Skocz do zawartości

abdul95

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    24
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez abdul95

  1. Dać większe klocki ? :D albo okleić czymś krańce klocków. Jak ci to tak bardzo szkodzi możesz spróbować coś przykleić w zacisk.

     

    Niestety wracam do tematu... To nie jest wina okładzin. Tak, minimalny luz był między obudową zacisku a klockiem. Ale powpychałem blaszki i wszystko się usztywniło. Wsiadam na rower, rozpędzam się, hamuję...i dalej to samo. Zamieniam klocki tylne z przednimi. A tu cud. Klamka zaczęła mi łapać jak w heblach XT (ostatnio próbowałem). Ale problem trzeszczenia dalej pozostaje. Co Wy na to ??

    podobno pasta miedziana,

    u mnie dźwięki są podobne i jakoś nigdy mnie nie zastanawiały nawet przez chwilę, dla mnie to nie problem.

     

    Próbowałem też i pastę miedzianą. Nic nie pomogła. Dalej to samo

  2. Tak.hamulce kupione razem z kołami. około 2000km mają. Okładziny orginalne shimano. A blaszka okladziny z tyłu jest rzeczywiście obtarta. Jakieś sugestie jak poradzić z tym problemem? Jakiś domowy patent?


     
    Oto zdjęcie obtartego klocka który przemieszczał się w środku zacisku przedniego hamulca. Jakieś sugestie jak to naprawić ??
  3. Niestety nic się nie zmieniło.

    Oto czynności jakie przeprowadziłem oraz uwagi:

     

    - demontaż przedniego koła i tarczy hamulcowej - żadnego luzu na piaście, wszystko pięknie ładnie się kręci, bez żadnych dźwięków. Wszystko wyczyściłem i odtłuściłem. (żadnego wielowypustu tam nie było, wszystko styka się na płasko)

     

    - tarcza - czyszcząc tarczę zauważyłem jedną rzecz, gdy stukałem paznokciem w tarczę wydawało się iż słychać było delikatne pobrzękiwanie. Innych uwag co do tarczy nie mam.

     

    - demontaż zacisku hamulcowego - Wszystko wyczyściłem i odtłuściłem. Żadnych luzów, kompletnie nic podejrzanego. Ponownie założyłem zacisk. Zacisk wyśrodkowałem co do tarczy.

     

    Zakładam koło i nic. To samo. Wciskam klamkę hamulca, poruszam rowerkiem i dalej trzeszczy. Prubuję modulować moc naciskania na klamkę i dalej to samo. I przy delikatnym naciśnięciu klamki i przy maksymalnej mocy dalej słychać to "strzelanie".

    Spróbowałem też przeprowadzić inny eksperyment. Postawiłem rower pionowo co do płaszczyzny ściany (tak jakby walnąłbym czołowo w ścianę). No i od tyłu pchałem siodełko do przodu. Żadnych trzasków mimo tego iż mam dosyć duży luz amorka.

    Ponownie ta sama sekwencja. Klamka, ruch, trzaski.

     

    Co o tym sądzicie? Miał ktoś jakieć problemy z tarczami XT lub kołami Mavic Crossride??

    Proszę o pomoc

  4. Witam!

    Mam koła Mavic Crossride Disc oraz tarcze XT SM-RT7 180. Heble to BR-M595. Przy hamowaniu przednim hamulcem słychać metaliczne trzeszczenie gdzieś z przodu. W serwisie powiedzieli mi że nie mogli ustalić przyczyny takiego "trzeszczenia". W domu zamieniłem przednie koło na kółko z Meridy Matts. No i trzeszczenie ustało. Więc pytanie brzmi tak: co to może być? Koła kupione nowe. Aktualny przebieg to około 2000km. Trzeszczenie występuje nawet gdy trzymam klamkę hamulca wciśniętą i ręką poruszam rowerkiem. Czy to wina tarczy? Luzy na nitach czy co? Czy też piasty Mavica bo tarcza jest mocowana na śrubki a otwory na śruby w piaście są "otwarte" do połowy?

     

    Proszę o pomoc.

    Z góry dziękuję za każdą odpowiedź.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...