shortee

To nowy rower z nowym amortyzatorem? Jeśli tak to na początku musisz pojeździć. Mój na początku też był twardy, jednak po 20 godzinach jazdy było już coraz lepiej. Chyba jestem jedyną osobą tu na forum, która nie narzekała na tego amora. Wiem co piszę bo sam użytkowałem ten model RST.

Jezus ma twarz a nie ryja ! sorki za OT.

Standardowo dwa lata, na ukryte wady fabryczne.

Mam kask Xenon tej firmy, blisko 4 lata i nie narzekam. Waga fajna, wentylacja w porządku. System regulacyjny bardzo dobry. Szczerze powiedziawszy narzekać nie mam na co. Cena daje radę, choć tanie to one nie są.

Mogę oddać : 1. Odblask biały montowany na kierownice 2. Odblask czerwony montowany na sztyce (34,1) 3. Odblaski na koła - pomarańczowe 4. Bieżnia to sterów Najlepiej gdzieś na miejscu (Chrzanów, Jaworzno - mogą być okolice zawsze mogę podjechać na rowerzre, Katowice, Gliwice), na za sadzie z ręki do ręki, możliwa wysyłka na koszt chętnego, ale wątpię by się to opłacało.

Wiesz, bez obrazy ale nie popadajmy w skrajności, bo szczerze używając wyobraźni to najlepiej sobie już wykopać dołek, położyć się i czekać... A co tam dopiero rower, wyjście do pracy, czy wyjazd czymkolwiek....

Karbon idealnie nadaje się do MTB, ale niestety tylko dla zawodowców lub ludzi z pokaźnym kontem. Włókna węglowe mają specyficzne własności materiałowe. Wszystko zależy od tego jak zostaną one plecione. Można je nawijać inaczej na każdej warstwie. Własności wytrzymałościowe zawdzięczają głównie temu że naprężenie rozprowadzane są wzdłuż włókien. Sztywność to już zasługa średnic takich włókien oraz oplotu, dzięki czemu tak świetnie przekazywana jest moc na jazdę. Niestety nie ma rzeczy idealnych. W trakcie pracy, będą pojawiać się mikropęknięcia, od szarpań, przeciążeń naprężeń wywołanych jazdą. Ze względu na obniżoną masę oraz przesztywnienie konstrukcji nadaje się idealnie do tego sportu. Nie ważne czy masz 50 czy 80 kg. Na początku będzie idealnie, jednak po czasie rama mocniej obciążona szybciej straci swoje własności wytrzymałościowe. Problem polega na tym, że w miarę narastania mikropęknięć w wewnętrznych warstwach, nie mamy możliwości sprawdzenia konstrukcji ramy. Niestety to materiał organiczny i jego degradacja będzie postępować w czasie. Zawodowcy korzystają z tego samego sprzętu kilka razy (albo konkretny dystans, albo konkretna liczba godzin pracy), następnie wymieniają na nowy żeby mieć pewność, że sprzęt ich nie zawiedzie. Znam mnóstwo przypadków odnośnie ram, że nawet nówki, ledwo co poskładany rower, jedna wywrotka i nara, rurki pęknięte, bądź złamane. Dla mnie osoby z tego typu materiałami w rowerze albo mają wiedzę i kupę kasy albo wiedzy nie mają, a zaspokajają własne ego. Super to wygląda, fakt. Jednak czy o to chodzi w rowerze? Podobnie jest z odchudzaniem roweru, powiedzcie mi jaki jest senes zbijania 10-100 g na mocno już wychudzonym rowerze dla bikera o wadze ok. 90 kg? Jest sens?

Rozpiska ciekawa, czas na fotki

Ładny sprzęcik, brawo:)

author: http://velo.pl/odziez/kaski/author/snap-0

Szacun, świetnie się prezentuje!

tyran - super, kontakt bardzo dobry, błyskawiczna wysyłka, dobry negocjator, słowny. Polecam.

Nic nie mówię, ale jest tu trochę "szatana" Co jak co, ale mocna gitarowa nuta zawsze kojarzy mi się z rowerem. Nie ma jak stary dobry Heavy, oraz poczciwy Hard Rock!!!

Cześć, też od zeszłego roku jestem posiadaczem Authora Traction 2011, zaczynam coś w nim zmieniać ale bez szaleństw. Jak będzie padać to wymieniam, na chwilę obecną pracuje nad mostkiem i zbieram kasę na komplet nowych kół