Jak ja czytam te wasze pierdzielenie to płakać się chce bo inaczej tego nie można opisać. Rower dotarł, złożyłem, usiadłem i gdzie siedzę na ramie ? Nawet za przeproszeniem jajec nie dotyka ! Na S się przymierzałem i czułem się jak na rowerze dla dziecka. Także takie wpisy wprowadzające w błąd są idiotyczne. Tym bardziej ludzi, którzy nawet na rowerze nie jeździli.
Sory ale musiałem....
Co do samego roweru to jestem pozytywnie zaskoczony. Zrobiłem nim 30km (nie dużo) ale tak... jest bardzo skrętny co mnie zaszokowało, napend sram ? Nie wrócę już do konkurencji. Cisza, kultura pracy... zobaczymy jak będzie dalej. Bałem się napędu 2x10 ale tu także jestem miło zaskoczony kręci się na nim jakbym miał 3 blaty... Nie wiem nie rozumie hehe Mostek od razu ustawiłem w plusie. Hamulce na dotarciu ale i tak dwa razy mocniejsze niż w moim poprzednim krosie. Jedynie co bardzo mi nie odpowiada to gripy. Są twarde i nie wygodne. Przypuszczam, że tutaj trzeba zakupić rękawiczki. No i muszę pomyśleć nad platformami bo w spd nie lubię jeździć. Na tą chwilę to tyle. Geometria całkiem ok nie typowo leżąca.