lucass1984

STX RC to już legenda i ja traktowałbym to w kategoriach renowacji sprzętu retro niż opłacalności. Ja na Twoim miejscu dałbym sobie spokój z unowocześnianiem bo ekonomicznie to nie ma sensu. Po pierwsze rower rozebrać na części pierwsze, Wymienić suport na taki z łożyskami maszynowymi, wyczyścić i napęd korbę stery i złożyć to z nowym smarem. Przy okazji sprawdź czy nie ma śladów zmęczenia materiału, pęknięć itp. Jeżeli już to wymień siodełko i chwyty na bardziej komfortowe, opony na coś grubszego i do rekreacji powinno starczyć bez kupowania amorka. Zastanawia mnie, że po tylu latach kaseta jeszcze jest dobra. Aż trudno w to uwierzyć. Ja bym jednak kasetę i łańcuch też wymienił. No i obowiazkowo wszystkie linki i pancerze i klocki na coś miękkiego. Nie wydasz za dużo a efekt powinien być :-)

Tak jak napisałem wyżej wybić młotkiem klin. innej opcji nie ma. Tutaj też nie zaszkodzi psiknąć WD.

Musisz próbować do skutku, pokombinować trochę bo skoro się rusza to powinno wyjść całe. Korba jest na klin. Demontaż polega na odkręceniu nakrętki (co już jest zrobione widząc po zdjęciu) a potem młotkiem wybicie klina uderzając od strony gwintu. Tutaj czasem trzeba uderzyć mocniej. Nawet jeżeli popsujesz klin do bez problemu dokupisz nowy za kilka zł. Mam nadzieję, że zejdzie bo kiedy ja robiłem renowację jednego roweru skończyło się na cięciu korby szlifierką :-/ A odnośnie czyszenia ramy to są preparaty do usuwania farb cooś w tym stylu http://www.leroymerlin.pl/farby-lakiery-i-kleje/rozpuszczalniki-rozcienczalniki/preparaty-do-usuwania-powlok-malarskich/preparat-do-usuwania-powlok-lakierniczych-moto-k,p35169,l1164.html

Z tego co widzę odkręciłeś mostek i ster ale mostek zapiekł się w rurze widelca. Po pierwsze WD-40 (lub coś w tym stylu) w miejsce gdzie mostek wchodzi do rury oraz od spodu. Nie żałować, odczekać a potem od góry kilka razy stuknąć młotkiem.(mocno ale bez przesady) Jeżeli puści do wyjmujesz mostek do góry i już. Jeżeli jednak zapiekło sięna całego można spróbować bardziej drastycznie czyli podskoczyć do mechanika aby podgrzał miejsce zapieczenia palnikiem (tak się odkręca bardzo zapieczone śruby) tylko trzeba uważać żeby nie zniszczyć części. Co do korby to zdjęcie jest za słabej jakości. Przydałoby się zbliżenie na mocowanie korby. Powiedz czy jest to korba na klin?

Tak jeszcze w temacie kierownic to Boplighta 680mm waży 100g mniej (realnie) jest aluminiowa i dosyć mocna. PS. Rower bardzo fajny, przemyślany i na pewno świetnie się nim jeździ. Gratulacje.

Jeźdzę na codzień na FF już od kilku lat. Fakt że w sezonie łapię 3-4 dziury (ulubione kolce akacji) i że trzeba uważać na luźnym piasku (szczególnie kiedy jest warstwa luźnego piasku na twardej nawierzchni) bo można wpaść w poślizg 2 kołami ale poza tym nie narzekam. Uzywam ich już na trzecim rowerze i nigdy żadnej nie zniszczyłem. Choć przyznam, że jeździłem też na Racing Ralph i czasami zastanawiam się czy nie kupić drugiego kompletu właśnie RR do trudniejszego terenu. Różnica w wadze, przyspieszeniu i jeździe po utwardzonym terenie jest na tyle duża, że w moim przypadku warto.

Fakt moja pomyłka bo oczywiście chodzi o wagę za 32 szprychy.

Bardzo fajny rowerek, wygląd i waga super. W sumie jak musiałbym sięprzyczepić to przy takich podzespołach pomyślałbym o lżejszej korbie ale to już wiadomo większy wydatek. Gratuluję projektu :-)

Trochę szkoda że już wymieniłeś opony bo zamiast Continentali poleciłbym Schwalbe Racing Ralph, są po 100g lżejsze od Conti. Do tego faktycznie przydałoby się wymienić kierownicę i sztycę odsiodłową bo trochę cieżkawe jak na tak fajny rower. Zerknij na komponenty Boplighta mają niezłą cenę i są lekkie.

Rockring jest tymczasowy dla sprawdzenia czy łańcuch nie będzie spadał, docelowo zniknie bo faktycznie waży 100g (nie został uwzględniony w wyliczeniach wagi).

Właśnie ze względu na FF mleczko to dobry pomysł bo w razie przebicia mleczko załata dziurę a o to w tych oponach nie trudno. Same opony choć cienkie to mają gęsty oplot i wcale nie tak łatwo ją uszkodzić. Co do biegów do obecnie jest z przodu 36T ale w szafie w razie potrzeby leży tarcza 42T. W trudny teren się nie zapuszczam, gdybym jeździł po extremalnych trasach to na pewno zdecydowałbym się na 2x10. W sumie gdybym się zdecydował na używaną ramę carbonową (zamiast nowego Boplighta) i planowane koła zszedłbym do 8kg. Na razie rower jest w fazie testów więc wszystko przede mną.

Jako, że jestem nowy na forum postanowiłem wrzucić mój dopiero co ukończony projekt. Rower składany przez zimę od podstaw z następującymi założeniami: - Rama i komponenty z aluminium, na nowy lekki carbon mnie nie stać a używanych trochę się obawiam. - Jeżdżę głównie po Mazowszu i Podlasiu więc zdecydowałem się na napęd 1x10. Oczywiście ja kto zwykle bywa w trakcie zbierania podzespołów, po części z powodów finansowych plany się zmieniały. Początkowo koła miały się składać z białych Novateców 711/712 i białych ZTR Crestów ale ostatecznie została wersja budżetowa czyli to co w opisie poniżej. W miarę nowych funduszy w planach są dalsze modyfikacje :-) Większość części jest standardowych, modyfikacje przeszło jedynie kilka elementów: Przerzutka tylna - wymienione wszystkie śruby na niebieskie alu Probolt, dodatkowo wózek wymieniony na odchudzony z mojej poprzedniej przerzutki XT773 (różnica 10g na samym wózku). W najbliższych planach jest wymiana kółeczek na aluminiowe Mortop co powinno obniżyć wagę do 200g Manetka - wymieniona śruba na alu Probolt, obejma odrobinę zeszlifowana i przymocowana na 1 śrubę alu zamiast 2 stal śrub do manetki, usunięty telewizorek Hamulce - wszystkie śrubki wymienione na alu Probolt Sztyca - przycięta do 30cm, śruby wymienione na Ti, odchudzone elementy mocujące pręty Korba - śruby alu Probolt, blat 36T Vincere odchudzony Mostek - wymienione śruby na alu Probolt Bar Plugs: (Korki do kierownicy) - 4g Brake (Front): (Hamulec przedni) Avid Elixir 5 - 248g Brake (Rear): (Hamulec tylny) Avid Elixir 5 - 262g Cables: (Pancerze i linki) Unex - 30g Cassette: (Kaseta) Shimano XT 10s 11-32- 283g Chain: (Lancuch) Shimano SLX 10s - 260g Crankset: (Korby) Truvativ 1,1 - 699g Bottom Bracket: (Suport) Truvativ GXP - 99g Derlr (Front): (Przerzutka przednia) - brak Derlr (Rear): (Przerzutka tylna) Shimano XT RD-T780 - 205g Disk front: (Tarcza przód) XON 160mm - 89g Disk rear: (Tarcza tył) XON 160mm - 89g Fork: (Widelec) Manitou Mars - 1370g (z gwiazdką) Frame: (Rama) Boplight Marathon Team 19" - 1396g Grips: (Gripy) Boplight pianki - 14g Handlebar: (Kierownica) Boplight Team 580x31,8 - 167g Headset: (Stery) Token - 75g Pedals: (Pedaly) AEST - 170g Seat: (Siodlo) Sportourer Dragon Gel Flow - 265g Seatpost: (Sztyca) Boplight Team 27,2x300mm - 219g Seatpost clamp: (Zacisk sztycy) Boplight - 19g Shifters: (Manetki) Shimano Deore M590 - 115g Skewers: (Zaciski kol) Boplight Ti - 46g Stem: (Mostek) Boplight Race 110mm 31,8 - 107g Tire (Front): (Opona przednia) Schwalbe Furious Fred TLR 2,0 - 329g Tire (Rear): (Opona tylna) Schwalbe Furious Fred TLR 2,0 - 330g Top Cap: (Top cap) Boplight - 5g Tubes: (Detki) Tubeless mleczko + zawory 120g Wheel Front: (Kolo przednie) -Hub: (Piasta) Token 491 - 155g -Rim: (Obrecz) Sunrims Equalizer21 26" 32otw - 385g -Spokes: (Szprychy) CN Spoke 2.0-1.8-2.0 16szt - 185g -Nipples: (Nyple) CN Spoke Alu blue - 10g Wheel Rear: (Kolo tylne) -Hub: (Piasta) Token 491 - 268g -Rim: (Obrecz) Sunrims Equalizer21 26" 32otw - 385g -Spokes: (Szprychy) CN Spoke 2.0-1.8-2.0 16szt - 182g -Nipples: (Nyple) CN Spoke Alu blue - 10g