Witam...
Jak w temacie, postanowiłem zamienić 1,5 roczne Schwalbe Rapid Rob 26x2,1 na coś "lżejszego"
Padło na nowy kpl. Geax Aka Pluma 26x1,8. Powodem głownym był teren na którym spędzam większość czasu a więc asfalt i twarde, ubite, leśne ścieżki rowerowe. Opony które miałem od nowości (od 1,5 roku) nawet niezle szły po asfalcie na wysokim ciśnieniu (3,5-4) ale była to lekka mordownia z dosyć sporym hałasem. Planuje na przyszły rok kilka dłuższych, asfaltowych wycieczek dla tego lekkie jak piórko, sporo węższe i ciche Aka Pluma mam nadzieje dadzą radę. Na chwilę obecną (po przejechaniu ok. 50km cisnienie 3bar) mogę z czystym sumieniem napisać o nich kilka pozytywnych słów.
- Na pewno są lekkie i to czuć w porównaniu do Schwalbe Rapid Rob 295gr na tle 650gr jednak robi wrażenie.
- Są ciche, nie ma co porównywać do w/w Schwalbe bo to przepaść w tym temacie.
- Na suchym asfalcie 3mają wysmienicie (na mokrym nie miałem okazji jechać).
- Wizualnie miłe dla oka, sporo węższe od 2,1 ale mimo wszystko całkiem fajnie wygladają na MTB (nizej foto).
- O stosunku jakość/cena napisze po większym przebiegu
A teraz foto jak się prezentują AKA Pluma na moim Unibike oraz porównanie z Rapid ROB :
Geax AKA Pluma 26x1,8 chwile po otwarciu przesyłki
Porównanie Aka Pluma 1,8 do Rapid Rob 2,1
I dla porównania Schwalbe Rapid Rob 2.1