nesk83

mam taki adapter na zbyciu pod tarcze 180 jakby cos to napisz na prv dogadamy sie i bedziesz mial taniej ( ew. fotki moge wyslac ale jutro bo jest dalej przykrecony do amora ktory lezy w pracy ) uzywalem go moze 2 tyg a pozniej zmienilem amorka do ktorego musialem kupic inny

naciac brzeszczotem delikatnie pod srubokret plaski i powinno dac sie wykrecic

super ze sie przymierzasz gdzies jest jakis haczyk lub/i pytanie?

no i wreszcie krążki przyszly z anodowania dzis zabieram sie za montaż i przy demontażu zrobię skrupulatne oględziny tymczasowego krążka jak i rury sterowej... aktualnie na takim rozwiązaniu przejechalem okolo 470km

bodajże można ale można uszkodzic kadridz stad wlasnie axony sa tylko w wersjach 80 i 100

zostawic taka rure to glupota... raz ze wyglada beznadziejnie, dwa jest dosc niebezpiecznie... 15mm to nie jakis kosmos... ja bym cial... i nie patrzyl na ewentualnego kupca... bo ta Reba bedzie Ci sluzyc do zgonu

@beardman tez takowe rozwiazanie po glebszym przemysleniu i prowadzeniu tego tematu zaczalem brac pod uwage... bo terazniejsze rozwiazanie jest hmmm ciut ryzykowne zwazywszy ze bieznia jest osadzona wyzej czyt. na nieco cienszym odcinku rury sterowej ( pytanie czy na wysokosci 21mm jest to znaczaca roznica w grubosci scianki )

tez mialem watpliowsci co do tego cienkiego odcinka krazka gdzie osadzana jest bieznia dlatego wykonalem go starannie i idealnie przylega do rury sterowej a takze bieznia wchodzi na ciasno wiec eliminuje sie jego urwanie

Rura sterowa ma wymiar 30x2 tylko u góry, na dole jest to raczej 30x8 czy coś w tych okolicach Axona w ręku nie miałem więc nie wiem - ale jeżeli osobna sterówka ważyłaby 200 g to już jest lekka Właśnie gdyby sterówka była taką zwykłą rurką to z takim adapterem wygięła by się po jednej jeździe...

nie zaglebialem sie jej wglab pewnie u dolu jest grubsza... tyle ze ten adapter wydaje mi sie ze ja w tym miejscu usztywnia... skoro oslania ja dodatkowo po ~~ 10mm aluminium wiecej

Hm, miałeś kiedyś rurę sterową w ręku? Jest to kawał żelastwa

w starym amorze owszem jest zelastwo w Axonie jest aluminium, lekkie jak piorko trzymales kiedys rurke alu fi 30x2x300? wazy moze max ze 100g

z ciekawosci jutro takowa zwaze w pracy

aktualnie sa dwa pierścienie jeden jak wyżej wymieniony tyle ze jego wysokość wynosi 16mm a pod nim jest 5mm krążek...

Hm chętnie bym to zobaczył w akcji, najlepiej na filmie kręconym kamerką GoPro patrzącą centralnie na ten dystans

hmmm szczerze to nie ma co tam obserwowac ten dystans zachowuje sie dokładnie jak podkładki pod mostkiem... obraca sie wraz z rura sterowa i kierownica

rozumiem ze działaja tam duze siły i rozumiem ze ten pierscien jest zgniatany przy wybojach tudziez hamowaniu... ale jest on na tyle solidny ( wysoki z gruba scianka ) idealnie przylegajacy do rury sterowej... nie ma mowy o jakichkolwiek luzach miedzy nim a rura sterowa... dlatego srednica wewnatrz jest stopniowana i dopasowana do zmieniajacej sie srednicy rury sterowej ( nie mylic z rura sterowa tapered ) to jest rura 1 1/8'' tyle ze jakies 3cm przed korona zaczyna sie delikatnie rozszerzac do 29,4mm by w koncu osiagnac 30mm gdzie jest osadzana bierznia lozyska...

Bo rury sterowe mimo że grube i ciężkie, to chyba nie są przystosowane do pracy w ten sposób (dlatego łożysko jest zawsze tuż przy koronie, żeby nie działać siłami wyginającymi, tylko ścinającymi)

rury sterowe w nowych amorach sa z aluminium ( sa lekkie i cienkie max 1,5mm scianki ) ale coprawda ze stopu 7050 ktory ma bodajze jak dobrze pamietam wytrzymalosc rzedu 380 MPa

moim zdaniem szybciej peknie moja rama 6061 T6 o wytrzymalosci chyba 240 MPa ( wale z pamieci nie chce mi sie szukac danych w PN )

i skad niby lozysko ma wiedziec czy pracuje przy koronie amortyzaora sprezynowego ( w odleglosci 492mm od srodka osi ) czy dorabianym krazku amortyzatora powietrznego o tej samej odleglosci do osi?

no a XCM którego mialem mial 492 a ten Axon 471... pomiar robiony na zywo... przykladany pręt fi 8 zamiast osi i mierzone do konca korony... poza tym różnice widac juz na gole oko... golenie górne sprezynowca wyglądają jak amor powietrzny ze skokiem 120mm

jeżdżę na takiej 'dźwigni' okolo miesiąca i to dość ostro i nic jeszcze nie strzelili... poza tym ten pierscien ma wymiary 49x9.5x21 (sr. zew x ścianka x wysokość ) rura sterowa szybciej pęknie owszem ale jaka ona ma scianke 1,5mm? 2mm?

monter co z tego ze przystosowana rama jest do 100mm skoku... jak amor powietrzny a sprężynowy to przepaść konstrukcyjna... i nie chodzi o kierownice czy jej wysokość a wysokość główki ramy względem starego amora... popsula sie geometria roweru na tyle ze podczas jazdy bez tego mojego ustrojstwa tyl plywal... ba nawet na stopce rower stal skrajnie dziwnie...

na tym pierścieniu montuje sie dolna bieżnię lozyska która razem z uszczelka i lozyskiem jest dociskana do główki ramy... testuje aktualnie takie rozwiązanie tyle ze spreyowane i jak na razie nic sie nie rozlecialo...

i nie widze powodu czemu miało by sie rozleciec... skoro rury sterowe są z aluminium i jakos ich przy hamowaniu nie wykrzywia

cały problem zaczął się kiedy wymieniłem amortyzator z XCM v2 na Axona RL-RC gdyż obniżył mi główkę ramy o 21mm ( z moich obliczeń )...

niestety przy jego wyborze kierowałem się skokiem a nie wartością 'axle to crown'

nie pozostało nic innego jak wziąć sprawę we własne ręce... wiec wykonałem pierścień / dystans nasadzany na rurę sterową w celu podwyższenia korony i na którym dopiero jest osadzana dolna bieżnia łożyska sterów

na pomysł z otworami wpadłem dzisiaj, wykonane w celu redukcji wagi... poza tym zaje... wygląda... czego co prawda po złożeniu widać nie będzie haha

jutro wysyłam to i kilka innych pierścionków do anodowania na czarno

dla ciekawskich - waga bez otworów - 65g a z nimi 48g

tez posiadam pompke BETO SP-003AG i jestem z niej zadowolony... jedyne co mi sie rzucilo w oczy to ze wezyk jest dosc dlugi i po podlaczeniu moze wskazywac nieprawidlowe dane co do cisnienia w komorze powietrznej ( bo zeby wykryc cisnienie pierw trzeba wypelnic powietrzem caly wezyk az do manometru )

moim zdaniem nie ma sie co spuszczac na glupia pompka... raz napompujesz i o ile masz szczelna komore to odlozysz na polke i bedzie sie kurzyc...

probowales rozepchac tloczki?

chodzi o to ze kola musialbys dokrecac z tym samym momentem w ktorym byly dokrecone... wtedy pozbywasz sie dodatkowej regulacji zaciskow... bo im wieksza moc dokrecenia srub / samozamykacza tym bardziej sciaga rame / widelec

sprawdz dokładnie czy nie masz wycieku oleju przy klamce... moze przy skracaniu zle wkreciles przewod w klamce... jesli nie ma wyciekow to zle odpowietrzyles caly układ

jedyne co mi podchodzi do glowy to ze moglo podbic jakiegos kamola ktory utkwil w tarczy