Skocz do zawartości

jurdukla

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    15
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Dodatkowe informacje

  • Imię
    Jerzy
  • Skąd
    Dukla

Osiągnięcia użytkownika jurdukla

Świeżak

Świeżak (1/13)

  • Conversation Starter
  • Pierwszy post
  • Collaborator
  • Od tygodnia
  • Od miesiąca

Ostatnio zdobyte

0

Reputacja

  1. Nawet nie przypuszczałem że pojawi się wątek tak niszowego roweru jak GT Zaskar 9R elite, którego to jestem szczęśliwym posiadaczem od stycznia tego roku. Rower u mnie przejechał już 2 maratony i 1 zawody XC w tym sezonie a ogólnie ok 2000 tys km. Mój model jest z 2013 ale praktycznie się nie różni od 2014. Po ostatnim maratonie CK Przemyśl zostałem zmuszony do wymiany kół ponieważ zaliczyłem konkretnego dropa i jedną nielichą glebę. Po wymianie kół na ZTR Crest z piastami Novateca 711/712 oraz wymiany kasety i łańcucha na SLX rower jest lżejszy o 1115 g czyli na samych kołach 1kg, teraz waży 11 kg 115 g. Ale o czym chciałem wspomnieć: otóż mam 178 cm wzrostu a wyboru w rozmiarach ram nie miałem i kupiłem taką jaka była 50 cm i okazała się idealna. Odnośnie walenia kolanami w ramę to jest taka historia że wszyscy jeżdżący na 26-kach którzy mają poniżej 165 cm wzrostu walą kolanami w ramę i ci którzy jeżdżą na 29-kach i mają do 180 cm wzrostu też będą walić kolanami w ramę - jest to uzależnione od tego na jakiej wysokości od podłoża znajduje się rura pozioma ramy a konkretnie jej początek licząc od główki. Przypadłość ta dotyczy jedynie ludzi którzy jeżdżą nieco ostrzej w turystyce to kompletnie jest niezauważalne.
  2. Nie wiem czy jest lepsza w każdym razie wygląda na to że nie ma elementów wchodzących jeden w drugi co stosowane jest RS. Dlatego myślę że błoto w postaci płynnej mazi z piaskiem nie wejdzie pomiędzy elementy ruchome tak jak to bywa w manetkach RS przez co będzie ona działać do mety i puźniej też. Ale nigdy nie miałem innego niż RS i nie wiem, dlatego jeżeli ktoś robił takie przeszczepy "organów" i to się sprawdza i działa, to chętnie też zamontuję coś innego niż pop czy push
  3. Nie mam możliwości roszczeń gwarancyjnych bo rower kupiłem jako ekspozycyjny ze sklepu który w chwili obecnej nie zajmuje się już rowami....miałem w poprzednim rowerze pop lock-a i działał, tz nie popsuł się, oczywiście też lubi sę zacinać w extremalnych warunkach błotno-piaszczystych, dlatego chcę założyć taką manetkę do której nie dostaje się syf czyli z konstrukcją otwartą: http://ctbike.pl/marzocchi-corsa-sl-rc-amortyzator-2011.html http://archiwum.allegro.pl/oferta/suntour-manetka-blokady-axon-epicon-raidon-xcr-xcm-i3227213549.html najchętniej którąś z tych tam się nie ma co zapchać błockiem ani też zatrzeć
  4. Te manetki to totalna porażka jeżeli chodzi o błoto i piach znam (łącznie ze sobą) 3 osoby które po CK w Przemyślu na nowych rowerach pozbyło się tej manetki. Po rozebraniu widać jak złapała luzy a ząbki odpowiadające za pracę (takie jak w długopisach zenit) zą zaokrąglone i spłaszczone - starasznie badziewny materiał użuty do tych ważnych elementów mantki. Nie chce już blokady rock shox- a i się martwić że jak przestanie działać w trakcie maratonu to rozpieprzy mi tłumik. Bardzo fajnie działające i wręcz nie do zajechania manetki mają suntour-y i marzocchi. Jeżeli ktoś zakładał do rock shox-a którąś z tych manetek to dajcie znać czy to działa - z góry wielkie dzięki - pewnie nie tylko ja będę wdzięczny za popowiedź ale wszyscy "szczęśliwi" posiadacza tego bubla
×
×
  • Dodaj nową pozycję...