Skocz do zawartości

Morti

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    23
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Morti

  1. Nikomu się nie wypłakiwałem, spytałem użytkownika tobo czy obrażanie mnie jest na miejscu. Niestety w/w ma problem z czytaniem ze zrozumiem i nie pojął o czym piszę. Zaproponował tylko, że administracja forum może przyjrzeć się rozmowie.... po mojej zgodzie - dotyczącej również korespondencji w pw stwierdził że jednak nie. No cóż, jeśli 41 letni mężczyzna nie potrafi ani czegoś przeczytać ze zrozumieniem, a do osądu sytuacji potrzebuje administracji forum to ja nie mam więcej pytań. Oczywiście nie widzę żadnych powodów dla których miałbym nie ujawnić zainteresowanym całej treści wiadomości prywatnych jeśli użytkownik tobo wyrazi zgodę.

  2. Morti wiec zadam ci pytanie, a w zasadzie kilka konkretnych pytań.

    Dlaczego sklep internetowy bikestacja.pl nie szanuje klienta ?

     

    Dlaczego w regulaminie sklepu opisany jest czas wysyłki do 5 dni roboczych ?

     

    Dlaczego kiedy klient prosi o możliwe przyspieszenie realizacji zamówienia sklep bikestacja zasłania się regulaminem, odpowiadając że realizacja zamówienia trwa do 5 dni roboczych, odpowiada sarkastycznie że nie rozumie o co chodzi przecież kupujący zaakceptował regulamin. Dlaczego sklep bikestacja nie stosuje się do własnego regulaminu i nie wysyła towaru w regulaminowym terminie 5 dni roboczych ?

     

    Dlaczego sklep bikestacja nie może być jak inne sklepy i realizować zamówień na bieżąco ?

     

    Dlaczego stany magazynowe na stronie sklepu nie odpowiadają stanom rzeczywistym ?

     

    Dlaczego sprzedajecie towar którego nie macie na stanie ?

     

    Dlaczego przyjmujecie zamówienia na towar którego nie macie, pobieracie za niego płatność z góry i obracacie pieniędzmi klienta ?

     

    Mogę tak pytać i pytać.

    1. Szanujemy każdego klienta

    2. Nie rozumiem pytania - taki po prostu jest regulamin - do 5 dni, nie wiem co tu można więcej tłumaczyć

    3. Dokonując zakupu klient akceptuje termin 5 dniowy i czasem z różnych względów (chociażby szczyt sezonu i bardzo duża kolejka zamówień) nie ma możliwości przyspieszania zamówienia. Oczywiście wtedy klient również ma możliwość rezygnacji z zamówienia.

    4. Nie wiem jak inne sklepy realizują zamówienia więc nie będę się do tego odnosił. Opóźnienie w realizacji zamówień się zdarza, zawsze informujemy o tym klienta i oczywiście ma on wtedy prawo zrezygnować.

    5. Tłumaczyłem to wcześniej.

    6. to również było wcześniej

    7. pytanie praktycznie o to samo co wyżej.

  3. Użytkowniku tobo - takie osobiste wycieczki to naprawdę niskie i nie wprowadza nic do tematu, to już chyba tylko wyładowanie jakiś swoich osobistych frustracji. Jak już pisałem parę razy, nie jestem tu służbowo, nie będę też "adwokatem" BS. Zwyczajnie chętnie pomogę każdemu kto ma pytanie o swoje zamówienie lub dowolny inny problem z BS. Jednak podkreślę to jeszcze raz, jestem tu jako prywatna osoba.

  4. Za złe? To jak chirurg, co zaszył pacjentowi nożyczki. Jest po pacjencie a koleś od PR szpitala próbowałby coś klecić na obronę szpitala.

     

    Pomożesz nie pisząc głupot.

    Jak na razie odrabiasz bardzo kiepsko ten wolontariat.

    Naczytałeś się tu dość przekonujących opinii (chyba że ich przesłanie nie dotarło, na co wygląda), idź do kumpli i im pomóż ogarnąć ich denne podejście do handlu.

    Chcesz pomóc ludziom? To zajmij się spieprzonymi zamówieniami, nie marnuj czasu tu bo jak na razie macie na forum przesrane. Wróć za jakiś czas i zobacz czy coś się zmieniło. Ostatnie świetnie zrealizowane zamówienie było 21 września. Podpowiem Ci co robić - odezwij się przez PW do tego użytkownika i zaproponuj mu jakieś sensowne zadośćuczynienie za Waszą niekompetencję. "Odkop" inne posty z negatywami i zrób to samo, podziękuj za to że nie jest to negatyw na Allegro bo tam jego konsekwencje (i konsekwencje opinii wysłanej przez nie zadowolonego klienta do obsługi Allegro) mogą być dużo gorsze.

    Weź się do sensownej roboty bo tu narazasz się na śmieszność.

     

    Na szczęście inni mają zupełnie inne podejście i potrafią zrozumieć po co się tu odezwałem :) Pozdrawiam :)

  5. Jakie "my"?

    Ja i inni moi współpracownicy :)

    Gdybym ja był odpowiedzialny za działalność na forach to w ich przypadku:

    - niczego bym nie pisał;

    - przeanalizowałbym treść mojego tematu, szczególnie zwróciłbym uwagę na te aspekty, które najbardziej leżą

    - po kilku miesiącach przeanalizowałbym nowe opinie w temacie i dopiero wtedy pisałbym cokolwiek

     

    Nie jestem "służbowo" odpowiedzialny za działalność na forach, po prostu prywatnie służę pomocą. Jeśli ktoś z was ma mi to za złe, trudno, ja w każdym razie zapraszam do kontaktu wszystkich którzy mają jakieś pytania dotyczące BS, chętnie pomogę.

  6. Nie jestem oficjalnym przedstawicielem Bikestacji, jest to moje prywatne konto na tym forum. Poglądy tez są prywatne i nie stanowią oficjalnego stanowiska firmy, stąd jak wcześniej pisałem w tej dyskusji nie ma to zbytniego znaczenia czy jestem związany z Bikestacją czy nie. Jeśli jednak będę mógł pomóc w jakiś kwestiach związanych z BS to zapraszam do kontaktu. Chociaż widzę w temacie, że jakiekolwiek pozytywne lub nawet neutralne wpisy nie znajdują "uznania" niektórych użytkowników :) 

  7. Czyli jednak się nabzdyczamy zamiast dyskutować. Stosując twoją retorykę - Tak się prowadzi dyskusje w Polsce ;)


    Rozchodzi się o poważne podejście do 1. klientów. 2. Swojego biznesu. 3. Siebie samego.
    Podoba mi się że jak na pracownika tejże firmy masz odmienne podejście do tłumaczenia pewnych rzeczy niż wcześniej ( mniej na fochu) jednak problem od lat jest -jak widać - ten sam. A niezmienność w jego postrzeganiu świadczy niezmiennie o 1. Zlewatorskim podejściu do klienta. 2. Głupocie nabywców. Te dwa czynniki nie wpływają pozytywnie na motywację do zmian. Jest masa rozwiszan, bardzo skutecznych tylko trzeba widzieć uzasadnienie by je wprowadzić.

     

    W firmie wprowadzany jest szereg nowych rozwiązań mających na celu zwiększenie satysfakcji klienta, jedne dają efekty natychmiast inne zaowocują po czasie. Brzmi to jak tandetny slogan, zdaję sobie z tego sprawę, ale odzwierciedla to co się dzieje w firmie. Zdajemy sobie jednak sprawę, że nawet jeśli osobiście dostarczalibyśmy produkty na aksamitnych poduszkach to zawsze znajdzie się ktoś nie zadowolony. Jednak cały czas staramy się, żeby takich przypadków było jak najmniej.

  8. Nie lepiej zapłacić informatykowi za odpowiednie "zlinkowanie" bazy danych ?

    W każdym przypadku ilość jest policzalna ...

    Jest 10 szt towaru ... co za problem na w czasie rzeczywistym minusować stan i jak się wyczerpie blokować możliwość jego zakupu ?

     

    Pozdro

    Ale rozchodzi się o termin dostępności, nie o dostępność samą w sobie. Na tej zasadzie na produkt dostępny "od ręki" nagle trzeba czekać.

    Dlaczego Wy tak bronicie tej bikestacji? Jakieś pomysły jak rozwiązać ich problemy z dostępnością produktów. Nie macie innych sklepów czy liczycie ne etat? Robią na FB jakieś durne konkursy a nie mają czasu aktualizować statusów dostępności? hahaha śmiech na sali. Kiedy Polacy zaczną się szanować? A nie dymać.....

    Jasne, lepiej się nabzdyczyć niż podyskutować ;)

  9. Dlaczego z przymrużeniem oka? Nie użyłem nigdzie żadnych nierozsadnych argumentów. "Z przymrużeniem" bo mam inne zdanie na niektóre tematy? Chyba lepsza jest zdrowa dyskusja bez obrażenia żadnej strony niż "olać go bo nie dołączył do chóru"? Akurat spekulacje czy jestem czy nie jestem z Bikestacji nie mają tu zbyt wiele do rzeczy, a samo to podnosicie do rangi koronnego argumentu w dyskusji.

    Nikt nie wymaga żeby trzymali towar na magazynie. Po to jest oznaczenie statusu towaru. Można dać:

    - dostępne od ręki

    - dostępne do 3 dni

    - dostępne do 7 dni

    - dostępne za ruski miesiąc

    itd.

    To tak jeszcze na spokojnie rozważ taką sytuację, masz towaru X 10 sztuk, na miejscu. Na jaki termin ustawiasz wysyłkę? No oczywiście na 1 dzień. W jednym dniu sprzedajesz 5 sztuk przez sklep internetowy, 3 sztuki na miejscu i 3 na allegro. Brakuje 1, dostawa trwa np. 6 dni i tu zaczynają się schody. Sytuacja chyba dość łatwa do wyobrażenia.

  10. Nigdy nie miałem problemu z BikeStacją.

    W niedziele koło 23 zamówiłem Kilka drobnych częsci(korek do ht2 i klucz) + linka przerzutki.

    Płatność payu.

    Wczoraj w poniedziałek przyszedł paragon na maila. ok xD

    Dziś wtorek pisze:

    12:46 No spoko mam paragon, a gdzie paczka bo dziś nie doszła

    13:15 Dostaje wiadomość ,że wysłana bedzie dziś lub jutro.

    13:16 odpisuje: Aha , ostatni mój zakup u was.

    13:26 Dostaje informacje ,ze moje zamówienie zostało skompletowane i numer przesyłki etc.

    13:27 Dostaje maila z informacją: Czy jesteś zadowolony z zakupów u nas.

     

    Tego akurat nie rozumiem, akceptujesz regulamin przy zakupie w którym jest mowa, że wysyłka do 5 dni roboczych, a potem po 2 dniach "strzelasz focha" że nie masz paczki...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...