Skocz do zawartości

A2i

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    282
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi dodane przez A2i

  1.  

    Im większa intensywność, tym więcej tłuszczu spalisz. Teza o tzw. strefie spalanie tłuszczu to nieporozumienie sprzed 10 lat. Problem w tym, że na wysokiej intensywności wysiłek nie będzie długi, oraz tygodniowa/miesięczna objętość treningu w ogóle również będzie musiała być niższa.

     

    ja na niskim HR spaliłem 16 kg

    obecnie trenuję na 85-95 % HRmax przez 2,5h non stop.. (taki trening jestem w stanie zrobić max 2 razy w tygodniu przy 6 treningach tygodniowo) zatem to chyba to zajeżdżanie, o którym wspominał @kawerna

  2. możliwe jest spalenie więcej niż się dostarczyło danego dnia, gdyż się korzysta z magazynów wcześniej zdeponowanych, tak uproszczając.

     

    Tak, tak, tak Właśnie o tym piszę, że korzystamy z energii wcześniej zdeponowanej, a więc nie wydatkujemy więcej niż pobraliśmy.

     

    kolego Deter Ty piszesz cały czas, opiewając o setki różnych praw, że właśnie nie da się wydatkować więcej energii niż się pobrało !! Czy Ty masz zamiar wyprowadzać ludzi z równowagi czy taką masz naturę, że zawsze masz rację? Jeśli raz piszesz że się nie da, a za chwilę po słowach krytyki bijesz brawo teorii której jestem bliski (na słowa @Bagins ), a w moim poście jej zaprzeczyłeś to oznacza, że po prostu starasz się wyprowadzać nas z równowagi skrajną zmiennością swoich teorii... no chyba, że ewoluujesz w miarę rozwoju tego wątku  ;)

     

    ...qrcze a tak mi początkowo zaimponowałeś wiedzą z zakresu logiki.. a teraz Twoje wypowiedzi stają się logicznie sprzeczne, co nie powinno mieć miejsca

  3.  

    Nie jest możliwe wydatkowanie > 100%... bo po prostu nie ma więcej

    BZDRURA !!! jak może nie być, jak to nie ma więcej? a bufor? magazyn ?

    Zakładając że energia = 2500 kcal to wg Ciebie oznacza, że jeśli nie zjem danego dnia 2500 kcal to nie będę mógł zużyć więcej niż 2500 kcal. Po prostu absurd. Dalej zatem twierdzisz, że nie można użyć energii zmagazynowanej, a na tym właśnie polega proces chudnięcia.

  4. Ironią losu jest to, że każda dieta mająca na celu redukcję tłuszczu... to proces, w którym więcej tłuszczu z komórek tłuszczowych się wydatkuje niż zapewnia. A zatem jeśli zawęzimy nasz układ wyłącznie do pojemności adipocytów, to każde chudnięcie to nic innego niż wydatkowanie większej ilości energii niż zapewnienie.

    @Deter czegoś tu nie rozumiem, raz piszesz że wydatkowanie większej ilości energii niż się zapewnia jest niemożliwe, a później, że jednak jest możliwe. Tak, wiem, za chwilę będziesz się bronił  ;)

    To czy układ "organizm - człowiek" jest otwarty czy zamknięty to też kwestia względna, a w przypadku wydatkowania energii z tłuszczu chyba raczej nieistotna. Logicznym jest, że sam tłuszcz zgromadzony w organiźmie jest energią, zatem zakładając, że wydatkujemy 110% energii wyłącznie z tłuszczu, czyli 100% pobranej to tymsamym dokładamy 10% energii z tłuszczu zmagazynowego - czyli chudniemy, a Twoje założenie wyklucza definitywnie proces chudnięcia, czego kompletnie nie rozumiem.

     

    Oczywiście w układzie otwartym - czyli organizmie - nie jest możliwe wydatkowanie większej ilości energii niż zapewnienie.

    no po prostu wykluczasz proces chudnięcia... niebywałe :D

  5.  

    Jak na moją logikę, to wysiłek "wytrzymałościowy" może być intensywny

     

    święta racja... sam trenuję intensywnie wytrzymałość...

     

    btw. ten wątek trzeba przedrukować i wydać jako książkę :) codziennie przed snem schodzi mi ponad godzina czytania :)

     

    @Deter Twoja wiedza z zakresu logiki jest imponująca, o dziwo wcześniej zaimponowałeś niejednemu wiedzą z zakresu dietetyki, fizjologii oraz fizyki... zaskakujące dla mnie, aby jeden człowiek mógł być tak wszechstronnie bogato uzbrojony w wiedzę z odmiennego i skrajnie odmiennego nurtu

  6. Genrealnie pochodnych rock'a głównie ostre klimaty, thrash/death/black metal, metalcore, deathcore, industrial, grindcore i inne :)

     

    Jak ktoś ma ochotę to można posłuchać kilku moich kawałków tutaj (wszystko nagrywam w warunkach domowych):

     

    http://www.soundclick.com/share.cfm?id=10135145

     

    http://www.soundclick.com/share.cfm?id=10598455

     

    http://www.soundclick.com/share.cfm?id=11450730

     

    lub też na youtube z sam :)

     

     

    i z moją byłą kapelką, z którą nie gram z powodu operacji ręki :(

     

     

    miłego słuchania :D

  7. @@MikeU, kiedyś sądziłem, że jak kupię do domu sprzęt do ćwiczeń to pomoże mi to kontynuować treningi w domu... to zły pomysł, po 1 sprzęt idzie w kąt, tani = niewygodny, zawodny 2 - orbitrek jak u kogoś kto wcześniej pisał, połamał mi się po 2 miesiącach (kupiony za 800 zł w Auchan) 3 szybko się nudzi... mam ławkę total gym, rowerek stacjonarny, orbitreka i nie korzystam z niczego... w okresach gdy nie ma pogody na rower chodzę po prostu na siłownię.. karnet kosztuje dużo mniej niż jakbyś zainwestował w porządny sprzęt do ćwiczeń.. poza tym jak wspominali inni - na siłowni można poznać ciekawych ludzi, ale również porozmawiać z trenerami (na dobrych siłowniach pracują naprawdę mądrzy ludzie i udzielają rad za free).. dochodzi do tego pewna nuta rywalizacji, gdy obok na orbitreku albo rowerku do spinningu "ciśnie" 30 kg cięższy zawodnik na większym oporze niż TY :P hehe ;) na siłowniach masz często w cenie saunę.. zajęcia grupowe różnego typu...

     

    btw muszę poczytać o tych trenażerach bo to może być ciekawe rozwiązanie na zimę by móc popedałować na własnym MTB :D

     

  8.  

    No właśnie, czym zajadać wilczy apetyt po intensywnej jeździe żeby było rozsądnie i pożywnie?

     

    zjedz posiłek złożony z produktów o niskim indeksie glikemicznym (musli, bialko, warzywa lub owoce) bo wszystko co zjesz co ma wysoki indeks glikemiczny spowoduje odwrotny efekt niż zamierzony, czyli np. zjesz 2 czekolady (około1000 kcal) to za 5 minut będziesz miała ochotę na pół kilograma słonych frytek :D

     

    ja robię koktajl z serwatki białka 30 g (odżywka z BCAA) zamiast niej może być ser twarogowy z jogurtem owocowym dla poprawienia smaku + musli 100g + do tego sok pomidorowy lub wielowarzywny 300 ml i pomaga na mega głoda :)

  9.  

    ... Jedyne czynniki jakie mają wpływ na wzór spalonych kalorii na Endomondo to waga, czas trwania wysiłku i uprawiana dyscyplina sportu. Oczywiście w rzeczywistości jest to dużo bardziej skomplikowane, i działa tak jak piszesz :)

    Łukasz nie jest dokładnie tak jak mówisz w przypadku innych aplikacji. Ja jężdżę z runtastic i mam podpięty pulsometr. Runtastic bierze pod uwagę przejechany dystans oraz czas wykonania ćwiczenia, ale jeśli chodzi już o powiązanie z pulsometrem to niestety wogóle nie bierze go pod uwagę :( Do korelacji brany jest jeszcze taki parametr jak podjazdy/zjazdy.

  10. Na przekór logice i jakiejkolwiek diety spożywam mega ilości węgli często w postaci cukrów - węgli prostych (słodycze) a także niestety pizzy  :) a jednak w rok z 97 poszło na 81... to 81kg trzymam mocno od kilku miesięcy, jednakże roweruję 4-5 x w tygodniu... zatem można sobie poużywać, ale trzeba przeliczyć ile się faktycznie spala na treningu a jakie jest zapotrzebowanie organizmu... 

     

    pewnikiem jest, że regularny wysiłek zwiększa metabolizm, rośnie zapotrzebowanie na kcal.. więc w miarę upływu czasu należy organizmowi zapodawać większe ilości pożywienia (szczegołnie białka które sprzyja procesowi "usuwania" tłuszczu z organizmu)

     

    widziałem wypowiedzi o zimie,która to sprzyja tyciu... sprzyja tylko wtedy jeśli odstawimy trening na bok, a tego przecież robić nie trzeba :) Polska rośnie w potęznie rozbudowane siłownie urozmaicone w spinning/squash/fitness i inne cross fity i cross maxy :) dla rowerzysty oczywiście indoor cycling (spinning).. zatem ja bym się tam zimą nie przejmował wcale :)

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...