To może się widzieliśmy .... Jeździliśmy tam wczoraj. Jeśli mijałeś rowerzystkę z czterolatkiem w foteliku, który domagał się więcej i więcej zjazdów, to my! Trzeba się napedałować żeby dogodzić takiemu wymagającemu pasażerowi. Też mnie wkurzają rowerki z wypożyczalni ale jeszcze bardziej panie z pieskiem i smyczą w poprzek drogi. Czasem w ostatniej chwili coś takiego się zauważa. Bielan jest dla wszystkich i rozumiem i biegaczy i spacerowiczów. Jak chcesz mieć ścieżki tylko dla siebie to wycieczka do Kampinosu np. w stronę Palmir.