Skocz do zawartości

alfiq

Nowy użytkownik
  • Liczba zawartości

    5
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez alfiq

  1. Cześć. Mam taką samą ramę i amorek (reszta osprzętu trochę inna) ale o amorek właśnie mi chodzi. Rower stał sobie całą zimę na stojaku w mieszkaniu (przecież nigdzie indziej go nie mam na oku ) i przy pierwszym wyjeździe (jeszcze w lutym) zauważyłem, że po ugięciu na przeszkodzie lagi jakoś bardzo szybko wyskakują z powrotem, tak, jak by nie było tłumienia. Porównałem na szybko ze specem żony, gdzie jest RS Reba SL i tam wszystko odbywa się mięciutko, choć też szybko. W S140TA słychać wręcz jakiś stuk na koniec wyjazdu goleni, jakby nie było nic, co je hamuje. Przy czym tłumienie jest obecne, bo mniej więcej od 20 "klików" od najwolniejszego ustawienia tłumienia zaczynają lagi wyjeżdżać coraz wolniej. Natomiast powyżej tego (czyli od 20 klików wzwyż) jest już praktycznie bez różnicy, tylko "ziuuuu" i stuk na końcu. Przy czym nie przeszkadza to w jeździe, nie odbija mi koła na przeszkodach i jedzie się nadal jak na dywanie, ale takiego zjawiska na pewno przed zimą nie było. Najbardziej widoczne jest to przy skokach, bunnyhopach itp. gdzie ugięte wczesniej amorki wyprostowują się w locie. Z tyłu wszystko w porządku a z przodu taki głośny stuk. Próbowałem już z różnymi ustawieniami ciśnienia, Braina, tłumienia, bo myślałem, że się coś rozregulowało i np. ciśnienie jest za duże i wypycha lagi bez opamiętania, niestety - nic nie pomaga. Oddałem rowerek do Kalego w Krakowie, ale nie poradził. Tzn. zaraz po odbiorze od niego było ciutkę lepiej (albo mi się zdawało, bo wielka jest siła autosugestii) ale teraz znów jest czapa. Nie znam się za bardzo na budowie tych elementów tłumiących, czy Twoim zdaniem czeka mnie wysyłka sprzętu do Czech (bo tam jest najbliższy oficjalny serwis Speca) z perspektywą zapłacenia ok. 700-800 zł za serwis, czy coś się da z tym zrobić ? Czy miałeś u siebie takie objawy ? Pozdrawiam P.S. Piękna maszyna.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...