Skocz do zawartości

zachariasz

Nowy użytkownik
  • Liczba zawartości

    5
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Dodatkowe informacje

  • Imię
    Kamil
  • Skąd
    Warszawa

Osiągnięcia użytkownika zachariasz

Świeżak

Świeżak (1/13)

  • Pierwszy post
  • Conversation Starter
  • Od tygodnia
  • Od miesiąca
  • Od roku

Ostatnio zdobyte

0

Reputacja

  1. Witam, W kwietniu br. stałem się szczęśliwym posiadaczem takiego oto siodełka: Wszystko fajnie pięknie miodzio 100g. za jedyne ~130pln prosto z chin nie wiem czy to są oryginały czy nie w każdym razie na pewno karbon. Pewnie znajdą się tacy co powiedzą, że to debilizm dawać takie siodło do MTB, ale ja się uparłem fajnie wygląda, lekkie, tyłek się przyzwyczaił po tygodniu i nawet trasy po 100km nie robiły na mnie wrażenia. Aktualnie siodło jest jeszcze lżejsze: Na szczęście dla mnie odbyło się to bezboleśnie(oprócz portfela). Moja wina nie podniosłem całkowicie ciężaru z niego przed lekkim podjazdem na ścieżkę rowerową z ulicy. Źle oceniłem jego wysokość, a i prędkość nie była mała. Trzask i po zawodach. Powrót do domu bez siodła na szczęście tylko 13km, ale i tak to odczułem współczuje trialowcom:). Długo go nie miałem... Siodło polecam jak ktoś się nie boi twardych no i ofc spodnie z wkładką to konieczność i to w miarę dobre, ale raczej dla lekkich zawodników (<70kg) i nie do MTB raczej szosa i to taka typowo plus wstawanie przed każdą nierównością. Nie twierdze, że się nie da, ale moim zdaniem wcześniej czy później trzaśnie bo się właśnie człowiek zapomni przed jakąś nierównością. Dodam ,że pręty to też pełny karbon. Być może za mocno zostały ściśnięte. Jarzmo siodła jest pełne o takiej długości jak odcięcie prętów. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...