem sobie już kompletować części do tego, co nie zmienia faktu że niestety trzeba dołożyć przy takim rozwiązaniu ponad 1,5 tys. Marcin: A skąd wiesz, że to nie te same koła skoro Giant Polska nie potrafi powiedzieć co to dokładnie jest? Różnica jest tak, że z przodu jest ośka foxa 15mm. Tył w mojej opinni jest dokładnie ten sam. Druga sprawa, wsadziłem na tył tarczę Deore XT i teraz mniej dzwoni ale tylko dlatego że jest na aluminiowym pająku i nie przenosi się dzwonienie na całą tarczę a co za tym idzie mniej dzwoni ale za to trze, więc dalej problem pozostał. Cena katalogowa na stronie to 9.199,00 zeta i do tej ceny odnoszę się w kwestii jakości niektórych podzespołów.
  23. Bo rower katalogowo jest wyceniony na 9.199,00 zł, a koła i ich jakość to jakiś ponury żart przy tej cenie roweru. Takie same miałem w Talonie za ponad połowę mniejsze pieniądze. Tylne koło strasznie pracuje, jeżdżę jak saniami św. Mikołaja z dzwonkami świątecznymi, tarcza strasznie dzwoni i nie ma opcji aby ustawić koło i hamulec tak aby się tego choć częściowo pozbyć. Rozumiem, że przy standardowej QR i tarczy 180mm może coś przydzwonić na ostrzejszych zakrętach ale żeby tarcza dzwoniła przy jeździe na wprost to jakaś paranoja w rowerze wycenionym na prawie 10 tys. i aspirującym do klasy enduro. Od razu informuję, że nie jest to kwestia źle ustawionych hamulców, tylko kwestia totalnego braku sztywności koła. Pierwsze co należy zrobić po zakupie to wymienić koła na jakieś normalne a to jest koszt rzędu minimum 1.500,00 zł. Tarcze to też brzdęki jakieś najgorsze jak z puszki po coca-coli. Śruby w mostku twardości masła. Generalnie żeby ten rower po zakupie jakąś przyjemność sprawiał to trzeba w niego włożyć jeszcze dodatkowe około 2 tys., ale o tym giant nie pisze na stronie . Jeszcze dodam, że linki prowadzone wewnątrz ramy strasznie się tłuką i chałasują podczas jazdy, takie prowadzenie linek to dobry pomysł ale jak producent potrafi to zrobić profasjonalnie, w przypadku tego roweru tak nie jest.
  24. Jako, że to mój pierwszy post to chciałbym się bardzo ładnie przywitać a więc witam serdecznie wszystkich na forum . Ktoś wcześniej w tym wątku wspomniał, że kupiłem Trance 2016. Ano kupiłem, wersję 27.5 2 LTD, ale teraz to już bym się 10x zastanowił .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...