Piehursson

Primo bez spisanego protokołu nic nie zrobisz to po pierwsze (zawsze możesz spróbować dogadać się z kurierem w sprawie spisania takowego post factum) Secundo nawet po przejechaniu 400 m będzie widać, ze rower był używany.

@@Kristofx, z pytaniami o MTB lepiej udaj się do odpowiedniego wątku.

Jeśli tylko piszczenie to nie ma sensu wymieniać całych hamulców Spróbuj te klocki Authora lub bliźniacze Meridy, ludzie chwalą.

spróbuj może w pierwszej kolejności wymienić klocki, Też noszę się z zamiarem wymiany stockowych Saccon'ów ale pierwej obadam te klocuchy, bo te, które ładują "fabrycznie" piszczą niemiłośiernie. Czekam na dostawę, Właściwie to dlaczego zastanawiasz się nad wymianą?

@@tigerr, multitool, płaski klucz, jakiś smar i szmatka, załaduj to do sakiewki i będziesz gotów na czyhające zło

Wszystko podokręcane jak trza

sztyce obadałem już wcześniej, to siodełko sprawdzone organoleptycznie trzeszczy gdy na "sucho" chwycę je łapami i "pobujam"

A poza dywagacjami na temat grupowania zamontowanego osprzętu w Lazaro/Kansie. Czy można jakoś zniwelować skrzypienie siodełka? Mam ten biały dupowrzynacz Vadera. Po 200 km tyłek się już do niego przyzwyczaił ale samo siodełko zaczęło trzeszczeć i skrzypieć niczym 30-letnia kozetka. Zastanawiam się czy da się je jakoś zasyfić jakimś smarem lub olejem żeby tą uciążliwość zniwelować.

@@grzesiek234, właśnie o takich myślałem. Czyli kombinowanie, myślałem, że jest jakiś sprytny system mocowania . Mnie to nie dotyczy bo ja używam prawie pełnych ale wsuwanych.

Tyle, że w Maestro jest kaseta CS-HG41 i to pewnie będzie grupa Acera

Ok. Nie skumałem zatem, o które mocowanie Ci wcześniej chodzi Zwracam honor i posypuję głowę popiołem. Zdradź zatem jak przymocować do tych otworów przeciętne pełne błotniki. Może się przydać niejednemu.

Mam Kands'a Maestro z tym amortyzatorem (blokada mechaniczna) i otwory są tak umiejscowione jak pisałem wcześniej, tylko po jednej stronie na mocowanie hamulca tarczowego. Co do kasety nie będę się kłócił ale w każdym miejscu (sklepy rowerowe i katalogi), w kórym sprawdzałem ta kaseta przypisana jest do Alivio, być może sprzedawcy źle przypisują tą kasetę, nie wiem.

Jeśli umiesz jeździć na rowerze i zachowujesz minimum rozsądku to na jezdni możesz się czuć jak pełnoprawny uczestnik ruchu. Sam jestem kierowcą a od maja dojeżdżam do pracy rowerem po 18km w jedną stronę z czego połowa w mieście i ani przez moment mi nie przyszło do głowy, żeby wjeżdżać na chodnik. Rower ma się poruszać po jezdni lub DDRce (są oczywiście wyjątki ale to można sobie wyczytać w przepisach). A rowerzysta na chodniku to dla mnie taki sam debil jak pieszy na DDR i jak widzę idiotów, którzy jeżdżą po chodnikach to tylko cieszę się i przyklaskuję policjantom i strażnikom bez litości czyhającym na nich i wlepiającym mandaty... może to ich w końcu nauczy czegoś. A skoro nie czujesz się bezpiecznie na drodze to zostaw rower na wieszaku i przesiądź się do komunikacji miejskiej, to nic trudnego.

Jeśli już zdecydowałeś się poruszać na dwóch kółkach to nie bądź jak reszta debili nieznających lub lekceważących przepisy.

nie da się, otwory są z jednej strony i przeznaczone na montaż hamulca tarczowego Tylko korba jest Altusa, kaseta to Acera a łańcuch to Alivio

@@Telik, Najszybszym i chyba najbardziej odczuwalny sposobem na pójście w stronę crossa w przypadku Lazaro czy też tak jak u mnie w Maestro jest zmiana kierownicy i mostka. Kierownica stockowa jest bardzo mocno gięta ku górze, idzie bardziej w stronę kierownicy trekkingowej, rekreacyjnej czy jak ją tam nazwać niż takiej o zacięciu sportowym. To samo tyczy się mostka, który fabrycznie ma bardzo duży wznios = 30 stopni. Ja dziś kupiłem i kierownicę i mostek i w przyszłym tygodniu, gdy tylko do mnie dotrą będę oba te elementy zmieniał. Szukałem szerokiej i prostej kierownicy "flata" 680-700mm + mostka o wzniosie od 0 do 7 stopni ale stałego. Niestety znalezienie takiej kierownicy jak chciałem w sensownych pieniądzach nie udało mi się. Zatem wybór padł na kierownicę Easton'a 685mm z delikatnym wzniosem 20mm ale i tutaj poszedłem na kompromis bo chciałem na mocowaniu 25,4mm ale nie udało mi się takowej znaleźć więc zakupiłem na mocowaniu 31,8mm. Do tego mostek Truvativ o takiej samej długości co stockowy czyli 110mm ale wzniosie 5 stopni. Jeśli obrócę mostek na "minus" to powinienem zbliżyć się do kąta zerowego względem gleby (z mostkiem 7 stopni byłoby o to łatwiej).

Taka ciekawostka: może ktoś będzie zainteresowany: LAZARO V po przeróbkach. Ceni się skurczybyk

@@Telik, @@charlez, jedna strona wstecz

@@Telik, Możesz się zdziwić bo często podkład pod lakierem jest biały i przy głębszych rysach to właśnie na ciemnym lakierze będzie je dużo wyraźniej widać Ale koniec końców to wszystko są indywidualne upodobania Wysyłane z mojego HTC Desire za pomocą Tapatalk 2

Często jest nawet tak, że brud będzie bardziej widać na czarnym lakierze niż na białym moim zdaniem nie ma sensu kierować się względami praktycznymi tylko estetycznym czyli brać to co nam sie bardziej podoba przyjemność z jazdy będzie wtedy większa Wysyłane z mojego HTC Desire za pomocą Tapatalk 2

no spoko jest kurcze po żmudnych poszukiwaniach swojej prostej kierownicy dopuszczam kupno lekko giętej 15-20 mm, ta się mieści w granicach, nawet cenowych ale niestety kolor już nie bardzo

ach so, widzisz nie skumałem Na Integralu. I też mi się wydaje, że nawet jak wjedzie na polną dróżkę to amorek ledwo się ugnie pod nią.

myślę, że sztyca za 30 zł do tego amortyzowana jest niewiele warta a kierownica chyba jest jeszcze bardziej trekkingowa - chyba, że właśnie na takiej Ci zależy a propos amortyzatora i blokady. Warto dopłacać do blokady amortyzatora zakładając, że użytkownikiem roweru będzie kobieta o porażającej wadze 50kg a jazdy będą typowo rekreacyjno-weekendowe?

oczywista oczywistość waga realna: 1 szt. 59g (chwyt+2x śrubka+ 2x obejma + kapsel) komplet - 118g

@, Takie, chociaż podczas zakupu bardziej stawiałem na "dizajn" (bardzo fajnie prezentują się w połączeniu z białą ramą) to jednak ich walory użytkowe też okazały się całkiem zacne