Skocz do zawartości

krris

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    92
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez krris

  1. Jeśli spodenki wcześniej były ok, to może to nie jest kwestia "nieproduktywnej" zimy, tylko tego, że z czasem straciły swoje właściwości (powyciągały się w różnych miejscach, itp.). Sam jestem podobnego wzrostu i zawsze mam spore problemy podczas poszukiwań ubrań. Chyba jedyne co pozostaje to pomierzyć się dokładnie, przymierzać, testować i wybierać to, w czym się czujesz najlepiej.

    Co do siodełka to tu jeszcze ciężej doradzić. Każda d*pa jest inna i inaczej odbiera to, co jest komfortowe. Najważniejsze, żeby szerokość siodełka była dopasowana do rozstawu kości kulszowych. Może warto spróbować pójść na porządny bikefitting, jeśli jego koszty są dla Ciebie akceptowalne.

  2. 1 godzinę temu, tobo napisał:

    Być może ten zestaw musisz podlać. Skoro i tak chcesz go uszczelnić płynem to go użyj. To tak czy inaczej najtańsza opcja skoro uszczelniacza i tak będzie (miał być) później użyty. 

    Jeśli nie chcesz tego robić to zacząłbym od taśmy. Być może nie dogaduje się ona z ooponą. Jest tańsza od opon.  

    Wszystko jest nowe, niedawno przyszło. Felgi mają taśmę oryginalnie naklejoną, również z DT.

    Póki co zalałem to niewielką ilością mleka, skoro - tak jak pisałeś - i tak ma on tam docelowo być, no i mam go na miejscu. Wlałem tyle, żeby rozprowadzić to po ściankach opony, żeby zrobiła się warstwa ochronna. Zanim pójdę spać to będę miał pierwsze efekty, czy moja próba się udała. A jak powietrze utrzyma się w większej części przez cały weekend, to będzie to oznaczało sukces. Potem tylko "lać i jeździć". 😉

  3. Chwilę tu nie zaglądałem i wywiązała się taka dyskusja. 😲 Odpowiem ogólnie, bez wołania każdego po kolei.

    Nie jest to mój pierwszy zestaw tubeless (zarówno koła jak i opony). Zawsze przy zakładaniu nowej opony wbijałem ją w obręcz i zostawiałem, i powietrze trzymało się bez mleka przez parę dni - są więc opony i zestawy, które potrafią wytrzymać dłużej niż 2-3 godziny bez wlanego mleka. Nie zdarzyło mi się jednak by powietrze uciekało tak szybko jak obecnie, stąd też ten post.

    Co do mleka, to oczywiście, że będę je wlewał, ale miałem zamiar to zrobić dopiero przed samym sezonem, gdy zaczną się porządne jazdy (w zimę i tak nie jeżdżę). Jeśli jednak opony są z tych, co nie uszczelniają się bez mleka to wleję go trochę, "wyszejkuję" i nie będę więcej kombinował, a przed rozpoczęciem sezonu doleję ponownie.

     

  4. Cześć,

    Od kilku dni nie mogę sobie poradzić z nowym zestawem kół i opon pod kątem tubeless. Zestaw uparcie nie chce trzymać powietrza, które schodzi po około 2-3 godzinach od napompowania. Próbowałem bez płynu, próbowałem z płynem do naczyń - w obu przypadkach opony wydają się dobrze wchodzić na obręcze, a jednak powietrze nie chce się trzymać. Póki co nie zalewałem zestawu mleczkiem, wszystko robię "na sucho", tak jak już niejednokrotnie wcześniej robiłem i zawsze wszystko działało. Tym razem jednak coś nie współpracuje i nie wiem czego to jest wina, gdyż wszystko jest nowe i kompatybilne z systemem bezdętkowym. Zarówno przód jak i tył nie trzyma powietrza, choć tył trzyma je nieco dłużej. Sprawdzałem przednie koło również w wodzie, by dojść do tego, gdzie powietrze może uciekać (na początku obwiniałem wentyl) ale nie zauważyłem nigdzie uciekających bąbelków.

    Mój zestaw to: obręcze DT Swiss XM 1700, opona przód Maxxis Minion DHRII 3C, opona tył MAXXIS Dissector. Taśma DT oryginalnie naklejona, wentyle również od DT.

    Może jest tu ktoś kto jeździ na takim zestawie i może coś podpowiedzieć. A może - mimo, że opony są Tubeless Ready - to potrzebują nieco mleka, żeby zatrzymać powietrze?

  5. @safian Z Twojej wypowiedzi wynika, że w moim przypadku nie ma sensu brać Candy. Moje buty mają twardą podeszwę z dość wysokim bieżnikiem (jak na buty do xc przystało), więc jest ryzyko, że Candy się nie zmieści w bucie.

    Z Eggbeaterów jestem zadowolony (8 sezonów i nic się nie dzieje, poza lekkim skrzypieniem), więc do nowego roweru wybiorę ten sam model. Nie będę się musiał zastanawiać czy się zmieszczę w podeszwę buta. No i będę miał lżej niż w przypadku Candy, a skoro różnicy w odczuciach (z dodatkową platformą) nie ma, to po co dodatkowe gramy. Dodatkowo nie zamierzam jeździć na rowerze w cywilnych butach. Nie robię tego teraz, to nie będę robił tego i w przyszłości.

  6. Czołem!

    W związku z tym, że za niedługo stanę się posiadaczem drugiego roweru, chcę się Was poradzić w kwestii doboru pedałów. W pierwszym rowerze jeżdżę na pedałach CB Eggbeater 3, buty to Shimano SH-ME400. Zestaw ten dobrze do siebie pasuje, nie narzekam. Z racji tego, że drugi rower będzie rowerem FS trailowym to pomyślałem, by zamontować pedały CB Candy 3 - lubię system wpinania od CB, więc pomyślałem, by wykorzystać tą samą parę butów do obu rowerów, a jednocześnie mieć większą powierzchnię styku buta z pedałami.

    No i pytanie do Was. Czy większa powierzchnia, którą oferują pedały Candy ma sens? I czy z powodu tej "otoczki" nie będzie problemu z wpięciem się do moich butów? Może lepiej kupić drugi zestaw Eggbeater'ów i tym samym zyskać kilka gram na wadze? 🙃 Może jest tu ktoś kto jeździ na takim lub podobnym zestawie, albo ktoś kto wie, że takie połączenie się nie sprawdzi.

  7. Dawno mnie tu nie było, więc czas coś wrzucić :) nastąpiła "mała" aktualizacja roweru także trzeba było przetestować. Wymieniony został cały napęd na 1x11 oraz koła na lżejsze - bo po co zmieniać sam bębenek jak można zmienić całe koła :icon_lol: dzięki zmianom waga pokazała niecałe 9,7kg (póki co bez mleczka) więc jest zdecydowanie mniej niż było.

     

     

    e6942f1dd1f6.jpg

     

    52d007af4c91.jpg
     

  8. @@MartinH,

     

    Zapraszam więc do WPKiW, z Żabich Dołów daleko nie ma ;) fajnie się tą szutrową drogą widoczną na zdjęciu, biegnącą pod mostem śmiga...szczególnie jak się człowiek trochę bardziej rozpędzi :devil:

     

    Co do rozmiaru mam dokładnie to samo. Też nie mogłem sobie pozwolić na większą ramę (jak i koło 29"), gdyż jestem podobnego wzrostu co Ty. Ile mam do ogranicznika, nie pamiętam, ale też mam dość wysuniętą sztycę. Jednakże na tyle "nisko", że jestem w stanie w trudnym terenie wychylić się za siodło i bez problemu wrócić.

     

    I żeby nie było tak całkiem off topu wrzucę jakieś zdjęcia z ostatniej wycieczki pod zamek w Będzinie.

     

    0eb97d538a778.jpg

     

     

    bd3982372df7c.jpg

     

  9. Ja mam podobny przekrok, z tym że jestem trochę niższy od Ciebie - wybrałem 27,5er na niskiej ramie (15") i muszę powiedzieć że to był strzał w dziesiątkę :)

    Sam się zastanawiałem nad 29er'em, ale jak przymierzyłem to zdecydowanie nie były one dla mnie (no może poza Specem, który wyjątkowo mi pasował). Poza tym stwierdziłem, że na przyszłość 27,5er może być lepszy, gdyby nagle producenci stwierdzili, że dla niskich 29er się nie nadaje ;)

     

     

     

    Jedyny problem jaki powstaje,to problem estetyki. Moj wyglada jak okulary Harego Potera :)

     

    Mój za to wygląda jak dirtówka na "za dużych" kołach :D

×
×
  • Dodaj nową pozycję...