Skocz do zawartości

bazzz

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    770
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    39

Zawartość dodana przez bazzz

  1. Ciekawy strzał na koniec wczorajszego rowerowego dnia. Ps. Nocne FOCENIE też jest fajne.
  2. Z wizytą u szwagra Herr-mana.
  3. Po pierwotnej "walce o ogień", zalaniu herbaty i owsianego jadła próbowałem ochłonąć z emocji po przygodzie z prymusem. Czekałem aż owies dobrze naciągnie H2O. Ochłonięcie nie udało się od razu. Po podniesieniu wzroku z nad w/w wymienionego "granatu" nadziałem się na takie oto WACHLOWANIE. ps. Tyle pieczeni na jednym PRYMUSIE.
  4. Kiedyś już zamieściłem tutaj zdjęcie z tej uczty dla smaku, węchu i wzroku (2x) . Już samo odpalenie Prymusa każdorazowo jest niezłą przygodą. Po tym nastąpiła kolejna przygoda z WACHLOWANIEM będąca ucztą dla moich oczu . Ale o tym następnym razem.
  5. Do nocnego KORBIENIA w aspektach fotograficznych także czuję miętę.
  6. Tak na moich oczach zgasł letni Król. Więc, niech żyje nowy Król. ps. I życie znowu jest piękne. W końcu, co świt wpadam w zachwyt.
  7. Browarownia na trasie rowerowej "Wielkiej Włóczęgi". ps. Gdzie te czasy, kiedy browary dowożono taczkami.
  8. Wspomnienie wakacji (ciągle jeszcze trwających). Sprzed trzech dni. ps. Bunkrów nie było, ale też było fajnie.
  9. Uwaga !!! Jeszcze gorące. ps. Herbata (na cały dzień), kawa i odrobina owsa dla zwierzęcia. I do tego w dalekim kraju.
  10. Rzut okiem (2x) o WŁOŚCI.
  11. Predatorzy na trasie Rundweg Stettiner Haff . ps. Teraz to już stali mieszkańcy.
  12. Dalej - obowiązkowy kapok.
  13. Włócząc się po własnym podwórku.
  14. Czasem człowiek stanie "jak wryty" nie przelatując przez Kierownik. Zsiądzie z Brooksa. I cyknie jakieś dziwne FOTO. ps. Pewnie jakieś 800 lat historii.
  15. Nieśmiały wyjrzał za winkel-a.
  16. Nie zawsze człowiek zdąży na plażowy zachód słońca. Za to piaszczysty świt ma już jak w banku. ps. Nocna jazda w moim ELDORADO też jest fajna. Szczególnie jazda przez las podczas występów SOLO. "Te wszystkie Wielkie Oczy będące wówczas dookoła nie mogą kłamać."
  17. Z rowerową "palmą" ( czyżby jedną ).
  18. Jakiś GAL-anonim go na noc zostawił. Ja ustawiłem się za nim na wypadek silniejszego wiatru z tamtej strony. Nie miałem okazji mu podziękować. Zwinąłem się 15 minut później - po porannym wypluskaniu się. Nie rzucając się nikomu w oczy.
  19. Między nami DZIKUSAMI. ps. Uwielbiam zapach napalmu (czyt. jodu) o poranku.
  20. Wersja: Speedy Gonzales - 3-dniowa. Ps. ogólnie ciągła ewolucja.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...