TexonBikes

Najważniejszy wątek nie został poruszony, czy warto się spieszyć i kupować juz teraz to co jest? Czy lepiej poczekać na dostawy (o ile będą)? MIHAU_ pełna zgoda, tutaj tylko rozwiązania konstrukcyjne mają wpływ na to jaką oponę można zamontować. Chodziło mi o to, że w pewnym stopniu oba typy rowerów (czyli szosę endurance i gravela) można przekonfigurować tak aby nadawały się do stylu jazdy o jakim pisałem. Montując w szosie endurance trochę szersze opony zwiększa się jej możliwości terenowe i analogocznie, zakładając węższe opony w gravelu zwiększamy możliwości jazdy po asfalcie. Zapewne różnice będą niewielkie ale nie chodzi mi też o całkowitą zmianę charakteru roweru. Jeśli chodzi o geometrię to warto chyba też zaznaczyć, że rozważam takie szosy i takie gravele, które są nastawione na wszechstronność, nie porównuję roweru aero do gravela z oponami wyciągniętymi z XC i sztycą regulowaną. Czy zatem porównując wspomnianego Rometa Aspre 2 i Krossa Vento DSC 5.0 różnica w geometrii będzie tak drastyczna? SPIDELLI Patrzyłem na Marlina i kurcze nie zachwyca osprzętem. Napęd jest lżej skonfigurowany ale szczerze, "twarde" zestawienie raczej nie powinno być problemem. Nogę jakąś mam i chcę rozwijać się w kierunku jeszcze lepszych osiągów. W obecnym rowerze najlżejsze przełożenie jakie mam to 38-25 i daje radę na podjazdach w mojej okolicy.

Cześć, Mam dylemat egzystencjalny. Chcę kupić swoją pierwszą szosę w budżecie 5000-7000 i szczerze nie wiem czy czekać na ewentualne dostawy czy brać to co jest teraz dostępne. Przeglądałem co można kupić w tym przedziale cenowym i nie ma specjalnego wyboru. Problem w tym, że patrząc jak wszystko drożeje nie wiem czy sensownym jest czekanie na dostawy ( czy w ogóle jakieś jeszcze będą do końca roku? Wiecie coś w tym temacie?) czy kupno tego co jest teraz dostępne. Proszę o poradę w tej kwestii bo ostatni rower kupowałem przed pandemią i nie było wtedy takich problemów z podażą i rosnącymi cenami jak teraz 😒. Chcę kupić rower, który pozwoli mi na bezproblemową jazdę przez kilka lat. Co do konfiguracji to moje preferencje są następujące: hamulce tarczowe (najlepiej hydrauliczne), sztywne osie, grupa 105. Rower w większości będę używać na asfalcie ale z racji tego, że dotychczas jeździłem głównie po górach i tylko rekreacyjnie po drogach to chciałbym mieć możliwość zjechania raz za czas na szuter. Może to być zatem zarówno gravel jak i szosa endurance. Wydaje mi się, że w obu przypadkach wymiana opon na węższe (gravel) czy szersze ( szosa endurance) nie powinna być problemem. Tak samo jest w kwestii kasety. Poprawcie mnie jeśli nie mam racji . Moim zdaniem idealnym rozwiązaniem byłby Romet Aspre 2 2022 ale, he he, chyba nie ma szans jego zakupu. Jedynym rowerem, który znalazłem i spełnia moje wymagania to Kross Vento DSC 5.0 2022. Czy jest jeszcze coś dostępnego w podobnych pieniądzach? Pozdrawiam, Wojtek

Piciu przeglądałem internety i znalazłem Treka x caliber tylko że jest w rozmiarze 18,5 cała. http://olx.pl/oferta/trek-x-caliber-7-2015-kola-29-jak-nowy-shimano-rock-shox-hydraulika-CID767-IDfkd8P.html Mam u siebie w mieście sklep Treka i mają chyba nawet takiego samego x caliber-a tyko nie wiem jaki rozmiar więc mógłbym się do niego przymierzyć. Ze zjazdöwki na razie mógłbym przełożyć hamulce więc mogłoby być coś z mechanicznymi. Ten karbon mnie bardzo zainteresował tylko na stronie nie ma pełnej geometrii, bazy kół, długości górnej rury i wysokości suportu. No i musiałbym wymienić korbę.

Cześć Z powodu złamanego obojczyka na razie muszę zrobić sobie przerwę od DH i zacząłem myśleć o drugim rowerze. Ma to być maszyna do katowania wszędzie tam gdzie 200 skoku i oponki 2.5 są zbyt klocowate. Mam w okolicy lasy z bardzo fajnymi ścieżkami, dużo korzeni, trochę podjazdów, trochę zjazdów ale na pewno nie są to góry. Do tego zamierzam wykorzystać traskę ,,DH" do zrobienia pętli XC. No i właśnie do takiego jeżdżenia przydałbym mi się rowerek.... Tylko tu jest problem że w takiej kasie ( 2000zł- więcej nie dam rady wydać po i tak jeszcze dużo kasy pójdzie na ochraniacze ) nie ma za bardzo wyboru. Chodzi mi o rower z agresywną geometrią, szeroką kierownicą, krótkim mostkiem, długim przodem. Miałem plany składać Dartmoora Primal 29 ale cena roweru podeszła w okolice 3000zł . Tak więc znalazłem trzy rowerki: KARBON TRAIL B4 2015 Wheeler Proton 500 2014 MERIDA BIG NINE 40-MD 2015 No i każdy ma coś co mi pasuje, Karbon ma fajne geo ale 8 rzędów w tyłu, Wheeler najlepszy osprzęt z tych trzech ale jest tylko rozmiar 15" czyli jednym słowem krótko, Merida ma tylko mechaniczne hamulce. Mam 165 cm wzrostu, ale sugeruję się raczej tym co mi odpowiada w DH. Co do osprzętu to będę powoli go wymieniał no coś lepszego ale na początek musiałoby wystarczyć, no może zmieniłbym mostek i kierę. Co o tym sądzicie? Pozdrawiam