Skocz do zawartości

SILESIAN

Nowy użytkownik
  • Liczba zawartości

    18
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez SILESIAN

  1. Witajcie. W 2016 zrealizowałem wszystkie cele plus kilka nie zaplanowanych pozostała tylko wyprawa dookoła Tatr w jeden dzień szosą i wyskok nad nasze morze który zrodził się w tym roku a że jestem ze śląska trochę to trzeba zaplanować no i się przygotować. Dookoła Tatr widzę w jakiś weekend powiedzmy od maja do września , w piatek po pracy dojazd samochodem do Zakopanego jako bazy , sobota 204 km bodajże czyli godzina 5 - 6 wyjazd , w górach mam pasje ale jestem cienki i zdaje sobie z tego sprawę :-) niedziela na spokojnie wracamy do domów. Co do wypadu nad morze to już większe przedsięwzięcie, wiąże się z urlopem( myślę że 5 roboczych dni i dwa boczne weekendy starczy) itp. Ponad 600 km zależy gdzie cel ,mnie interesuje Przylądek Rozewie. Jeżeli tylko nad morze w jedna stronę to jak dla mnie minimum 3 dni max 5 dni. Powrót pociągiem opcja powrotu na rowerze wchodzi w grę :-) Spanie wg uznania ,można budżetowo podejść mam różnych znajomych w miarę po drodze ,zawsze zostaje opcja planowania spania z dnia na dzień w różnych motelach , agro, pensjonaty itp. Wszytsko na rowerze szosowym mam zamiar zrobić , plecak (5-10kg) i wio... Teren wypada raczej płaski czasem lekko pagórkowaty , średnia około 30km/h ale na 25km/h nic nie powiem , celem ma być przejechanie a nie czas. Jak ktoś ma jakieś zapytania chętnie odpowiem...pozdrawiam
  2. Witajcie:) Dokładnie tego GIANTA mam 4 miesiące w rozmiarze M/L przy 180cm wzrostu i 83 dł. wewn. nogi. Zbliżam się do 4k km i nic w nim nie wymieniałem ani nie mam zamiaru , nawet w ustawieniach nic nie kopałem:)) Nawet na forum rzadko zerkam bo każdą chwile na rower wykorzystuje a jest ciężko z czasem naprawdę... praca , dwójka małych pociech itp. Taka mała uwaga z mojej strony , po około 500km miałem w tylnym kole lekkie bicie i po kosmetycznej regulacji 4-5 szprych zaczęło mi coś tykać...po kilkudniowej analizie stwierdziłem że musi coś nie grać z naprężeniem szprych w całym tylnym kole i zawiozłem do serwisu gdzie kupiłem . Po godzinie był gotowy i do teraz młócę milimetry:)) Okazało się że miałem dobrą analizę i serwisant musiał popracować tensometrem i problem rozwiązany... PS : Muszę jakieś poważne zdjęcie w terenie cyknąć to podepnę...POZDRAWIAM
  3. Siema Kiepskawe te zdjęcie , postaram się o lepsze w lepszym plenerze no i pogodzie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...