Jeżdżę w typowo suchych warunkach o bardzo dużym zapyleniu. Do tej pory używałem czerwonego FL, Rohloffa i oleju wazelinowego. Przy wszystkich trzech napęd syfił się tak samo szybko ale przy tym ostatnim najmniej hałasował . Po przeczytaniu wielu pozytywnych opinii skusiłem się i kupiłem Squirt`a. Zgodnie z zaleceniami przed pierwszym użyciem napęd został dokładnie wyczyszczony i odtłuszczony, do tej pory przejechałem ok 100 km i jestem po prostu zachwycony! Napęd jest czysty, nie hałasuje i nie wymagał do tej pory ponownego smarowania - dla mnie rewelacja