Witam!
Stoję przed dylematem wyboru roweru crossowego (rozmiar M, wzrost 173 cm i 73 kg wagi) z zakresu cenowego 2500 do max 3200 zł. Rower użytkowany byłby głównie w mieście oraz na leśnych szlakach i bardzo spodobały mnie się rowery crossowe.
Aktualnie mam na oku dwie oferty:
1. Ghost Square Cross: Ghost Square Cross
2. Giant Roam 2: Giant Roam 2
Co mnie przekonuje bardziej do Gianta to geometria ramy, lepsze manetki oraz to ze przez ostatnie 15 lat miałem Gianta Rocka którym świetnie mnie się jeździło. Jednak Ghost posiada oprócz tego amortyzator powietrzny oraz jest kilkaset zł tańszy. Pytanie, czy jest sens dopłacać do Gianta, czy odczuję tak bardzo tą różnicę w jakości? Oraz co będzie bardziej podatne na modyfikacje w przyszłości? A może macie jakieś inne typy?
Nie ukrywam, ze zależy mi na przerzutce tylnej minimum Alivio.
Pozdrawiam!