Witam serdecznie. Mam problem z moją Torą. Na ostatnim wypadzie w górach zaczął popiskiwać przy odbiciu.
Co ciekawe robi to co jakiś czas nie za każdym razem.
Jeszcze go nie rozkręcałem. Amor zawsze jest czyszczony i konserwowany na bieżąco.
Kupiłem już uszczelki i olej i mam zamiar go rozebrać.
Na razie jestem za granicą i będę za trzy tygodnie.
Czy ktoś ma jakiś pomysł lub miał już ze swoją Torą.
Od czego to się wzięło.
Moje podejrzenia padły na to iż nie używam go ciągle ponieważ większość czasu stoi na nieogrzewanym strychu.
Za każdym razem jest nasmarowany.
Pracuje za granicą i nie używam go ciągle.
Rower mojej żony też stoi na strychu i też go nie używa ma jeszcze inny.
W jej rowerku jest SR XCR 100mm nie ma problemu.
Zapewnie po wymianie oleju i uszczelek problem zniknie ale chciałbym wiedzieć dlaczego aby uniknąć tego następnym razem.