Manitou to świetna relacja jakoś-cena,firma w dziedzinie teleskopów(to tez amortyzacji powietrznej) ma większe doświadczenie niz wszystkie firmy robiące amory do rowerow razem wzięte,mogą sobie pozwolić na niższe ceny bo ich laboratoria nie służą tylko do kosztownych badań nad rowerami,sami wiecie ze ceny amorów rowerowych sa wzięte z kosmosu i czesto decydują o zasadniczej cenie końcowej roweru,mysle ze ten amortyzator bedzie sie lepiej sprawowywal niz nie jeden z tzw marek premium,lata doświadczeń w produkcji teleskopów powietrznych do rożnych maszyn budowlanych i przemysłowych zobowiązują,nie martwił bym sie o prace czy tez wytrzymałość tego amora a nawet zaryzykował bym stwierdzenie ze przyszłość amortyzatorow rowerowych jest w manitou,Wszak że pewna brytyjska firma ktora słynie z produkcji silników do okrętów,samolotów czy tez rakiet wykonuje (wykonywała)auto ktore wciaz jest synonimem luksusu i niezawodności a był to tylko produkt uboczny w produkcji R&R :-),podobnie jak lamborgini którego to głównym produktem firmy nie jest sportowe auto a ciągniki i to nie tylko rolnicze:-).Proponuje przejechać sie na tym acid'e,ja sam nie próbowałem, jeździłem na acid'e z poprzedniego roku ktory miał rebe ale w podstawowej cenie był 300zl tańszy to tez nie mysle aby był wstawiony gorszy amor.
przepraszam za mylne napisanie,miałem na mysli recon'a nie rebe.