Menor

Już mi sie od tego wszsytkiego rzygać sie, czlowiek wydaje gruba kase żeby sobie pojeździć i go spotykają takie rzeczy. Najprawdopodobniej wezme kase i zamowie nowego tego samego treka, bo pewnie czasowo bedzie to samo jakbym miał nowy amor dostac .

Myślisz, że przy wzroście ~180cm i dł. wew nogi 85 cm bez butów powinienem sie pchać w większą rame?

Jeszcze chcąc się upewnic, to nawet przy mojej wadze 100kg takie rzeczy, że koło sie wygina przy hamowaniu nie maja miec miejsca tak?

Mi dali za mój rower jakies 10%, nie chce kupować gdzie indziej bo tutaj mam blisko i mają całkiem niezły serwis, myśle że był to wypadek przy pracy - szkoda tylko ze na mnie trafiło. Najlepiej to by było tak, że wezme kase i zamowie u nich jeszcze jedna sztukę, tylko troche głupio mi bedzie.

Tak reba pochodzi z reklamacji i nie wiadomo nawet jak wygląda Poskładają to i zobacze jak to bedzie wygladało i co z tą gwarancja. Tylko jak wezme kase to znowu nie bede miał na czym jeździc.

Mieszkam w małej miejscowości i jest to jedyny lepszy sklep i jedyny, w którym sprzedają treki. Do innego sklepu musiałbym najprawdopodobniej jechac około 90km, a tutaj mam na miejscu,

Sytuacja jest taka, że po prostu mają tam własnie rebe, która ma coś nie tak z górną czescia, a dolna jest okej. Jezeli bedzie gwaranacja na tego składaka, coś na pismie oraz bedzie to jakos wyglądało to chyba szkusze sie na opcje nr 2 (lepsze koło + sztywna os), ale jak coś nie bedzie pasowac to się zastanawiam czy brac nowy amor czy kase za rower- tylko co potem?

Przemianka bedzie robiona przez ludzi w rock shoxu i jestem prawie pewien ze gwarancja bedzie, jeśli nie to nawet nie mam nad czym myślec.

Gwarancja bedzie, a mozliwości zakupu w innym sklepie nie mam .

Dobra chłopaki, rock shox odrzucił reklamacje mówiąc, że to nie ich wina i sklep zrobił błąd sprzedając mi za tani rower, po prostu super podejscie do klienta. Sklep w związku z tym dał 3 opcje: - nowy amor ( ale tutaj nie wiadomo, czy sytuacja się nie powtorzy) - stary amor + dolna cześć od reby + koło od superfly 6 + sztywna oś - zwrot kasy za rower Aktualnie przychylam się do opcji 2, ale gościu powiedział, że zamontuje ten amor i to koło i wtedy zdecyduje, czy chcę zwrot kasy czy ten składany amor + sztywne oski. A wy co sądzicie?

On raczej miał 183cm, a ja mieszcze się w przedziale 179-180cm. Ta sztyca wydaje się, że jest bardzo wysoko, ale zapewniam cię, że jest jeszcze spory zapas, myśle, że osoba z 185 cm wysokości i nawet nogą 88 dała by rade na tej ramie jeździć.

Tak kross ma dosyc duże ramy, ale ten kross jest z 2008r i wtedy jeszcze wszystko było mierzone "inną" miarą. Facet, który pracuje w sklepie i jest kilka cm wyższy odemnie, kupił xcalibra 8 w rozmiarze 19.5 i mówił, że źle mu się jeździ i jeśli miałby znowu kupować to kupiłby 18,5. Jeśli chodzi o nadgarstki to nie problem ramy ale raczej dostowanie jej pod użytkownika ( czyt. wysokość i położenie poziome siodełka, mostek, gripy, a nawet klamki od hamulców).

Jeśli chodzi o długość nogi to nigdy dokładnie nie mierzyłem ale myśle, że mam około 85cm (kilka razy probowałem coś mierzyć, ale rożnie to wychodziło), sztyca jeszcze ma zapas, więc o to sie nie martwie. Wcześniej jeździłem na krosie 19' i problem z nadgarstkami był taki sam. Albo problem gripów, albo może cos z dłoniami mam nie tak. Wątpie aby to był problem z ramą, zamierzam zrobić sobie bike fitting, tylko teraz czekam na kase i może to mi pomoże.

Nie miałem okazji dobrze wytestować mojego roweru, ponieważ po 3 dniach poszedł na reklamacje. Jednak po dwóch przejaźdzkach po około 30km, jeździło mi się bardzo dobrze, jedyne co to mam problem z dretwiejącymi i bolącymi dłońmy/nadgarstkami. Testowałem oba rozmiały 18.5 oraz 19.5 i na mniejszym jeździło mi się lepiej, czułem lepszą kontrole. Brałem pod uwagę także opinie osób, które jeżdzą na trekach i niektóre osoby nawet 17,5 mi proponowały, także ile osób tyle opinii.

Mój też został wysłany 9.05 i do tej pory nie ma jeszcze zadnych wieści, nie ukrywam, że jestem wsciekły i zdegustowany całą ta sytuacją. Pakuje grubą kasę i to w dodatku w gotówce, żeby po 3 dniach oddać do serwisu, jak na razie to MÓJ rower wiecej jest w serwisie niż u mnie w domu.

Gdy chciałem kupic rower to ten jeszcze był w pudełku i dopiero po złożeniu go kupiłem, także raczej o uzywanym rowerze nie ma mowy. Jesli chodzi o prawa konsumenta to nie znam sie za bardzo, wiesci od rock shoxa jeszcze nie ma, jutro zadzwone aby sie cos wiecej dowiedziec. Martwi mnie jedynie to co sie bedzie działo jak rock shox odrzuci reklamacje i pewnie bede sie musiał szlajac po sądach.

Miejsca w ktorych amor spotyka sie z kołem były wytarte do aluminium, wiec albo była jakas wada fabryczna i nie było ząbkow ktore miały to koło trzymac, albo wina serwisu, ktory składał mi rower, bo ja nawet palcem przy nim nie robiłem.

Na pewno wysyłają gdzieś do polski, ale nie wiem dokładnie gdzie, mam nadzieje, że to bedzie szybka sprawa bo jestem już troche wkurzony.

Wygląda na to, że wszystkiemu jest winien amortyzator. Podczas hamowania nie trzymał zacisku koła i sie wykrzywiało, rower poszedł na gwarancje i bedą wysyłali amortyzator w poniedziałek do rock shox'a. Nie tego się spodziewałem kupując nowy rower za niemałe pieniądze, mam nadzieje, że szybko to zrobią i SKUTECZNIE.

Tak koło wraca na środek, ale klocki zaczynają mocniej ocierac, po jakims czasie ocieraja mniej ale jest to słyszalne.

Klocki zaczęły ocierac o tarcze po mocniejszym hamowaniu, koło sprawdzałem i kreci sie prosto i jest dobrze dokręcone. Jutro podjade do sklepu i może oni cos poradzą.

Tak koło dokręcone i nie lata na boki, gdy wciśne przedni hamulec troche mocniej to widze ze koło ucieka troche do lewej

Na szybko, telefonem. Postaram się zrobić lepsze jakościowo zdjecia innym razem. Mam jeden problem, wiecie dlaczego podczas mocniejszego hamowania przednim hamulcem koło sie wykrzywia w lewo, a poźniej klocki ocierają? Szprychy za lekko naciągnete?

Dzieki za pomoc. Kupiłem dzisiaj rower i w ostatniej minucie dojechałem do domu i zaczął padać deszcz, ale odczucia miłe po tych kilku kilometrach. Mam nadzieje ze jutrzejsza pogoda bedzie troche bardziej łaskawa. Postaram sie także jakieś zdjecia dodac

Trek kupiony w kolorze FIOLETOWYM. Juz w sklepie robił furore bo ludzie sobie zdjecia z nim robili, na żywo fajnie wygląda - ciemny fiolet z ciemnym niebieskim. Na czarnym za duzo było tych oczonych zielonych wstawek.