A Ty te ramy skupujesz hurtem czy jak? Bo zwinąłeś mi sprzed nosa ramę kross'a, gdzieś też widziałem że jakąś ramę wziąłeś, teraz też o jakąś ramę chodzi
@MokryxD:
Wiek kontrahenta ma wiele wspólnego z możliwością wtopy, powiem Ci z moich obserwacji jak to wygląda. Młode pokolenie za nic ma takie pojęcia jak słowność, prawdomówność, honor. Za to nie obce są im pojęcia: lenistwo, cwaniactwo, wulgarność czy niesłowność. Osobiście jeszcze mi się nie udało przeprowadzić poprawnie jakiejkolwiek transakcji z dzieciakami nowej ery, zawsze był jakiś problem. Za to 95% transakcji z ludźmi w moim wieku lub starszymi przebiega bezproblemowo, szybko i przyjemnie.
Z resztą jak można przeprowadzić poprawnie transakcję z kimś kto o wszystko musi sie pytać rodziców? Są wyjątki, ale rzadko.
Podam Ci nawet przykłady:
1. Piszę do chłopaka z zapytaniem o rozmiar ramy jaką sprzedaje, na co on mi odpisuje że nie wie, ale jak ją kupie na 100% to pójdzie zmierzyć, bo jak nie to mu się nie chce. No jak mam mu to zagwarantować skoro nie wiem czy rozmiar będzie odpowiedni? (Wiek 13 lat)
2. Założyłem temat że kupię ramę. Odpisuje pewien chłopak, że ma taką i taką i sprzeda. No to odpisuję, żeby podał cenę i jakieś zdjęcie i biorę, bo rozmiar odpowiedni i malowanie mi się podoba. Na co dostaje odpowiedź że jej nie sprzeda bo jest pęknięta i radzi mi [sic!] bym kupił inną WTF (wiek 12 lat)
3. Chłopak sprzedaje ramę z amortyzatorem (na tym forum), ktoś składa ofertę, piszę do chłopaka że przebiję tą ofertę i on ją przyjmuje. Jak dochodzi do finalizacji transakcji wycofuje się z niej bo nie ma 15 zł żeby wyłożyć na wysyłkę pobraniową (nie chciałem się zgodzić na płatność przelewem gdyż nie ma gwarancji że coś dostanę jak kupuję przez gadugadu), nie wystawi na allegro bo nieopłacone i zablokowane. Ręce opadają, wiek <15.
Wymieniać dalej? Podobnych sytuacji nie miałem z ludźmi dorosłymi, jeden telefon, adres do wysyłki mailem bądź sms'em i kilka dni później mam towar na miejscu.