Właśnie taki kupiłem. Niedrogo (nie chciałem wydawać dużo na potencjalny łup złodzieja), za nowy poniżej 600 zł. 20", 3 biegi Shimano Nexus. Teoretycznie niezły. Dlaczego składak? Było kilka powodów. Kusi napis "Made in Germany", choć sądzę, że kraj pochodzenia jest inny i zdecydowanie bardziej na wschodzie. Ale nie jest tak źle. Kilka uwag:
1. Największa wada! Sztyca siodłowa zjeżdża w dół po chwili jazdy. Dlaczego? Bo tulejka redukcyjna miedzy rurą ramy (ok. 35 mm) i sztycą (33.2 mm) jest plastykowa! Żadna obejma, jakkolwiek mocno ściśnięta nie pomoże. Trzeba wymienić tulejkę redukcyjną na aluminiową lub zastosować inny patent (tulejka zrobiona z blachy, dodatkowy zacisk na sztycy uniemożliwiający jej zsuwanie się...). Mimo wszystko porażka.
2. Sztyca jest amortyzowana, ale zbyt miękka, przynajmniej dla mnie (ok. 90 kg). Łatwo zaradzić wkładając dodatkowe przedłużenie do środka sztycy.
3. Rower, pomimo aluminiowej ramy, jest dość ciężki. Ok. 14 kg.
4. Wątpliwości budzi łączenie rury sterowej. Możliwe luzy w przyszłości. Zobaczymy.
5. Trochę mały na moje 186 cm, max. siodełko 97 cm od podłoża, ale o tym wiedziałem z góry.
6. Reszta wydaje się OK.
Piszę to wszystko, bo o tym rowerku niewiele można znaleźć w sieci, a propozycji sprzedaży sporo. Może się komuś przyda. Myślę, że rower wart jest swojej ceny, ale nic więcej. Na pewno wymaga poprawek.