Powinienem najpierw sie przedstawic
Smigam od dziecka, ale na serio od 3 lat w maratonach. Z roku na rok coraz lepiej. Na krotkich dystansach czasem pudlo, na dluzszych pierwsza setka open. Roznie mazovia, grabek, pb. W planach mam raczej gory w slad za wytrenowaniem i sensem startow w maratonach z plaskich na techniczne w gorach. Waze 70-72kg i wzrost 173.
No i sie zastanawiam po tym co widze na zawodach. Ta sama trasa, plaski maraton a kurcze 29tki smigaja po tych dolach jak koniki. W gorach to juz na zjazdach jest niezle. Widac jak to idzie. Poza tym testowalem Speca stumpjumper 29 w rozm 17.5. No i jest mi lepiej w sensie jazdy. Szybciej w zakrety, pewniej z gorki, calkiem ok pod gore. Ale w gre wchodzi tylko carbon i lekkie kola bo inaczej to nie ma przyspieszenia. Tylko ze rozmiarowka jest dla mnie pomiedzy s/m. No i tak sie borykam pomiedzy kupieniem ramy carbonowej do 26tki albo kupieniem 29tki, bo w sumie to wyjdzie mi 2tys roznicy pomiedzy dobra rama carbo 26' a przyzwoitym zlozonym na weglu calym sprzecie na 29 calach.