Szymon1066

Ten scott z 2020 roku odpadł ze względu na brak sztywnych osi, czego wcześniej nie zauważyłem. Pozostał Specialized do wyboru

Pytam dlatego, że uzyskanie porady od sprzedawcy w sklepie na ogół mija się z celem. Ostatnio chcieli mi sprzedać za małą ramę upierając się, że będzie idealna i nawet że producent tak sugeruje (co oczywiście nie było prawdą), byle sprzedać. Na pytanie czy geometria ma znaczenie - "bez znaczenia", czym różni sie tiagra od GRXa (zainstalowana tiagra) "To samo, nawet tiagra lepsza na gravel". itd. Na forum i tak nic mi nie sprzedajecie, więc wnioskuję, że opinia może być ok. Oczywiście to ja muszę zdecydować na koniec, ale jako że nie jestem specjalistą to nie dostrzegam różnic na które warto patrzeć.

No dobra, dla moich założeń: - Jazda codzienna - 30-50km, co jakiś czas okolice 100km, raczej rzadko 200+ Lepiej brać Specializeda Diverge Elite E5 czy tego Scotta Speedstera 10 z 2020 roku? Tylko te dwa mam do wyboru obecnie. Cena praktycznie identyczna.

Im krótszy rozstaw kół tym mniej zwinny rower? Jak rozumiem Twój komentarz dotyczy czarnego konturu, czyli starej geometrii ramy z 2020 roku.

Ok, widzę że są różne. Na co się to przekłada? Rozumiem że wersja z 2020 roku daje bardziej wyprostowana pozycję, ale nie wiem na co przekłada się ten rozstaw kół.

Znalazłem jeszcze jedną ofertę na scotta, ale model z 2020 roku. Warto dopłacić do lepszego osprzętu kosztem modelu 3 letniego? Rower tak samo nowy. pewnie jakaś powystawówka, albo leżak magazynowy. : https://alpebike.pl/szosowe/5515-p5515-rower-scott-speedster-gravel-10-s52-20-2000010304042.html

Ok, dzięki za odpowiedzi. Na razie najbardziej przekonuje mnie Scott, na razie mam tylko rozmiar XS upatrzony, ale wg producenta będzie za mały. Jak nie znajdę rozmiaru S to chyba pójdę w tego Specializeda. Sklep dał mi info że w razie ewentualnej gwarancji tego Specializeda da sie reklamować w dowolnym miesjcu, co jest na plus przy zakupie z internetu. Myślę, że na początek nie będę miał potrzeby zmiany osprzętu na nic lepszego.

Widzę, że jeszcze w całkiem niezłej cenie dostępny jest Giant Revolt 1 w moim rozmiarze. Ma przerzutkę tiagry z przodu i korbę FSA. Powinienem się tym martwić w porównaniu do GRX600 korby i GRX400 przerzutki? https://sprint-rowery.pl/rower-gravel-giant-revolt-1-2023#tab.choose.size

zaciski 810 zamiast 400. Pewnie niewiele to zmienia. Szukam argumentu żeby zakupić jakiś rower, bo ten Scott jest dostępny jedynie w rozmiarze XS (czarny) lub M (piaskowy), a chyba powinienem mieć S. Mierzyłem w sklepie XS, ale bez porównania z większym nie umiem stwierdzić w 5 minut czy będzie ok. Zastanawiam się też nad zakupem roweru np. tego Specializeda przez internet (ze sklepu rowerowego). Czy mogę mieć jakieś trudności z gwarancją?

A co myślicie o tym? Specialized Diverge Elite E5 - https://www.synkros.pl/product-pol-11506-SPECIALIZED-Diverge-Elite-E5-rozmiar-54-cm.html Scott Speedster gravel 30 2022 - https://www.bikesystem.pl/1025408-rower-scott-speedster-gravel-30-black-2022.html Specialized osprzęt ma nieco lepszy niż Scott speedster gravel 30 2022 a cena w sumie ta sama.

A ktoś mierzył się do Scott speedster gravel 30 2022?

Jest na tiagrze, ale przy takich kosztach to wole dołożyć do nowego i mieć gravela. Podjadę w najbliższych dniach przymierzyć się do sklepu i zobaczę jak czuję się na każdym z nich. Dzięki za informacje.

A może do Cube attain race wystarczy mi wrzucić szersze opony i dać lepsze hamulce i też da radę?

Dzięki za odpowiedź. Polecałbyś Aspre 2 czy Boreasa? W wypadku Rometa nie wiem czy iść w GRXa 2x10 czy Sram 1x11. Jakakolwiek. Większość znajomych którzy mają firmę biorą rowery bez problemu. U mnie automatyka przemysłowa. Najczęściej jest to opisywane jako dojazdy do biura z domu, bo ekologia, korporacje wymagają być eko. Nie spotkałem się ostatnimi czasy żeby rower nie przeszedł. Oczywiście o ile nie kupujesz dla całej rodziny prowadząc jdg.

Cześć, Szukam nowego gravela ze względu na to że chciałbym wziąć na niego fakturę. Tendencje są takie że nowy rower - podatki daje podobną cenę co używki tej samej klasy na olx. Tak więc szukam gravela dla siebie - obecnie mam szosę rozmiar 53 (Cube Attain). Wymagania: Chciałbym coś na GRX (pewnie podstawowy), koniecznie hamulce hydrauliczne tarczowe. Planuję używać roweru do codziennego jeżdżenia - szosa, szutry - w sezonie marzec-listopad około 30-50km dziennie. Co jakiś czas trasy około 100km i planuję wziąć udział w jakimś ultra, najpierw 200km potem więcej. Raczej nie będę się ścigał na czas, ani zawodnikiem nie zostanę. Czysta rekreacja. Mam do wydania około 7000 zł brutto, ale do czegoś fajnego mogę troszkę dopłacić. Oczywiście im taniej tym lepiej. Nie potrzebuję karbonowej ramy, ani napisu sepcialized czy trek na ramie (oczywiście może być ). Biorę pod uwagę: 1) Romet Aspre 2 2023, ma wszystko czego potrzebuję. Z wad to lakier, i czytałem o problemach z za szerokim tylnymi widełkami. Mierzyłem się do Boreasa i sam nie wiem. Nie skradł mojego serca. 2) Merdia Silex 400, podoba mi się wizualnie, nie mierzyłem, nie testowałem. Jestem ze śląska. Nie widziałem nigdzie lokalnie tego roweru. Czytałem dobre opinie o Meridzie, ale zastanawiam się czy nie płaci się tutaj też za markę. Obecnie da się go wyrwać za 7,5k bez targowania. Czy polecacie coś jeszcze innego na co warto zwrócić uwagę i jest w miarę dostępne?