Skocz do zawartości

jogi109

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    768
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez jogi109

  1. jogi109

    [rama] Accent Peak29

    no ja miałem sztywny 485 i było miodzio. Tylko troche sztywno, nie wiem czemu...
  2. jogi109

    [rama] Accent Peak29

    nie no nie przesadzajmy. 2,4 spokojnie mozesz pakowac. bd luz na błoto i bicie koła
  3. jogi109

    Peak

    Oryginalnie. To się ceni!
  4. jogi109

    [Galeria] Pokaż Twojego 29era

    Jeszcze nikt nie zauważył, że założona jest na odwrót ?
  5. jogi109

    Fail

    Zostaw, bd Dt Swiss :v
  6. jogi109

    [rama] Accent Peak29

    Jak miałem 177 cm to miałem mostek 70 mm i było ideolo. Teraz przy 180cm juz bym sie pokusił na 80 mm. Kierownica prosta 9 stopni w tył. Siodełku prawie na maks do przodu w jarzmie sztycy z offsetem (wiem, bezsensu ale ni ma kasy na sztyce)
  7. A wiem wiem, cały czas ćwiczę... Oryginalnie jakiej gęstości olej jest wlany? Warto wymienić? Na jaki?
  8. Mam nadzieje ze docenicie profesjonalne doświetlenie i ciekawy efekt. Nazywa się LeRoletè (wiecie, bo kiedyś takie rolety były). Nadaje zdjęciu duszy.
  9. Bo ja rozumiem, że jeśli mój ma reg wolnej kompresji, to całkowicie odkręcona nie odpowiada ustawieniu w wersji bez tej regulacji ?
  10. 03.01.2015r. - dobiłem Epicona. Ciśnienie 85 psi, waga obecna 66 kg. Rebound na 7 licząc od minusa, regulacja wolnej kompresji na maksa na minusie. Sag około 2 cm. Jechałem ścieżką rowerową, i był dojazdy do posesji, a przez to obniżenie ściezki (takie łagodne, na pewno kojarzycie). Mimo jego łagodności, różnica poziomów około pół metra. Nwm co mi strzeliło do głowy ze tak jakoś dziwnie podbiłem przednie koło przed obniżeniem, ale przeważyło mnie w lewo (koło tak dość sporo podniosłem) po czym bardzo "krzywo" spotkało się z kostką na ścieżce. Jednak nie upadłem, odratowałem się. W terenie już bym leżał. Ale co mnie zdziwiło znacznik sagu znalazł się dosłownie 2 mm od korony (nawet nie wiedziałem, że widelce sie dobijaja do samego końca). Dzięki prawie 3. barom w oponie nie zaznałem snejką, koło również proste (mimo alu nypli- pozdro wszyscy sceptycy alu ). Dzięki sztywnej osi, koło pozostało na swoim miejscu (przy 9mm na sto procent musiałbym poprawić hamulec). Mam tylko nadzieje, że przez tak solidne dobicie nie uszkodziło się nic wewnątrz (?). Od razu podkręciłem pokrętło wolnej kompresji, i mam nadzieje że się to nie powtórzy, bo podobno nie zdrowe Przy najbliższej okazji ku temu obniżę ciśnienie, 80 albo 82 psi.
  11. jogi109

    [rama] Accent Peak29

    Hmm, faktycznie. Moim zdaniem jednak w Krossie to powinno się nazywać M, L, XL i XXL. Nie wyobrażam sobie osoby w rozmiarze S na moim Peaku M, czyli Krossie S. 175 cm minimum.
  12. jogi109

    [rama] Accent Peak29

    Jest M, L, XL bo S w 29erze to idiotyzm....ktoś to dobrze przemyślał.
  13. jogi109

    [Galeria] Pokaż Twojego 29era

    Przekozak ta biała korona. Tylko tą białą sztycę zamień na białe siodło.
  14. jogi109

    [rama] Accent Peak29

    Według mnie szersza kierownica -bezsens. Ja bym swoją do 700 najchętniej skrócił. Krótsze korby- sztuka dla sztuki, chyba że masz 1,60m. Przy nodze 78 cm zapomnij o 29erze. Tak duży rower z tak małym rozstawem kół przy M z tym wzrostem to bezsens. Weź 27,5. Będziesz miał rower o normalnych wymiarach adekwatny do Twoich wymiarów. Przy 29 bys jechał na rowerze, a nie rowerem.
  15. jogi109

    [rama] Accent Peak29

    Jak kupowałem 177cm, noga chyba 81 cm jak dobrze pamietam. Z mostkiem 70mm i kierownicą 720 mm było fajnie. Teraz 179 cm i jakoś tak brakuje pół centymetra na tym mostku. Sztyca 400mm, jakoś 8-10 cm wsunięta, z tym że siodło bardzo do przodu.
  16. jogi109

    [rama] Accent Peak29

    Dość długa ta noga jak na 172 cm. Jeśli jeszcze rośnie to ok, chwilowo bd ok. Ale na dłuższą metę nie bardzo
  17. Zacznijmy recenzję : nie doszedłem jeszcze do ładu z ciśnieniem, reboundem i wolnym tłumieniem kompresji, ale mogę coś już napisać. Dodam tylko, ze jest to mój pierwszy widelec amortyzowany z wysokiej (bądź co bądź) półki. Jest bardzo sztywny. Wzdłużnie sztywniejszy niż karbonowy sztywny (który JEST NA SPRZEDAŻ ). Poprzecznie nie czuję żadnej wiotkości, więc zakładam że jest sztywny (ważę obecnie 67 kg) Jakość naklejek, wykonania, wykończenia, itp nie budzi żadnych zastrzeżeń. Nakrętka od miejsca pompowania bardzo estetyczna i wygodna. Pokrętło od reboundu (tłumienia powrotu) wygodne, stawia spory opór przy regulacji. Nie sposób się pomylić w ilości "przekręceń". Pokrętło od prędkości kompresji jest za małe. W trakcie jazdy trudno coś przestawić, a na postoju nie jest za wygodnie, plus skoki sś słabo wyczuwalne, szczególnie w rękawiczkach. Oba pokrętła maja 18 skokówi. Miło ze tyle samo- łatwiej zapamiętać. Spokojnie wchodzi szeroka opona i zostaje miejsce-to chyba standard. Drażni mnie troszkę ilość kolorów na nim. Naklejki są w kolorze niebieskim, granatowym, żółtym. Średnio się to komponuje z moją zielona biżuterią. Na prawej goleni znacznik sagu (taka gumeczka). Manetka jest ciekawej budowy. Blokowana typowo w dół, ale zwalniana od lewej strony. Jest spora dźwignia, którą wystarczy lekko dotknąć by odblokować widelec. Duża powierzchnia sprawia, że robi się to szybko, lecz gdy ktoś lubi jechać z rękami bliżej środka kierownicy, to w skrajnym przypadku można go odblokować. Zawsze jednak możną ją przesunąć bardziej do środka Żeby ją zamontować, nieuniknionym było ściągnięcie wszystkiego z kierownicy. Sama obejma jest plastikowa, przyciski z zewnątrz również, ale "wnętrzności" czyli dźwignia są wykonane z metalu. Blokada nie blokuje całkowicie amortyzatora. Ugina się mniej więcej 3-4 mm, lecz jest bardzo zmulony. Jeszcze nie miał okazji u mnie się samoistnie odblokować. Oś jest łatwa w obsłudze, jednak mało intuicyjna, i nie jest to błyskawiczne wyciągnie koła. By wyciągnąć koło należy zwolnić dźwignię, wcisnąć przeciwległy "dzyndzel" i przekręcić w prawo około 90 stopni i oczywiście wyjąć dźwignię. By koło zapiąć, jest nieco ciekawiej. Pierwsze co mi zabrało z życia około 3 minut (cennych!) to włożenie osi. Robiłem to w pojedynkę. Gdy postawiłem rower z widelcem na części piasty stykającej się z nim, oś nie chciała wejść. Dopiero gdy minimalnie uniosłem rower - wtedy weszła. Piasta Novatec D771SB tak btw. Wkładamy oś, wspomniany wcześniej "dzyndzel" przekręcamy z powrotem, czyli w lewo. Dokręcamy lub luzujemy oś (podobnie jak w QR 9mm) i zamykamy. Sama oś wygląda na bardzo solidną, dźwignia sprawia wrażenie niezniszczalnej. Duża i szara. Napiszę jeszcze coś, co jest moją bardzo subiektywną i pewnie głównie wyimaginowaną sugestią. Korona sprawia wrażenie niskiej - chodzi o to, ze jest mała ,względem średniej, odległość od osi do początku rury sterowej. Maratończycy się ucieszą Druga rzeczą jest offset. Mam wrażenie, że jest większy niż w np Rock Shox-ach. Coś ala Trek Geometry Wnioskuję po tym, że mając tę samą pozycję, koło jest jakby bardziej wysunięte przed kierownicę. No i wreszcie praca. Pamiętajcie, że był testowany przy maksymalnej temp. 10 stopni Celsjusza, minimalnej około 3 stopni. Początkowo , napompowałem go za mało. Nie pamiętam ile. Pewnie z 60 psi (67 kg, pamiętacie? ). Wybierał liście, no ale był za bardzo zapadnięty. Następnie napompowałem go dużo za dużo. 140 psi jeśli dobrze pamiętam. Sag 5 mm - czujecie to ? (BTW. maks ciśnienie 180 psi, w manualu nie ma nic na temat waga=ciśnienie x) Jednak nadal miło pracował. Gdy dałem około 90, zrobiłem poważniejszy test. Kompresja w połowie, rebound coś około 4 jak dobrze pamiętam, SAG jakoś 1,5 cm. Zabrałem rower na "górkę" 900 m n.p.m. Zjazd obfituje w trawersy, duże kamienie, uskoki około 20 cm i różne takie. Dzięki mojej inwencji, pojawiły się 2 skoki na wysokość może 30 cm? (max 30 cm - bez przesady no nie, to tylko HT ). Na całym tym zjeździe, znacznik skoku przesunął się na około 6 cm. Przy tym ciśnieniu, podjazd był nie najgorszy, trochę jednak ono za duże. Gdy dałem rebound bardziej na plus, było lepiej, gdyż amortyzator nie odbijał tak bardzo przy wolnym najeżdżaniu na przeszkodę. Regulacja odbicia działa i czuć to, jednak mam wrażenie że w okolicach maksymalnego reboundu (czyli jak odbija bardzo powoli) to amortyzator twardnieje. Czas pokaże jak bardziej potestuje. Pewnie większość interesuje prędkość tłumienia. Pominę ten opis Nie no, nie będę taki okrutny Otóż, robi on dobrą robotę. Zacznę od tego, że jak się go da maksymalnie na plus, to przy cisnieniu 90 psi i mojej wadze, blokada raczej zbędna. Nawet przy sprincie na stojąco nie ugnie się bardziej niż 3-4 cm całkowitego skoku (zależy od ambicji spirintującego ) Polskie drogi stają się udręką, każdy uskok, dziurka, łatka, zaczyna byc odczuwalna. Natomiast gdy się powyższe pokrętło odkręci, amortyzator bardzo miło pracuje. Na razie najbardziej optymalnym dla mnie był 4 "klik" licząc od minusa. Nie byłem nim jednak na tym ustawieniu w terenie, tylko polski asfalt (kupił amortyzator by po drogach jeździć, heh). Trudno mi coś powiedzieć o obu pokrętłach, gdyż nie bardzo była okazja do testów. Jednak pewien obraz tego przedstawiłem. Czy ta kompresja jest aż tak bardzo potrzebna jak było tu pisane? Przy spokojnej jeździe, bez ryzykownych skoków i szaleńczych prędkości, raczej nie. Szczególnie przy tym pierwszym można faktycznie odczuć jej brak. Lub gdy mamy dużo częstych, głębokich uskoków i możliwość pokonania ich z duża prędkością, a do tego lubujemy się w dużym SAG-u i wolnym powrocie widelca. Jednak warto dopłacić do manetki. Ładniej też rower wygląda, bardziej PRO Podsumowując. Biorąc pod uwagę, że jeszcze się nie "dotarł" (co podobno musi nastąpić) i pracował w zimnych warunkach jest rewelacyjny. W tej cenie nie znajdziemy innego widelca z regulacją kompresji. Epicon jest sztywny, przyjemnie pracuje, w miare lekki (nie ważyłem go, ale waga producenta 1850g jest raczej realną), ma oś 15 mm co jest zdecydowanie plusem. Ogólnie rzecz ujmując, niczego mu nie brakuje. Przypominam, że piszę to z perspektywy posiadania pierwszego poważnego amortyzatora. Gdy coś więcej pojeżdżę, dopisze coś na temat pracy i doprecyzuję sprawę ustawień, by nie pisać "chyba" i " z tego co pamiętam" Lecz spodziewajcie się tego raczej dopiero koło maja, gdy wreszcie będzie cieplutko i nie będzie tego białego g**wna.... Link do galerii, gdzie znajdziecie zdjęcia roweru i widelca. Zjedzcie na sam dół, gdyż zdjęcia przedstawiają całą metamorfozę mojego arcydzieła - https://plus.google.com/photos/106228419896048907081/albums/6004447189820087313 Dziękuję za uwagę. Spokojnej nocy życzę! EDIT: Takie pytanie do bardziej wtajemniczonych- to normalne, że gdy złapię dolne lagi, i dość mocno pociągnę koronę do góry, to lagi górne wyjdą tak gdzieś z 4mm? I jeszcze jedno, jak zejdze z ciśnienia np 10 psi, to amortyzator bez jeźdźca na rowerze lekko się zapadnie. To normalne?
  18. jogi109

    [Galeria] Pokaż Twojego 29era

    Zawitał Epicon RLRC. Czy jesteś gotów na więcej ? - https://plus.google.com/photos/106228419896048907081/albums/6004447189820087313
  19. jogi109

    [rama] Accent Peak29

    Mam M przy 179 cm. Mostek 70 kiera 720 i na L z mostkiem 60 też dałbym radę. Moim zdaniem bierz L . Dodam jeszcze że preferuję krótkie rowery.
  20. jogi109

    [Galeria] Pokaż Twojego 29era

    Świetna rama..Propsy! Kurcze, ale mam dylemat. Licze ze ktos mi pomoże. Jaka jest najczestsza wysokość główki w 29erach cos pokroju xc, all mountain? Pytam, bo jestem na etapie cięcia sterowki w Peaku (10cm główki) i nwm czy zostawiac zapas pod katem przyszłej zmiany ramy na inna do xc albo cos typu all mountain.
  21. Zgadza się. jednak na Eurobike na zdjęciu jak byk stoi cały biały
  22. Przyszedł. Z miejsca ostrzegam przyszłych kupujących przed tym, że kolor biały to tak naprawdę białe lagi i czarna korona,a nie jak na zdjęciach na stronie dystrybutora cały biały. Dystrybutorze Eurobike na Polskę- DAŁEŚ PEWNEJ TYLNEJ CZĘŚCI CIAŁA! Zakupiłem go jednak w firmie Activia, która wywiązała się z swojego zadania perfekcyjnie. Dodam nawet, ze gdy dzwoniłem do Pana Piotra z wontami na temat tego, że nie jest cały biały, to oddzwonił by wyjaśnić sytuację! Wielki plus. Polecam i w ogóle. Jak nie zapomnę zdam relację, przynajmniej po krótce, co i jak. Wstępnie jest ok.
  23. Wrażenia na plus, na minus?
  24. Zakupiłem RLRC. Mam tylko nadzieję, że to był dobry wybór, jesli chodzi o wybranie marki Suntour. Podobno wersje 2014 juz sa na wysokim poziomie. Pytanie czy dorasta do pięt Rebie? Wierzę, ze tak. Z drugiej strony, nie znalazł bym Reby z moimi wymaganiami w tej cenie (biały, tapered, 29). Dziękuję za pomoc. Jak nie zapomnę zdam relację, może już po weekendzie
  25. Ale spójrzcie tu http://www.eurobike.pl/pl/sr-suntour/technologia Wyraźnie stoi na końcu przy RLRC ze reg. czułości blokadyskoku
×
×
  • Dodaj nową pozycję...