Skocz do zawartości

Goomako

Nowy użytkownik
  • Liczba zawartości

    14
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia użytkownika Goomako

Świeżak

Świeżak (1/13)

  • Pierwszy post
  • Collaborator
  • Od tygodnia
  • Od miesiąca
  • Od roku

Ostatnio zdobyte

1

Reputacja

  1. Głupotą jest kąpiel na niestrzeżonym kapielisku, czy w razie podtopienia też mam się leczyć za własne pieniądze? I czy właśnie te własne pieniądze nie wpłacam do jednej wspólnej kasy? Wysyłane z mojego LT22i za pomocą Tapatalk 2
  2. Od sportów ekstremalnych można się dodatkowo ubezpieczyć, jeśli jazda na rowerze bez kasku jest głupotą to proponuje zakładać kask do auta bo mój kolega odniósł śmiertelne obrażenia głowy podczas wypadku samochodowego, jeśli by miał kask to by przeżył a że opieracie się na przykładach to ja mam także swój i niestety tragiczny. Wysyłane z mojego LT22i za pomocą Tapatalk 2
  3. Właśnie że robi wam to różnice i w tym sedno, przesledz wątek to zobaczysz o co mi chodzi ale czytając go postaw się w sytuacji że tego kasku nie używasz. Nie twierdzę też ani w żadnym poscie nie użyłem stwierdzenia że bez kasku jeździ się bezpieczniej tylko nie należy zapominać że założenie kasku powoduje że jest się bezpiecznym na drodze. To tak jak zapiac pasy i gaz do dechy, co mi się może stać przecież chronią mnie kawałek materiału. Cytowalem post z którym się nie zgadzam kilka razy i zdania nie zmienię. Jeśli kask ma być obowiązkowy dla wszystkich to jestem także za tym aby także ochraniacz pleców także był obowiązkowy, nie mam zamiaru płacić za wasze inwalidztwo, absurd? Tak Ja do jazdy typowo turystycznej nie zamierzam zakładać kasku a jeśli zacznę uczęszczać na bardziej niebezpieczne drogi lub będę jeździł w bardziej ekstremalnych warunkach to jak najbardziej zakupie takowy ale ta decyzja ma należeć do mnie bo ja wiem lepiej jakie zagrożenia na mnie czyhają i ja będę podejmował decyzję jak się przed tym najlepiej zabezpieczyć. Ani wy ani żaden urzędnik nie ma o tym decydować. Jeśli ktoś przeczytał co innego to jego sprawa. Jeśli macie mnie z tego powodu nazywać trollem albo glupcem to wasza sprawa jaki poziom kultury prezentujecie. Wysyłane z mojego LT22i za pomocą Tapatalk 2
  4. Odpowiedz jest prosta Wygodny i najdroższy na jaki cie stać, cudów nie ma za bezpieczeństwo trzeba płacić ;-) Wysyłane z mojego LT22i za pomocą Tapatalk 2
  5. Jeśli ktoś tak myśli i swoje bezpieczeństwo poklada w kasku to jest w błędzie i tyle Wysyłane z mojego LT22i za pomocą Tapatalk 2
  6. Statystyka to statystyka, ktoś policzyl ilu jest rowerzystów a ilu pieszych potem to wystarczy podzielić i masz wynik. Nie sądzę aby ktoś takie wyliczenia robił w Polsce. Zgadzam się z tym że jeśli ktoś jeździ w trudnym terenie to powinien zakładać kask aby chronić się przed mniejszymi wypadkami, jednak ja jadąc drogą publiczną mając na sobie kask nie poczuje się ani trochę bardziej bezpieczny. Taki Duńczyk z przykładu ma dużo mniejsze prawdopodobieństwo urazu podczas jazdy ale nie z tego powodu że ma ubrany kask ale z powodu innej kultury kierowców blaszakow jak i nowoczesnej infrastruktury. Wysyłane z mojego LT22i za pomocą Tapatalk 2
  7. Statystyki są tylko trzeba je poszukać. Mówicie że statystyka mnie nie interesuje bo sprawdziłem to na własnej głowie. OK zgadzam się ale nie do końca, każdy z nas się szczepil mało tego szczepionki aplikujemy lub będziemy swoim dzieciom tak? To pytam jak kolega kilka postów szybciej kto by chciał być na miejscu tego rodzica którego dziecko po szczepieniu stało się przyslowiową roslinką? Niby to tylko statystyka ale ten rodzic wam powie żebyście tego nie robili.Statystyka to prawda, czasem ta prawdziwa czasem zmanipulowana, każdy w niej weszy jakiś interes. Ale mówi ona że częściej (statystycznie) odnosi obrażenia głowy pieszy niż rowerzysta a mimo to jakoś nie widać tych pieszych z kaskiem na głowie. Rowerzyste także dobrze chronil by tak zwany zolwik który też nie jest drogi ale go nie nosimy a czemu za małe pieniądze dodatkowa ochrona. To ja wywolalem ta burze i nie moim zamiarem było aby porzucić kask ale aby nie wciskać go innym na sile. Czasem jest to tylko kawałek styropianu ale czasem bardzo potrzebny, chcesz uzywaj nie chcesz twoja sprawa. Wysyłane z mojego LT22i za pomocą Tapatalk 2
  8. Poziom żenujący Może i jestem trollem i głupcem ale mam prawo do swojego zdania odniosłem sie do takowego zdania : Dla mnie to bzdurne myślenie ,czy mam podkreślić te 3 słowa o które mi chodzi ? Niezbyt znam sie na kaskach rowerowych ale te narciarskie już przerabialiśmy na forum narciarskim pokazywano badania ,testy opracowania .Prawda taka że kaski nie chronią przed ciężkimi wypadkami już przy 30km/h szanse przeżycia są nikłe a kaski narciarskie są o wiele bezpieczniejsze od rowerowych siła uderzenia auta przy prędkości 49km/h może unieść człowieka na wysokość 13 piętra (podobno ) Mimo to większość narciarzy nosi kaski aby chronić sie przed tymi lżejszymi urazami ale wybór z kaskiem czy bez pozostawał indywidualny nikt z powodu innego zdania nie został nazwany głupcem ani trollem powtarzam żenada i to jeszcze od moderatora idąca http://ibikekrakow.com/2011/04/08/czy-rowerzysta-narazony-jest-na-czeste-urazy-glowy/ znajdz mój post w którym napisalem aby nie nosic kasku ? prosilem aby nie zmuszac i nie obrazac tych który takowy nie chca nosić
  9. Z przdtraconym kręgosłupem także ;-) Wysyłane z mojego LT22i za pomocą Tapatalk 2
  10. 1.Ty również nazwałeś cudzą argumentację bzdurną. Ja tylko podłączyłem się pod Twoją retorykę 2.Dla jasności - nie mówię, że kask to panaceum lub że zwalnia od myślenia. Mówię wyłącznie, że zmniejsza ryzyko poważnego urazu, a skoro tak to nie widzę żadnego racjonalnego powodu żeby go nie nosić. Odp 1 zgadza się i podtrzymuje co napisałem i uważam że inaczej tego nazwać nie mogę choć zaczynam wierzyć lub chcę ;-) że autor nie do końca miał na myśli to co napisał. 2 . dobrze ujęte z tym że ja nie zakładając kasku nie powoduje zagrożenia dla innych wiec wybór Proszę zostawić mi a nie pisać że mam pusto w głowie (nie do ciebie ale przesledzilem starsze i nowsze wpisy) I tyle i aż tyle ;-) O nic więcej mi nie chodziło
  11. Nie zrozumiałeś mojego zamysłu Przeczytaj cytowany tekst Jeśli twoim zdaniem to bzdura to dalsza polemika nie ma sensu. Kask jak najbardziej ale trzeba zdać sobie sprawę że zderzenie ze stałą przeszkodą już pewnie przy prędkości 40km/h nie uratuje ci życia mimo kasku. Lepiej z kaskiem niż bez ale dajcie wolny wybór a nie piszcie głupot. Wysyłane z mojego LT22i za pomocą Tapatalk 2
  12. O ten tekst mi chodzi Pierwszy cytat to moim zdaniem bzdura, jeśli ktoś zalozy kask i wyłączy myślenie bo nadzieje poklada w styropianie to potem kończy się to na vanie. Co do ochraniaczy, to pewnie są jakieś badania statystyczne urazów na rowerze i cos mi się zdaje że urazy głowy nie będą na pierwszym miejscu to czemu nie chronić reszty ciała. Drugi cytat "selekcja naturalna" Ta czyli kto nie ma kasku ten zginie marnie ;-) Bzdury i jeszcze raz bzdury Jeśli będę czuł się zagrożony lub zacznę uprawiać bardziej sportowo jazdę na rowerze to pewnie taki kask zakupie ale nigdy nie wylacze myślenia i nie powierze ochrony mojej głowy kaskowi. Jak już pisałem to samo robie w narciarstwie, kask zakładam ze względu na większe prawdopodobieństwo urazu ale najważniejsze to przewidywać. Prześledz cały wątek trochę o tym jest że jak ktoś nie używa kasku to nie ma co chronić bo tam pusto, troszkę żenada Wysyłane z mojego LT22i za pomocą Tapatalk 2
  13. Hmmm na twoim miejscu zakupił jeszcze ochraniacz pleców kolan oraz łokci i dobrze się ubezpieczyl ;-) Zapamietajcie jedno, kask nie ratuje życia tylko zmniejsza prawdopodobieństwo urazu głowy. Fizyki nie przeskoczysz a to tylko kawałek styropianu. Czy jeżdżę w kasku? Nie Ale też staram się minimalizowac ryzyko Jeśli tylko mogę obijam ruchliwe drogi, wybieram ścieżki lub nadkladam drogi aby pojechać spokojniejsza ulicą. Pewnie jeśli bym przeżył cos takiego jak kolega to albo bym dał na luz z rowerem albo zakupił najbezpieczniejszy kask na jaki było mnie stać. Jeżdżę na nartach i tu używam kasku, zwłaszcza na krajowych stokach gdzie możliwość kolizji jest duża ale... wiem jedno bo nauczyło mnie życie to ty odpowiadasz za twoje życie a nie kask. Jedz, przewiduj, mysl Kask? Nigdy nie zaszkodzi ale nie piszcie prosze że jeśli ktoś nie używa to ma pusto w głowie bo świadczy to tylko o autorze. Wysyłane z mojego LT22i za pomocą Tapatalk 2
×
×
  • Dodaj nową pozycję...