Morti

Nikomu się nie wypłakiwałem, spytałem użytkownika tobo czy obrażanie mnie jest na miejscu. Niestety w/w ma problem z czytaniem ze zrozumiem i nie pojął o czym piszę. Zaproponował tylko, że administracja forum może przyjrzeć się rozmowie.... po mojej zgodzie - dotyczącej również korespondencji w pw stwierdził że jednak nie. No cóż, jeśli 41 letni mężczyzna nie potrafi ani czegoś przeczytać ze zrozumieniem, a do osądu sytuacji potrzebuje administracji forum to ja nie mam więcej pytań. Oczywiście nie widzę żadnych powodów dla których miałbym nie ujawnić zainteresowanym całej treści wiadomości prywatnych jeśli użytkownik tobo wyrazi zgodę.

Odpowiedź przesłana w wiadomości prywatnej.

1. Szanujemy każdego klienta 2. Nie rozumiem pytania - taki po prostu jest regulamin - do 5 dni, nie wiem co tu można więcej tłumaczyć 3. Dokonując zakupu klient akceptuje termin 5 dniowy i czasem z różnych względów (chociażby szczyt sezonu i bardzo duża kolejka zamówień) nie ma możliwości przyspieszania zamówienia. Oczywiście wtedy klient również ma możliwość rezygnacji z zamówienia. 4. Nie wiem jak inne sklepy realizują zamówienia więc nie będę się do tego odnosił. Opóźnienie w realizacji zamówień się zdarza, zawsze informujemy o tym klienta i oczywiście ma on wtedy prawo zrezygnować. 5. Tłumaczyłem to wcześniej. 6. to również było wcześniej 7. pytanie praktycznie o to samo co wyżej.

Użytkowniku tobo - takie osobiste wycieczki to naprawdę niskie i nie wprowadza nic do tematu, to już chyba tylko wyładowanie jakiś swoich osobistych frustracji. Jak już pisałem parę razy, nie jestem tu służbowo, nie będę też "adwokatem" BS. Zwyczajnie chętnie pomogę każdemu kto ma pytanie o swoje zamówienie lub dowolny inny problem z BS. Jednak podkreślę to jeszcze raz, jestem tu jako prywatna osoba.

Jak już wspomniałem, zapraszam do kontaktu z każdym konkretnym pytaniem.

Na szczęście inni mają zupełnie inne podejście i potrafią zrozumieć po co się tu odezwałem Pozdrawiam

Ja i inni moi współpracownicy Nie jestem "służbowo" odpowiedzialny za działalność na forach, po prostu prywatnie służę pomocą. Jeśli ktoś z was ma mi to za złe, trudno, ja w każdym razie zapraszam do kontaktu wszystkich którzy mają jakieś pytania dotyczące BS, chętnie pomogę.

Nie jestem oficjalnym przedstawicielem Bikestacji, jest to moje prywatne konto na tym forum. Poglądy tez są prywatne i nie stanowią oficjalnego stanowiska firmy, stąd jak wcześniej pisałem w tej dyskusji nie ma to zbytniego znaczenia czy jestem związany z Bikestacją czy nie. Jeśli jednak będę mógł pomóc w jakiś kwestiach związanych z BS to zapraszam do kontaktu. Chociaż widzę w temacie, że jakiekolwiek pozytywne lub nawet neutralne wpisy nie znajdują "uznania" niektórych użytkowników

Dotyczyło to wrzucenia do worka z użytkownikami którzy napisali jeden post nie mylmy worków

Ale gdzie się wypierałem? Napisałem tylko że ma to najmniejsze znaczenie w tej dyskusji.

Czyli jednak się nabzdyczamy zamiast dyskutować. Stosując twoją retorykę - Tak się prowadzi dyskusje w Polsce W firmie wprowadzany jest szereg nowych rozwiązań mających na celu zwiększenie satysfakcji klienta, jedne dają efekty natychmiast inne zaowocują po czasie. Brzmi to jak tandetny slogan, zdaję sobie z tego sprawę, ale odzwierciedla to co się dzieje w firmie. Zdajemy sobie jednak sprawę, że nawet jeśli osobiście dostarczalibyśmy produkty na aksamitnych poduszkach to zawsze znajdzie się ktoś nie zadowolony. Jednak cały czas staramy się, żeby takich przypadków było jak najmniej.

Ale rozchodzi się o termin dostępności, nie o dostępność samą w sobie. Na tej zasadzie na produkt dostępny "od ręki" nagle trzeba czekać. Jasne, lepiej się nabzdyczyć niż podyskutować

Dlaczego z przymrużeniem oka? Nie użyłem nigdzie żadnych nierozsadnych argumentów. "Z przymrużeniem" bo mam inne zdanie na niektóre tematy? Chyba lepsza jest zdrowa dyskusja bez obrażenia żadnej strony niż "olać go bo nie dołączył do chóru"? Akurat spekulacje czy jestem czy nie jestem z Bikestacji nie mają tu zbyt wiele do rzeczy, a samo to podnosicie do rangi koronnego argumentu w dyskusji. To tak jeszcze na spokojnie rozważ taką sytuację, masz towaru X 10 sztuk, na miejscu. Na jaki termin ustawiasz wysyłkę? No oczywiście na 1 dzień. W jednym dniu sprzedajesz 5 sztuk przez sklep internetowy, 3 sztuki na miejscu i 3 na allegro. Brakuje 1, dostawa trwa np. 6 dni i tu zaczynają się schody. Sytuacja chyba dość łatwa do wyobrażenia.

Przy tak rozbudowanym asortymencie jaki teraz posiadają sklepy internetowe, nie tylko w branży rowerowej, trzymanie nie stanie absolutnie każdego produktu w kilku/kilkunastu egzemplarzach wymagałoby zamrożenia dziesiątków milionów złotych i posiadania hektarów magazynu.

Manetka DT ma ok. 14 mm -14,5mm skoku linki, jeśli inna manetka będzie miała taki skok to będzie działać bez problemu.