Skocz do zawartości

karolzaw96

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    38
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez karolzaw96

  1. Witam. Od około 1.5 tygodnia jestem "szczęśliwym" posiadaczem Kandsa maestro 2014. jest jeden problem- amortyzator, a raczej jego blokada. Od początku gdy był zablokowany działał idealnie, lecz gdy chciałem go odblokować, albo nie "łapał" albo w ogóle nie reagował. Myślałem, że to się "dotrze" lecz po przejechaniu ok. 300 km, w tym ok 50 z odblokowanym moja złość sięgnęła zeniutu. Dziś  np. o dziwo odblokował się, lecz gdy przejeżdzałem przez tory, nagle coś zachrobotało i automatycznie się zablokował. Od tego czasu nie dość, że się zacina itd to niemiłosiernie trzeszczy przy obojętnie jakieś zmianie pokrętła. Również jakby delikatnie przeciekał olej przez górną uszczelkę. Dodam, że nie odblokowywałem go podczas jazdy itd.
     
    Filmik pokazujący działanie w dzień montażu:
     https://www.youtube.com/watch?v=7Jrf5fhQq-4&feature=youtu.be
     
     
    Filmik po dzisiejszej wpadce:

    https://www.youtube.com/watch?v=mG8Aoli-maU&feature=youtu.be

     

    Czy ktoś wie jaka może być tego przyczyna? Czy oddawać do serwisu? Czy można na to jeździć?

     

     

     

                                                                                                                                                                                             Z góry dziękuje i pozdrawiam

  2. Witam. Od około 1.5 tygodnia jestem "szczęśliwym" posiadaczem Kandsa maestro 2014. jest jeden problem- amortyzator, a raczej jego blokada. Od początku gdy był zablokowany działał idealnie, lecz gdy chciałem go odblokować, albo nie "łapał" albo w ogóle nie reagował. Myślałem, że to się "dotrze" lecz po przejechaniu ok. 300 km, w tym ok 50 z odblokowanym moja złość sięgnęła zeniutu. Dziś  np. o dziwo odblokował się, lecz gdy przejeżdzałem przez tory, nagle coś zachrobotało i automatycznie się zablokował. Od tego czasu nie dość, że się zacina itd to niemiłosiernie trzeszczy przy obojętnie jakieś zmianie pokrętła. Również jakby delikatnie przeciekał olej przez górną uszczelkę. Dodam, że nie odblokowywałem go podczas jazdy itd.
     
    Filmik pokazujący działanie w dzień montażu:
     https://www.youtube.com/watch?v=7Jrf5fhQq-4&feature=youtu.be
     
     
    Filmik po dzisiejszej wpadce:

    https://www.youtube.com/watch?v=mG8Aoli-maU&feature=youtu.be

     

    Czy ktoś wie jaka może być tego przyczyna? Czy oddawać do serwisu? Czy można na to jeździć?

     

     

     

                                                                                                                                                                            Z góry dziękuje i pozdrawiam

×
×
  • Dodaj nową pozycję...