Hamulce zamontowane. Nic nie piszczy nie obciera. Próbuje je dotrzeć. Rozgrzałem je do ponad 100 st z górki (ślina wrzała). Lepiej hamują teraz, ale przednim dęba nie robię nie podnosi mnie. Może trzeba dać im czasu.
I nie musiałem dawać tyle tych podkładek co w tamtym jak R7 zmieniłem. Teraz jest adapter 180 i jedna podkładka. I zauważyłem że klocki mają z jednej strony takie nacięcie pod kontem. Co to jakiś patent Shimano?
Chyba dobrze je zamontowałem klocek jest równo z tarczą. Ale ma te ścięcie klocek. A klocki po obu stronach to okolice 1 mm może mniej. Na oko.
A regulacje klocków względem tarczy tak zrobiłem.
Śruby były luźne nacisnąłem klakę, tam się klocki ustawiły i zakręciłem śruby i cały czas trzymałem klamkę naciśniętą.
Widać klocek jest równo z tarczą, ale jest ścięty i nie dotyka z 1-2 mm. A ile % klocka dotyka tarczy nie wiem chyba 98 %