Skocz do zawartości

Bolunio

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    46
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Bolunio

  1. Bolunio

    [RST First Air 30] - problem

    Wkręcilem gorny korek i zaczelem bic powietrze sam wyskoczył od dołu ma na sobie dwa oringi ale na nie nawet mucha nie siada wiec nie wiem skąd rozszczelnienie :/
  2. Bolunio

    [RST First Air 30] - problem

    Tak i został na samej gorze w środku widelca ale on również nie posiada żadnej uszczelki i jest wbity nie moge go za cholere ruszyc w zasadzie nie wiem po on tam siedzi skoro cisnienie od gory ma trzymać wentyl z korkiem
  3. Bolunio

    [RST First Air 30] - problem

    Hehe ale przecież pisze że go normalnie odkręciłem to po co mam zdejmować ten gumowy tłoczek wyzej masz fote z rozebranego ustrojstwa
  4. Bolunio

    [RST First Air 30] - problem

    Panowie w tym momencie jestem zabity odkręciłem korek okazało sie ze posiadał normalny gwint ale... tam nie ma zadnego uszczelnienia zadnych oringów. Sprężyna i korek i to wsio zatem jak to ma trzymać takie ciśnienie ?? poniżej link do fotki http://zapodaj.net/4901b0a5ce6ad.jpg.html PS środek jest przesmarowany więc amor nie chodził na sucho
  5. Bolunio

    [RST First Air 30] - problem

    Ok amor rozebrany podrzucam fotki i kilka spostrzeżeń Blokada skoku działa jakby w polowie bo gdy spuszcze cisnienie z amora do 0 to i tak go nie ugne do końca dopiero jak otworze blokade amor poddaje sie i niemal cały sie ugina. Przed rozebraniem spusciłem cisnienie a mimo to odkręcając dolną śrube w lewej goleni sykneło tam powietrze przypuszczam że było to powietrze ktore uciekło spod tego tłoczka ale jakim cudem tak szczelnie zostało w komorze nie mam pojęcia :/ No i za cholere nie wiem jak i czy na pewno sie brac za usunięcie tego korka ktory widac na fotce od dołu
  6. Bolunio

    [RST First Air 30] - problem

    Za chwile biore sie za rozkładanie wiec podrzuce foty a co do składania tego w całośc to jakim smarem to pozniej przesmarować ??
  7. Bolunio

    [RST First Air 30] - problem

    podziałam dam znać co z tego wyszło... dzieki wielkie za pomoc
  8. Bolunio

    [RST First Air 30] - problem

    Nooo zatem rozszczelnienie mamy zlokalizowane triper jeśli chodzi o fote to moge podrzucić ale w zasadzie widac wszystko ładnie na tym wideo które podkleiłem na poprzedniej stronie zerknij i powiedz czy to wystarczy Ci do oceny
  9. Bolunio

    [RST First Air 30] - problem

    Triper chciałem zrobić juz wcześniej tak jak podpowiadasz ale bałem się że ta część z uszczelką jest jakoś mocowana fabrycznie i raczej jej sie nie wyciąga bo o ile ta w komorze olejowej jest wkręcana tak ta jest jakby wbita - wtłoczona w komore powietrzną i zastanawiam sie czy jak tego nie wyjme to czy nie rozdupce amora do końca Ps abstinent jednak chyba to będzie coś w dolnej częsci bo korek i wentyl zalewałem i nie bylo widac nigdzie rozszczelnienia a jak wbije pompką w amor wiecej jak 100 psi i zaczne go uginać to po jakimś czasie cisnienie aż wypycha tą górną gumową uszczelke na ktorej jest nałożona sprężynka (zawleczka)
  10. Bolunio

    [RST First Air 30] - problem

    Wybaczcie że post pod postem ale do rzeczy. Zrobiłem jak podpowiadaliście widelec zalany i jest efekt. Amor nagle odżył i w tym momencie musze powiedzieć że pracą nie grzeszy. Wczesniej chodził jak sprężyna teraz wybiera wszystkie nierówności miekko i czuć że to zaczeło sie inaczej gibać. Mam tu porównanie do R7 Pro na koleżki roweże i naprawde nie czuje znacznej róznicy miedzy nimi. Praca na bardzo duzy plus i widze że ten RSTek nie taki straszny jakim go malują natomiast problem uszczkodzenia i rozszczelnienia pozostał :/ Polatałem przez weekend i było cacy. Dziś chwytam za rower i amor leży podpinam pompke a tam jakieś 30-40 psi. Macie jeszcze jakieś pomysły czy raczej musze zdać sie na serwis ??
  11. Bolunio

    [RST First Air 30] - problem

    Akurat 10 W 40 to mam bo taki leje do silnika. Zatem taki moge bezpiecznie zalać ??
  12. Bolunio

    [RST First Air 30] - problem

    Raz jeszcze dzieki. Dziś juz niestety takiego oleju nie znajde ale w poniedzialek zaczne działać i podrzuce jaki wyszedł efekt.
  13. Bolunio

    [RST First Air 30] - problem

    Dzieki wielkie za schematy i wszelką pomoc a odnośnie tego oleju to może ktoś podrzucić jak gęsty ma to być olej ? jaka lepkość i czy ma to byc jakis specjalny olej do amortyzatora czy może być zwykły oby o odpowiedniej lepkosci ?
  14. Bolunio

    [RST First Air 30] - problem

    Tutaj znalazłem film z innego wątku na temat RST - Na filmie jest przedstawiony inny model ale po rozebraniu widze ze jest identycznej budowy jak moj. Widać tu wyraźnie że prawa komora (olejowa) nadaje sie pod wymiane uszczelek w razie jakiejś awarii ale lewa tak jak mi się zdaje jest smarowana tylko smarem a w środku powietrze i ten element jest chyba nierozbieralny co za tym idzie amor na śmietnik ??
  15. Bolunio

    [RST First Air 30] - problem

    Tak jak wyżej pisałem amor ugina sie w zależnosci od tego jak go napompuje. Jesli nie ma za duzo cisnienia to ugina sie mysle w okolicach 8 cm choć dlugośc skoku to aż 10 cm. Natomiast jak go nadymam mocniej to ugina sie mysle 3 maks 4 cm ale to chyba wtedy już norma. Amortyzator właśnie rozebralem i wiem że komora olejowa jest szczelna w 100 % natomiast wyciek jest z komory powietrznej (lewej) Korek i wentyl również trzyma i tu pytanie odnośnie Twojej wypowiedzi czy w RST-kach jest olej w lewej ladze ?? czy tam idzie tylko powietrze ?? Mały edit: Korek odkręciłem i nie widze tam ani kropelki oleju aczkolwiek widocznosc jest ograniczona bo lewa komora oprócz zdjęcia korka jest chyba nierozbieralna
  16. Witam serdecznie jest moj pierwszy post na tym forum więc prosze o wyrozumiałość dla laika Do rzeczy: Problem z amortyzatorem pojawił sie gdy zauważyłem że nie działa mi blokada skoku. Zacząłem sie zastanawiać co sie stalo ale to był dopiero początek gdzyż amorek zaczął upuszczać z siebie powietrze. Cóż dokupiłem pompke do amorków i na razie jakos jeżdżę od czasu do czasu dymając w niego nieco ciśnienia. Sprawa z tym pompowaniem wygląda tak że jesli nadymam go ponad cisnienie zalecane pod swoją wage to problem upuszczania cisnienia znika natomiast robi sie tak sztywny że jazda nie jest tak wygodna jak być powinna. Jeśli upuszcze nieco powietrza to po dwoch dniach jazdy amorek praktycznie "leży". Sam amortyzator nie jest zniszczony (przynajmniej wizualnie) golenie nie są powycierane nie czuć w nim żadnych luzów. No i teraz pojawia sie pytanie co robić ?? oczywiście oprócz śnietnika bo z takimi opiniami spotkałem sie na tym forum czytając wypowiedzi na temat amorków RST Czy konieczny jest serwis w jakimś fachowym warsztacie czy ten amorek mogę przeserwisować sam (spotkałem sie już z opinią że wymiana uszczelek i zalanie go nowym olejem załatwi sprawę) natomiast nie mogłem znaleźć nigdzie filmu z serwisu tego amora i pytanie czy da się go rozebrać w warunkach domowych ?? Z góry dziękuje za wszelką pomoc i porady.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...