Zainwestuj kilka złotych w łyżki. Małe to, lekkie. Jak masz 2 szt. to zmienisz dętkę w każdych warunkach bez rycia felgi i opony. Ja, jeżdżąc po mieście nie ruszam się bez małej pompki, zapasowej dętki i łyżek. Po kilku "laczkach" można dojść do wprawy. Mi teraz wymiana dętki zajmuje mniej czasu niż późniejsze pompowanie koła. Ogólnie warto też wozić zestaw naprawczy lub 2 dętki bo czasem można złapać 2 gumy za jednym razem...