Amorek w Lazaro jest sztywny (na poczatku wydawało mi się, że on w ogóle nie działa i ugina się tylko przy hamowaniu, ale łatwo to sprawdzilem, jadąc z zablokowanym amorkiem, różnica była spora) Drogi w Polsce jakie są, każdy wie i na nich nie zdarzyło mi się aby widelec dobijał.
Ale w sumie nie mogę powiedzieć, że na twojej trasie będzie tak samo
Wysłane z mojego MB526 przy użyciu Tapatalka