19szymon93

Na dzień dzisiejszy mam rysowanie od nowa nawalił komp i wcieło rysunki, na razie narysowałem jedną i frezowałem w polistyrenie i w czymś w podobie do turbaksu żeby zobaczyć czy dobrze zdjąłem wymiary z orginalnej zębatki oto co zdziałałem na dzis: 

http://scr.hu/26xr/3ic1d

dziś troche posiedziałem przy rysowaniu, na ten moment wprowadziłem pewne zmiany polegające na wykonaniu wszystkich kół osobno i nitowanie alu nitem. Czemu ? Bo ploter który posiadam nie wyfrezuje mi tego z jednego elementu. Widzę jeszcze kilka poprawek ale to na spokojnie. Na dziś na próbe wcisnąłem koła na "arkusz blachy" żeby wiedzieć jaka formatka będzie potrzebna i o co pytać dzwoniąc po hurtowniach. Do tego na jedno koło naniosłem podebrania (ma to jakąs nazwe ale nie pamiętam) ułatwiające wskoczenie łańcucha z mniejszego koła.

No i zdjęcia:

http://scr.hu/26xr/3p7mq

http://scr.hu/26xr/n2tl0

PA6 czyli 6065 znalazłem po niecałe 25zł za kg, PA9 w oberonie w postaci kostek też po maksymalnie 25zł/kg.

Jeśli tak to ok, nie będe się upierał, generalnie przy cenie ok 30-40zł za kg aluminium to kupuje 4kg walca 110mm robie z tego 3 kasety i każdą zajeżdzam jednym łańcuchem, dlaczego? Bo moge jak mawiał mój matematyk. Koszt jest tak niewielki a robocizny nie licze bo robie sam.

rozpiętość 11-25, jesli chodzi o kwoty to na pewno nie 500zł za dura ace, czemu alu bo przeglądając forum natrafiłem na post http://www.forumrowerowe.org/topic/59375-5613g-scott-addict-ltd-po-zmianach/ gdzie właściciel roweru jak wnioskuje po wadze ma całą alu kasetę, A samego aluminum jest kilka typów o różnych twardościach. 

Witam.

Pewnego razu oglądając kasety dostępne na rynku wpadłem na pomysł wykonania taniej i lekkiej kasety. Pierwotnie miałem wykonać alu pająk do którego przykręcało by się wcześniej naszykowane zębatki z kasety typu hg50. Po dłuższych rozważaniach doszedłem do wniosku że to nie jest dobry pomysł. W związku z tym narodził sie nowy "lepszy". Monoblokowa kaseta z aluminium PA9(7075). Od razu zabrałem się za projekt. Wykonanie miało by polegać na wytoczeniu z grubsza koronek w postaci krążków osadzonych na korpusie. Elementy robione na gotowo jeśli chodzi o grubość koronek i ich odległości na kasety 10s. Następnie do pracy zaprzęgam ploter który frezuje kształt końcowy koronek z odpowiednią ilością zębów, oraz od tyłu podebrania dla zmniejszenia wagi. Następnie mocuje jeszcze nie gotowy element w tokarke, nawiercam otwór pod bębenek, na koniec kaseta leci na frezarke z głowicą do dłutowania i wykonuje wypusty do bębenka. Brzmi prosto zobaczymy jak wyjdzie na dziś wrzucam rozpoczęty rysunek zarysu zebatek do plotera na dniach dorzucę końcowy rysunek oraz tył. Wg moich obliczeń materiał potrzebny do zrobienia kasety będzie ważył 1kg, zapewne 70% pójdzie na wiór chociaż mam zamiar zejść do 200g z gotowym produktem zobaczymy co wyjdzie po drodze. Potem tylko testy ile wytrzyma.

mam 179cm, najpierw użyłem bikefittingu online ale nie podam ci adresu bo jestem na urlopie i nie mam dostępu do komputera, na podstawie wyliczeń brałem pod uwagę długość same nogi to nie wszystko jeszcze długość rąk itd, wiec wykonaj sobie taki fitting zobacz ktora rama będzie lepsza na długość bo wysokość wyregulujesz sztyca a długość juz ciężej bo mostkiem a głupio by było co chwile mostek zmieniać. Wrażenia super ten rozmiar daje krótką bazę kół co za tym idzie zwinność, jest bardzo wygodny i jeździ się bardzo fajnie w razie pytań pisz na priv

Witam.

Złożyłem sobie prawie wymarzony rower, pozostało jeszcze kilka rzeczy do wymiany ale to z czasem gdyż studencka kieszeń nie jest pojemna. Rower wrzucony na wagę i tutaj zdziwienie 9358g, myślę sobie tak nie może być żeby chociaż 8500g ważył to bedzie cud miód. Na dzień dzisiejszy specyfikacja wygląda następująco:

Rama: Accent draft S

Wideł: Accent race carbon

Stery Accent HSI-s01 maszyny

Osprzęt: kompletna* grupa Shimano 105 5700:

korba 39-53

kaseta 11-25

* suport Tiagra

Pedały: Shimano PD-520

Kierownica: Ritchey biomax 440mm

Mostek: Specialized + redukcja z 31,8 na 25,4

Sztyca: Accent SP-408 31,6 400mm

Siodło: Selle italia qubik

Zacisk sztycy: Boplight

Koszyki: KLS i BBB

Koła: Fulcrum racing 5

Opony: Vittoria rubino pro 23mm

Opancerzenie: Kompletne zestawy Jagwire road elite sealed

W planach są nowe pedały: Crank brothers eggbeater 3

sztyca: najpewniej FSA K-FORCE SB0 400mm

siodło: Fizik thundra m3 composite kium 

kierownica: FSA K-WING compact 440mm

Na tych częsciach które będę wymieniał zbije na oko koło 300g, na pewno rzeczy typu rama,wideł,mostek,osprzęt(nie wliczam kasety łańcucha suportu)oraz koła (bez dętek i opon) są nie do ruszenia. Co według was pozwoli mi jeszcze zejść z wagi żeby osiągnąć te 8500g. Dla mnie jest to ciut niemożliwe ale jak widziałem rowery na stalowych ramach po 2kg sama rama, z alu komponentami ważące po 9kg to stwierdzam że może się uda osiągnąć taką wagę.

Jeszcze fotka do podglądu:

http://scr.hu/26xr/9fk0j

Pozdrawiam

S.