Skocz do zawartości

Manolito77

Nowy użytkownik
  • Liczba zawartości

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Dodatkowe informacje

  • Imię
    Mariusz
  • Skąd
    Wrocław

Osiągnięcia użytkownika Manolito77

Świeżak

Świeżak (1/13)

  • Od tygodnia
  • Od miesiąca
  • Od roku

Ostatnio zdobyte

0

Reputacja

  1. Wystarczy, że trochę dłużej by prowadzili to całe ich śledztwo zamiast praktycznie z automatu, wraz z wydrukiem protokołu zeznań wypuszczać z drukarki pismo informujące o umorzeniu śledztwa, które po odczekaniu kilku dni się wysyła. Nie mówię też, że nigdy nic nie robią i nic im się nie udaje. W ostatnią niedzielę, na jednym z placów targowych we Wrocławiu (Młyn Sułkowice - przeniosły się tam znane wśród wrocławian Niskie Łąki) tajniacy odnaleźli rower, który został skradziony 9 lat temu. Pzdr.
  2. Po 10 dniach od zgłoszenia wysłali umorzenie sprawy. Czyli standard - aby tylko w papierach było, że "coś" robili. Najlepiej jakby samemu znaleźć rower, podprowadzić im pod główne drzwi komisariatu i zdzwonić z informacją gdzie stoi - wtedy mogliby się wykazać żeby statystyki były ok. Pzdr.
  3. Ja już o tych budowlańcach wspominałem na Policji zaraz na drugi dzień bo z samego rana była tam ekipa z elektrowni i oni powiedzieli, że na 99% ktoś wyłączył prąd ręcznie w rozdzielni zamykanej na klucz. Czy z tym Policja coś zrobi? Nie wiem ale raczej sądzę, że nie będą sobie zawracać tym głowy bo kto to pomyślał, żeby Policja jeździła za jakimś tam rowerem. Czas pokaże. Dziś jadę na komisariat po wydanie mi kopii protokołu zeznań bo będzie mi potrzebny do pewnej operacji - na razie nie będę zdrzadzał do czego konkretnie aby nie zapeszyć. Sęk w tym, że to okolica pełna starych, powojennych kamienic poniemieckich i próżno tam szukać kamer (choć robiłem to już). Nawet jak były jakieś to już zapewne dawno skradzione. Z obserwatorami-menelami jest o tyle problem, że w najbliższej okolicy nie ma tam jedynego słusznego sklepu - monopolowego (względnie spożywczaka z alkoholem). Policmajster podsunął mi jeszcze dobrą myśl - LOMBARDY. Dzielnicowy stwierdził, że wciąż są lombardy, które albo w ogóle nie spisują danych osoby zastawiających tam przedmioty albo spisują je wg tego, co POWIE dana osoba. To jest o tyle dobry pomysł, że w szybki sposób można dostać gotówkę - o ile ten typ zajumał rower aby tylko pozyskać te parę stów (bo zapewne sprzeda go w cenie złomu). Odnośnie samego roweru to znalazłem wczoraj papiery od niego i amortyzatora więc dorzucam numer ramy i numer amortyzatora przedniego. Nr ramy: GK4D1735 Nr amortyzatora: 9040203 (nr amortyzatora wnioskuję po karteczce z kodem kreskowym , na której jedna pozycja to "PN" - rozumiem, że to "Product Number"). Prośba do admina - jakby mógł to dorzucić do pierwszego posta bo z tego co widzę to janie mam w nim opcji EDYTUJ. Dziękuję i pozdrawiam.
  4. Nie był zapięty ponieważ weszliśmy z żoną do znajomej, która mieszka na pierwszym piętrze jako jedyna w nowo wybudowanym budynku. Rowery były ze sobą tylko zestawione, zaczepione siodełkami i kierownicami i stały tuż przy drzwiach wejściowych do jej mieszkania. My staliśmy w jej mieszkaniu przy drzwiach - nie wchodziliśmy dalej wgłąb mieszkania. Okazało się, że prawdopodobnie to któryś z budowlańców zrobił ponieważ ktoś rozpiął prąd z rozdzielni na zewnątrz budynku (drziw zamykane na klucz - ktoś je otworzył, wyłączył prąd i zamknął z powrotem na klucz). Wyłączenie prądu spowodwało, że domofon działał w trybie awaryjnym - wystarczy pociągnąć za drzwi i one się otwierają. Rowery stały przed drzwiami góra 10 minut.
  5. Witam. Poniżej wrzucam specyfikację i zdjęcie poglądowe roweru + charakterystyczne elementy po przebudowie. edit Pixon Nr ramy: GK4D1735 Nr amortyzatora: 9040203 (nr amortyzatora wnioskuję po karteczce z kodem kreskowym , na której jedna pozycja to "PN" - rozumiem, że to "Product Number"). Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...