Podłączę się do wątku, bo po co nowy pisać...
Ja mam przegięcie w drugą stronę - przy 182 cm mam 90-91cm w kroku. Tak wiem, dużo.
Dzisiaj przymierzałem się do kilku rowerów. Aha, dodam, że mieszkam w Norwegii, więc na nic się zdadzą teksty 'weź taką a taką markę', bo muszę brać co jest, sam składać tego też nie będę, bo w tym śmiesznym kraju się to nie opłaca.
Więc przymierzałem się du Cube'ów (opinie czytałem... ), np. ten, 17 cali
CUBE�Reaction GTC Race 29 Długie nogi - znaczy krótki korpus. Mnie sprzedawca namawiał, żebym brał mniejszą ramę (17), do tego sztycę 400 i 'będzie Pan zadowolony'. Przejechałem się na tym i faktycznie, rower jest zwinny. W porównaniu do TREKa 20 cali, którego wcześniej próbowałem (nie pomnę modelu, alu, coś na X7 z tyłu) to jak Maluch z Polonezem
Ale te 17 cali przy moim wzroście... wygląda to trochę śmiesznie Podobno lepiej wziąć mniejszą niż większą, ale czy to nie przegięcie...?
Mierzyłem też ten w 19 calach
http://www.cube.eu/e.../ltd-race-29/�� (tyle że ma FOXa zamiast Reby, to jego główna zaleta )
i też był OK (zaznaczę też, że decyzja między carbonem a alu jeszcze nie została podjęta chcę kupić rower z zeszłego sezonu, a rozmiarówka jest już nieco przebrana...)
no jeszcze GT CARBON ZASKAR 9R EXPERT w 20 calach (nie mogę znaleźć stronki z geometrią, to już zeszłoroczny model). Na tym już trochę leżałem, czego nie lubię, ale pewnie krótki 'pozytywny' mostek mógłby to rozwiązać... Taka wielkość ramy jest niby 'dla mnie' wedle wszystkich 'kalkulatorów', ale przez te długaśne nogi i krótki korpus nie jest to takie oczywiste... no i 20 cali w 29erze to już trochę dla mnie krowa...
Rozważałem jeszcze GT ZASKAR 9R ELITE w rozmiarze M (czyli 18,5 cala), podobno bardzo udany rower według testów.
Dla ciekawskich przytoczę norweskie ceny, które nie są wcale takie tragiczne. (a porównując do zarobków - okazyjne ) CUBE LTD Race 29 (z FOXem) 5800. CUBE LTD Race 29 (z FOXem) - 5800, z REBĄ był LTD Pro za 4700. CUBE REACTION GTC RACE 29 - 7100. GT CARBON ZASKAR 9R EXPERT - 8800. GT ZASKAR 9R ELITE - 5000.
No i na koniec - to nie będzie rower do lansowania się po asfalcie, zamierzam go trochę złoić w terenie, również w jakiś amatorskich wyścigach, gdzie zwinność odgrywa pewną rolę... no ale jestem amatorem Dużo wody w Wiśle upłynęło odkąd ostatni raz szalałem na MTB, ale zamierzam się na nowo w to wkręcić. Wybaczcie mi moją rozrzutność w cenach, ramach... zaczynam od zera w tym temacie.
